Ponad 1,5 tysiąca owiec z bacami, juhasami, psami pasterskimi i kapelą góralską przeszło w sobotę przez Szczawnicę. Niektórzy jechali kilka godzin, a później drugie tyle czekali, by zobaczyć to piękne widowisko.
Jesienny redyk w Szczawnicy to największe tego typu wydarzenie na Podhalu. Półtora tysiąca owiec przeszło kilkanaście kilometrów, schodząc z hal po zakończeniu sezonu wypasu.
Redyk na Krajowej Liście Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego
Szczawnicki redyk ma wielowiekową tradycję i jest wpisany na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Kolejny redyk na wiosnę, kiedy owce będą wychodziły na pastwiska.
Idzie Baca z łowieckomi
Michoł dzwóni dzwóneckomi
Rozśpiywony idzie w przedzie
Piykny kiyrdel łowiec wiedzie…..
Juz na casie zazbyrkajo dzwónki…słychać bedzie śpiyw Juhasów, gronie muzyki, scekonie psów i becenie łowiec, ftóre pudo bez Scownicko wieś i bedo sie redykać….
Baca Majerski paradnie poprowadzi cały kiyrdel w dolino, gdzie staro zwycajo wrócom po wypasie do sfoich gazdów.