Reklama

Kraj

Umowa na kolejne cztery Black Hawki dla wojska

Jakub Borowski / PAP
Dodano: 15.12.2021
58516_41116346_41115751
Share
Udostępnij
Wojska Specjalne otrzymają cztery kolejne śmigłowce S-70i Black Hawk. Umowę w tej sprawie podpisali w środę minister obrony Mariusz Błaszczak i prezes PZL Mielec Janusz Zakręcki. To druga partia z ośmiu maszyn tego typu zamówionych dla Wojsk Specjalnych.

Błaszczak zapowiedział, że pierwsze dwa śmigłowce z nowego kontraktu zostaną przekazane Wojskom Specjalnym w 2023 r. Podkreślił, że to "sprawdzone śmigłowce", wykorzystywane w ponad 30 krajach. Wyraził zadowolenie, że "do sił specjalnych trafi nowoczesny sprzęt, jednocześnie powstają nowe miejsca pracy w Mielcu". Podkreślił, że PZL Mielec, jako własność Lockheed Martin, są częścią jednego z największych koncernów zbrojeniowych na świecie.

Pierwsze cztery Black Hawki dla Wojsk Specjalnych zostały zakupione w 2019 r. Wartość tamtego kontraktu wyniosła ponad 683 mln zł. Według Inspektoratu uzbrojenia śmigłowce zostały doposażone do wersji docelowej. Maszyny z drugiej partii mają otrzymać specjalne wyposażenie do działań specjalnych, w tym asymetrycznych i hybrydowych, do końca października 2024. Szczegóły konfiguracji zostały utajnione.

"Kiedy w 2015 r. zostałem ministrem spraw wewnętrznych i administracji, zetknąłem się z informacją, że PZL produkuje śmigłowce, natomiast polskie władze nie wykorzystują tego potencjału" – mówił. Przypomniał zakupy Black Hawków z Mielca dla policji, a później – gdy Błaszczak był już ministrem obrony – pierwszych czterech sztuk dla wojska.

Błaszczak nawiązał do zmian w systemie zakupów dla wojska; przypomniał, że została powołana Rada Modernizacji Technicznej, a od stycznia 2022 ma działać Agencja Uzbrojenia. "Przełamujemy liczne bariery związane z administracją, z biurokracją, z różnego rodzaju rafami" – powiedział. "Doprowadziliśmy do tego, żeby proces wyposażania Wojska Polskiego w nowoczesny sprzęt był jak najbardziej dynamiczny. Nie zabraknie mi konsekwencji w tym, żeby wzmacniać polskie siły zbrojne" – zapewnił.

Prezes Zakręcki podkreślił, że dostawa pierwszych czterech śmigłowców dla wojska nastąpiła w terminie, a maszyny dostarczono w założonej konfiguracji. "Wiemy, że to wyraz zaufania do PZL Mielec i walorów produkowanych tam śmigłowców" – dodał.

Zapewnił, że zakłady na czas wywiązują się z dostaw sprzętu i usług, "ale też oferują nowe rozwiązania, np. samolot M28 w wersji uzbrojonej, oferowany obecnie amerykańskim siłom specjalnym. Dziękował komisji przetargowej "za bardzo szybkie, dynamiczne przeprowadzenie tego postępowania". Podkreślił, że "to pan minister otworzył drzwi Polskim Zakładom Lotniczym dla śmigłowca Black Hawk dla Polski". Przypomniał, że trzy maszyny tego typu służą w policji, która planuje zakup kolejnych dwóch.

"Każdy kontrakt podpisywany przez PZL Mielec pokazuje, że wyrób produkowany w Mielcu jest pożądany przez klienta. Kontynuacja zakupów przez MON świadczy o tym, że pierwsze cztery śmigłowce spełniają postawione przed nimi zadania, zostały dostarczone na czas, w konfiguracji zgodnej z kontraktem" – powiedział Zakręcki PAP. "Ten kontrakt to drzwi do kolejnych potencjalnych zakupów przez MON. Doskonale wiemy, że potrzeby w Wojsku polskim są bardzo duże, nasz śmigłowiec jest w stanie spełnić wszelkie wymagania" – dodał.

"Niedawno podpisaliśmy umowę ramową z MSW Rumunii na 12 śmigłowców, z tego otrzymaliśmy już zamówienie na sześć w konfiguracji morskiej i lądowej, rozpoczęliśmy realizację tego kontraktu" – przypomniał. "Rozmawiamy z kolejnymi klientami. Zakończyliśmy dostawy ostatnich pięciu śmigłowców z kontraktu na 16 maszyn dla Filipin, trwają rozmowy o kolejnych śmigłowcach" – dodał. Przypomniał, że ostatnio Black Hawk z Mielca w wersji S-70M został wskazany przez należącą do koncernu Lockheed Martin firmę Sikorsky jako propozycja dla ministerstwa obrony Wielkiej Brytanii.

Także maszyny dla Rumunii to wersja S-70M. Na początku grudnia Lockheed Martin poinformował, że amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) wydała certyfikat dla tego wariantu. Konstrukcyjnie warianty S-79i i S-70M są identyczne; certyfikat pozwala na zakup śmigłowca S-70M bezpośrednio z PZL Mielec przez operatorów cywilnych i komercyjnych z Stanach Zjednoczonych i innych państw. Mielec został także dostawcą pięciu Black Hawków do Stanów Zjednoczonych, gdzie zostaną one dostosowane do działań gaśniczych. W listopadzie Lockheed Martin zapowiedział, że od przyszłego roku PZL Mielec zostaną włączone w produkcję komponentów i zespołów do najnowszej wersji myśliwca F-16.

Zależnie od wersji, konfiguracji kabiny i wyposażenia żołnierzy, Black Hawk może zabrać 11-17 ludzi, jego maksymalna prędkość to ok. 300 km/h, a zasięg ok. 500 km. Black Hawk, wyprodukowany w ponad 4000 egzemplarzy, został dotychczas kupiony lub wybrany przez 35 państw. Największym użytkownikiem są wojska lądowe USA.

Po rezygnacji jesienią 2016 r. z zakupu 50 produkowanych przez Airbus Helicopters śmigłowców H225M Caracal w różnych wersjach dla równych rodzajów sił zbrojnych, MON ogłosiło w 2017 r. przetargi na śmigłowce poszukiwawczo-ratownicze i zwalczania okrętów podwodnych oraz osiem śmigłowców dla wojsk specjalnych.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy