Reklama

Lifestyle

Od października rewitalizacja wąskotorówki Przeworsk-Dynów

Natalia Chrapek
Dodano: 04.09.2019
47003_jedzie
Share
Udostępnij
Przeworska Kolej Dojazdowa kursuje na trasie Dynów-Przeworsk. Od lat jest jedną z głównych atrakcji turystycznych Podkarpacia. W sezonie letnim  przewozi średnio ok. 20 tys. pasażerów. Teraz czeka ją rewitalizacja za 20 mln zł. Inwestycja ma uchronić zabytek przed zniszczeniem i degradacją. 
 
Przeworsko-dynowska kolejka wąskotorowa powstała jeszcze w okresie cesarstwa austro-węgierskiego. Ponad 46-kilometrową trasę oddano do użytku w 1904 roku, razem z budynkami i parowozownią w Dynowie. Na początku przewożono nią buraki do przeworskiej cukrowni, a także płody rolne, żwir i drewno. Wszystko za pomocą 3 lokomotyw, 7 wagonów osobowych i 45 towarowych. Liczba tych ostatnich zwiększyła się w kolejnych latach do 65. W 1913 roku, tuż przed wybuchem I wojny światowej, z usług kolei korzystało aż 110 tys. pasażerów. Mogli podróżować trzema klasami.
 
W latach 80. XX wieku wycofano trakcję parową i zawieszono regularny ruch pasażerski na wąskotorówce. Wcześniej zmniejszono także rozstaw torów i ta zaczęła funkcjonować jako jedna z głównych atrakcji Pogórza – przewożono nią turystów. W 1991 roku kolejkę wpisano na listę zabytków, ale nawet to nie uchroniło jej przed postępującym zniszczeniem. Coraz częściej i głośniej mówiło się o zaprzestaniu kursów turystycznych z Dynowa do Przeworska. Nie pozwoliła na to jednak grupa zapaleńców, która w 2009 roku założyła Stowarzyszenie Miłośników Przeworskiej Kolei Dojazdowej. 
 
 
Fot. Archiwum Samorządu Województwa Podkarpackiego
 
Teraz pieczę nad obiektem sprawują: powiat przeworski oraz rzeszowski, a zarządza nią Powiatowy Zarząd Dróg w Przeworsku. Wąskotorówka dysponuje 6 lokomotywami, z czego 3 są czynne. Od czerwca do sierpnia, w każdy weekend, kursuje na niej pociąg turystyczny „Pogórzanin”, który z roku na rok przewozi coraz więcej pasażerów. Tylko tego lata było ich ok. 20 tys. Ta liczba jeszcze wzrośnie, bo we wrześniu też można korzystać z kolei, ale tylko w niedziele. Podróż „Pogórzaninem” rozpoczyna się w dolinie rzeki Wisłok, a kończy się przejazdem przez tunel w Szklarach (dawniej zamykany drewnianymi wrotami), gdzie po wyjeździe widać krajobraz Pogórza Dynowskiego. Czas przejazdu na trasie Przeworsk – Dynów z postojami wynosi ok. 2 godzin. 
 
Zainteresowanie przeworsko-dynowską kolejką wąskotorową nie słabnie, ale, aby nadal mogła cieszyć turystów musi przejść rewitalizację. Pierwsze pieniądze na odbudowę już są. Obiecał je Samorząd Województwa Podkarpackiego. Wkrótce mają trafić do powiatu przeworskiego.
 
– Prawie 14 mln zł zasili projekt warty w sumie 20 mln zł. Rewitalizacja obejmie torowisko, przystanki, a także pozostałą infrastrukturę towarzyszącą. Chcielibyśmy, aby ten dobry początek znalazł finał w całkowitej modernizacji linii w przyszłym regionalnym programie operacyjnym – mówił Władysław Ortyl, marszałek województwa w trakcie specjalnego przejazdu pociągiem turystycznym „Pogórzanin”. 
 
Prace budowlane, które rozpoczną się początkiem października br. obejmą m.in.: demontaż nawierzchni  torowej, roboty ziemne, ułożenie nawierzchni torowej i szyn na mostach oraz instalację niezbędnego w ruchu kolejowym oznakowania. Odcinki poddane modernizacji to ponad 13-kilometrowa linia kolejowa. Inwestycja będzie realizowana na terenie: Jawornika Polskiego, Szklar, Bachórza i Dynowa i zakończy się najprawdopodobniej w pierwszej połowie 2022 roku. 
 
Rewitalizacja wąskotorówki ma też wzbogacić ofertę turystyczną okolicznych gmin, m.in. Dynowa, w którym tuż przy miejscowej karczmie Semafor znajduje się zabytkowy parowóz z XX wieku. Jest szansa, ze w przyszłości, przy trasie kolejowej „Pogórzanina” będą się odbywać różne imprezy plenerowe, powstaną też ścieżki rowerowe oraz dydaktyczne. Mają też zyskać lokalni producenci. Nad promocją będzie czuwać Podkarpacka Regionalna Organizacja Turystyczna. 
 
– Zawsze informowaliśmy o kolejce w punkcie informacji turystycznej i broszurach turystycznych, rozpowszechnialiśmy również w mediach społecznościowych ciekawe zdjęcia z nią związane. Nic się w tym zakresie nie zmieni, chociaż, niewykluczone, że za jakiś czas podejmiemy szczególne działania promocyjne wąskotorówki – dodaje  Anna Brzechowska-Rębisz, dyrektor biura PROT. 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy