Reklama

Dom

Dlaczego ogrzewanie podłogowe jest tańsze i zdrowsze od grzejnikowego

Ewelina Czyżewska
Dodano: 30.09.2024
30368_podlogowe
Share
Udostępnij

System ogrzewania podłogowego to popularne i coraz częściej stosowane rozwiązanie. Nic dziwnego, bo jest bardzo oszczędne i zdrowe, a do tego schowane pod podłogą, daje jeszcze większe możliwości aranżacyjne domu. Dotychczas stosowane głównie w budownictwie jednorodzinnym, ale zdarza się, że montują je również mieszkańcy bloków. Dlaczego warto zainwestować w ogrzewanie podłogowe?

Ogrzewanie podłogowe, podobnie jak sufitowe i ścienne, to tak zwany system ogrzewania niskotemperaturowego. Charakteryzuje się on obniżoną temperaturą czynnika grzewczego, co bardzo korzystnie wpływa na jakość powietrza oraz komfort cieplny w ogrzewanym pomieszczeniu. Jest również bardzo oszczędny, zwłaszcza w porównaniu do tradycyjnego ogrzewania grzejnikowego.

– Ogrzewanie podłogowe, powszechnie stosowane jest w budownictwie jednorodzinnym, aczkolwiek, coraz częściej tego typu systemem grzewczym zainteresowane są osoby, które kupują nowe mieszkania w bloku – mówi Zygmunt Wacławski, właściciel firmy WABUD w Rzeszowie. – Ogrzewanie podłogowe jest również montowane w obiektach sakralnych, ponieważ świetnie się sprawdza w pomieszczeniach bardzo wysokich, w których popularne kaloryfery nie zdają egzaminu. Ciekawostką jest również to, że ogrzewanie podłogowe może być stosowane do ogrzewania murawy boiska oraz na podjazdach. Dzięki temu trawa na boisku przez cały rok jest zielona i rośnie, a podjazdu nie musimy odśnieżać. O dużym potencjale tego systemu grzewczego świadczy także fakt, że są kraje, które zaczynają rozważać stosowanie tego typu systemów do ogrzewania dróg asfaltowych.

Ogrzewanie podłogowe nie tylko grzeje, może też chłodzić

Rosnąca popularność ogrzewania podłogowego jest związana z dużą ilością zalet, jakie ten system posiada. Jest to m.in. optymalny rozkład temperatury w pomieszczeniu, oszczędność energii oraz możliwość współpracy ze źródłami niskotemperaturowymi, czyli z pompami ciepła, kotłami kondensacyjnymi czy panelami słonecznymi. Bardzo ważną cechą tego systemu jest również możliwość schładzania mieszkania, zwłaszcza latem.

Oprócz korzystnych, technicznych parametrów, ogrzewanie podłogowe wpływa na estetykę domu i jest zdrowsze od tradycyjnego ogrzewania grzejnikowego. – Jak już sama nazwa wskazuje, cała instalacja umieszczona jest w podłodze, a dzięki temu, w pomieszczeniu nie ma żadnych dodatkowych rur czy popularnych kaloryferów – wyjaśnia Zygmunt Wacławski. – Innym, równie ważnym aspektem jest to, że ogrzewanie podłogowe jest bardzo przyjazne dla alergików, a jak wiemy, coraz więcej ludzi boryka się z problemem alergii wziewnych, które często potęgowane są właśnie w sezonie grzewczym.

Duża oszczędność energii

Jedną z częściej wymienianych zalet ogrzewania podłogowego jest oszczędność energii, która związana jest ze sposobem zasilania. To system niskotemperaturowy, czyli zasilany wodą  o niskiej temperaturze.

– Grzejnik, aby grzał, musi mieć temperaturę rzędu siedemdziesięciu czy osiemdziesięciu stopni Celsjusza, natomiast ogrzewanie podłogowe powinno być zasilanie temperaturą maksymalną o wysokości czterdziestu stopni – tłumaczy ekspert od ogrzewania. – Jest to temperatura o połowę niższa niż w przypadku ogrzewania tradycyjnego. Podłoga nie powinna przekraczać maksymalnej temperatury, czyli 29 stopni. Wyższa, czyli 33 stopnie, może być jedynie w pomieszczeniach, w których przebywamy krótko, takich jak kuchnia czy łazienka.

Najzdrowszy dla człowieka komfort cieplny

Ważnym parametrem ogrzewania podłogowego jest komfort cieplny, czyli inaczej mówiąc rozkład temperatury. W ogrzewaniu podłogowym jest on bardziej optymalny, a zarazem najzdrowszy dla organizmu człowieka. – Najcieplejszą strefą jest podłoga, a na wysokości głowy, temperatura powietrza jest niższa o dwa lub trzy stopnie – tłumaczy Zygmunt Wacławski – Dzięki temu, oddychamy  zdrowszym i chłodniejszym powietrzem.

Przy ogrzewaniu tradycyjnym – grzejnikowym, na dole mamy temperaturę niższą, a na wysokości głowy, czy w okolicach sufitu ogrzewanego pomieszczenia, nawet o kilka stopni wyższą. To powoduje, że mamy tzw. suche powietrze, co objawia się suchością śluzówek nosa czy gardła i sprzyja chorobom układu oddechowego.

Zatem ogrzewanie podłogowe jest dobrym rozwiązaniem. zwłaszcza dla osób z alergią na roztocza. – Ogrzewa pomieszczenie przez promieniowanie, dlatego w powietrzu mamy znikome ilości kurzu czy pyłu – wyjaśnia ekspert od systemów grzewczych. – W przypadku grzejników, powietrze ciągle krąży, a zjawisko konwekcji jest zdecydowanie większe. Czasem nawet  na ścianach przy grzejnikach, pojawiają się ciemne, zabrudzone smugi.

Temperatura w każdym miejscu jest taka sama

– W przypadku ogrzewania tradycyjnego najwyższą temperaturę mamy w okolicach grzejnika, natomiast po drugiej stronie pomieszczenia, może być ona nawet o kilka stopni niższa od optymalnej – mówi Zygmunt Wacławski. – W prawidłowo wykonanym ogrzewaniu podłogowym temperatura powinna być jednakowa w każdym miejscu ogrzewanego pomieszczenia.

By ogrzewanie podłogowe było jeszcze bardziej komfortowe, możemy je wyposażyć w system sterowania, dzięki któremu jesteśmy w stanie sami decydować o wysokości temperatury w danym pomieszczeniu. Możemy więc np. w sypialni ustawić sobie niższą temperaturę, by lepiej nam się spało, a w salonie, gdzie przebywamy dłużej, wyższą.

– Możliwości sterowania są wręcz nieograniczone – dodaje ekspert od urządzeń grzewczych. – Mogą być przewodowe lub bezprzewodowe oraz sterowane za pomocą urządzeń mobilnych.

Grzejnik, który leży pod podłogą

Ogrzewanie podłogowe wykonywane jest z rur tworzywowych albo miedzianych, ułożonych w formie wężownic na warstwie styropianu. Następnie te rury grzewcze zalewane są warstwą jastrychu, czyli wylewki betonowej, a na to kładziona jest warstwa wykończeniowa. – Mogą to być płytki ceramiczne, drewno, panele lub wykładzina dywanowa – wylicza właściciel firmy WABUD. – Płytki to materiał, który najlepiej przewodzi ciepło. Natomiast nie jest wskazane przy ogrzewaniu podłogowym stosowanie grubego parkietu, ponieważ drewno charakteryzuje się kiepską przewodnością ciepła. W związku z tym lepiej jest wykończyć podłogę popularnymi klepkami podłogowymi, które mają grubość ok. jednego centymetra. Ważne jest również, aby przy zakupie materiałów wykończeniowych zwrócić uwagę, czy jest informacja o możliwości stosowania danego materiały przy ogrzewaniu podłogowym.

Tego typu instalację cechuje duża żywotność, pod warunkiem, że jest poprawnie wykonana. – Pętle grzewcze powinno się robić z jednego odcinka tworzywa, bo dzięki temu unikamy jakichkolwiek połączeń w podłodze – tłumaczy Zygmunt Wacławski. – Brak połączeń na rurach daje gwarancję, że żaden z ewentualnie połączonych elementów się nie rozszczelni.  Cały ten system grzewczy to inaczej mówiąc grzejnik, który leży pod podłogą.

Ogrzewanie o dużej bezwładności

– Przy tak dużej ilości zalet, ogrzewanie podłogowe ma jeden mankament. Jest to ogrzewanie o dużej bezwładności, czyli długo się nagrzewa i długo stygnie – wyjaśnia Zygmunt Wacławski. – Niestety, nie jesteśmy w stanie tego w żaden sposób przyspieszyć. To odróżnia ogrzewanie podłogowe od tradycyjnych grzejników, które możemy szybko odciąć od źródła ciepła i ten grzejnik wystudzić lub, jeśli jest taka potrzeba, szybko ten grzejnik nagrzać.

Rury, stanowiące system ogrzewania podłogowego, znajdują się pod grubą warstwą betonu, który potrzebuje dość dużo czasu, by się nagrzać. W związku z tym trwa to nawet kilka godzin. – Ale dzięki temu, że mamy możliwość sterowania zdalnego, możemy nawet będąc poza domem, odpowiednio wcześnie włączyć lub wyłączyć jego działanie – dodaje ekspert.

Koszty wykonania ogrzewania podłogowego

– Koszty wykonania instalacji ogrzewania podłogowego są wyższe niż w przypadku ogrzewania tradycyjnego, ale w ogólnym rozrachunku ta różnica w kosztach inwestycyjnych bardzo szybko się zwraca – mówi ekspert od urządzeń grzewczych. – Jest to ogrzewanie zdecydowanie bardziej oszczędne. Obniżając temperaturę nawet o jeden stopień, uzyskujemy sześć procent oszczędności na energii grzewczej. W skali roku jesteśmy w stanie oszczędzić nawet trzydzieści procent, nie tracąc przy tym komfortu cieplnego.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy