Trzykrotny mistrz świata Stefan Kraft stanął na najwyższym podium w austriackim turnieju inauguracyjnym Turnieju Czterech Skoczni 2024/25 w niemieckim Oberstdorfie.
Chociaż kibice gospodarzy liczyli na świętowanie sukcesu gospodarzy, 25 400 widzów miało okazję cieszyć się rozrywką na najwyższym poziomie.
Lider Pucharu Świata Pius Paschke (GER) dał im nadzieję, zajmując trzecie miejsce po pierwszej rundzie.
Ostatecznie jednak na prowadzenie wysunął się Kraft , który uzyskał łączny dorobek punktowy 335,1, wraz z Janem Hoerlem (331,6) i Danielem Tschofenigiem (323,6).
„Wygląda na to, że chciałem uzyskać idealny moment, to były dla mnie dwa najlepsze skoki sezonu” – zauważył Kraft, który zdobył Kryształową Kulę w sezonie 2023/24, ale w tym sezonie nie odniósł żadnego zwycięstwa, aż do sukcesu w Oberstdorfie.
„Każde zwycięstwo jest wyjątkowe, ale moje pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata odniosłem tutaj, w 2014 roku, i to było może trochę bardziej emocjonalne, ale to szaleństwo skakać w tak wspaniałej atmosferze, to zawsze bardzo emocjonalne.
Kraft kontynuował; „To był naprawdę wysoki (poziom zawodów), naprawdę długie skoki, publiczność mogła się cieszyć z naszego świetnego występu, świetnego show i tak, daliśmy im wiele, ale oni dali nam wiele”.
Mimo zajęcia czwartego miejsca Paschke utrzymuje pierwszą pozycję w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata z dorobkiem 765 punktów, ale Hoerl , który jest drugi (711), zredukował swoją przewagę do 54 punktów, podczas gdy na trzecim miejscu znajduje się Tschofenig (696), a na czwartym Kraft (567).
Zawodnicy spotkają się ponownie w Garmisch-Partenkirchen (GER) we wtorek, w Sylwestra, podczas kwalifikacji do drugiego Turnieju Czterech Skoczni, przed głównym konkursem w środę.
Następnie zawody przeniosą się do Austrii, gdzie w dniach 3-4 stycznia zawody będą gościć Innsbruck, a finał odbędzie się w Bischofshofen (5-6 stycznia).
Jak to działało: Cztery Skocznie – Oberstdorf
Podobnie jak w przypadku innych wydarzeń Pucharu Świata, zawodnicy najpierw przeszli kwalifikacje, aby dotrzeć do pierwszej rundy „właściwej”. Jednak na tym podobieństwa się kończyły, na razie.
Następnie 50 najlepszych zawodników brało udział w serii pojedynków, w których najlepszy zawodnik stawał naprzeciw najsłabiej sklasyfikowanego zawodnika z kwalifikacji i tak dalej.
Zwycięzca każdego pojedynku przechodził dalej, a także pięciu „szczęśliwych przegranych”, którzy uzyskali punkty plasujące ich w pierwszej rundzie i plasowali się w pierwszej piątce nieautomatycznie kwalifikujących się zawodników.
Punkty z pierwszej rundy zostaną zachowane i dodane do drugiej rundy w celu ustalenia klasyfikacji generalnej.
Łączna liczba punktów zdobytych w każdym z konkursów Turnieju Czterech Skoczni 2024/25 zostanie zsumowana, aby wyłonić zwycięzcę tego sezonu i zdobywcę tytułu Złotego Orła.
Austriackie firmy Hoerl (po lewej), Kraft i Tschofenig. ©Reichert/NordicFocus
Kristoffer Eriksen Sundal (NOR) zajął imponujące trzecie miejsce w Pucharze Świata w Titisee-Neustadt zaledwie dwa tygodnie temu, ale po kwalifikacjach znalazł się na 27. pozycji .
Srebrny medalista mistrzostw świata w skokach na dużej skoczni mężczyzn w 2023 r. pokazał jednak znacznie lepszą formę w najważniejszych momentach, a jego skok na odległość 134 m, za który otrzymał 151,5 punktu, nie tylko ułatwił mu przejście do drugiej rundy, lecz także pozwolił mu zająć siódme miejsce w klasyfikacji generalnej.
Duet z USA, Kevin Bickner i Tate Frantz, imponująco pokonali silnych przeciwników, odpowiednio Fredrika Villumstada (NOR) i Valentina Fouberta (FRA) , zapewniając sobie tym samym solidne punkty na Mistrzostwach Świata.
Andreas Wellinger (GER) , który zwyciężył na tej skoczni przed własnymi kibicami, nie powtórzył tego sukcesu w 2024 r. – skok na 129 m (139,9 pkt.) zapewnił mu awans, jednak znacznie odstawał od czołówki.
Kolejnym zawodnikiem, który wyróżnił się w sezonie 2023/24, był obrońca tytułu „Złotego Orła” Ryoyu Kobayashi (JPN) .
Wyprzedził on swojego rodaka Naokiego Nakamurę (JPN), ale tylko o 0,7 punktu, co sugerowało, że tytuł mistrza Czterech Skoczni raczej nie przypadnie Japończykowi.
©Reichert/NordicFocus
Największy postęp między kwalifikacjami a pierwszą rundą poczynił Paweł Wąsek (POL) .
Zajmując 42. miejsce podczas swojego pierwszego skoku ze skoczni, poprawił swój wynik na dziewiątą pozycję przed decydującym biegiem, pokonując także brązowego medalistę Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2022 r., Karla Geigera (GER) .
Pięciu austriackich sportowców zajęło pierwsze pięć miejsc jeszcze przed kwalifikacjami, ale najpierw Andre Johann Forfang (NOR) , a następnie lider Pucharu Świata Pius Paschke (GER) zadbali o to, aby w najwyższych szczeblach klasyfikacji znalazła się większa reprezentacja międzynarodowa.
Paschke (GER) wygrał pięć konkursów Pucharu Świata w tym sezonie, co było jego najlepszym wynikiem na tym torze, jednak w ostatni weekend w Engelbergu miał problemy, zajmując odpowiednio 10. i 18. miejsce .
34-latek pokazał, że wraca do swojej najlepszej formy, skacząc na odległość 138 m, za co otrzymał 162,7 pkt.
Lepsze wyniki osiągnęli tylko dwaj zawodnicy, obaj z Austrii: Jan Hoerl (134,5 m / 165,9 pkt.) i Stefan Kraft (138 m / 167,2 pkt.).
Do zwycięzców najlepszych 25 pojedynków dołączyli w drugiej rundzie Karl Geiger (Niemcy) , Naoki Nakamura (Japonia) , Fredrik Villumstad (Norwegia) , Marius Lindvik (Norwegia) i Valentin Foubert (Francja), którzy zapewnili sobie pięć miejsc kwalifikacyjnych dla „szczęśliwych przegranych”.
Japoński duet Ren Nikaido i Naoki Nakamura poczynili znaczne postępy, awansując odpowiednio o sześć i pięć miejsc z pierwszej do drugiej rundy, po odnotowaniu imponujących skoków na odległość, odpowiednio, 142 m i 140,5 m.
Jeszcze wyżej – i zachwycając niemiecką publiczność – wspiął się jeden z nich, Karl Geiger, który wygrał na skoczni w 2020 roku. Jego skok na odległość 137 metrów został oceniony na 157,2, co dało mu łączną notę 300 punktów i awans o dziesięć miejsc.
Również Daniel Tschofenig (AUT) świętował po wylądowaniu na 140,5 m / 168 punktów . Zwycięzca dwóch Pucharów Świata w tym sezonie, był siódmy po pierwszej rundzie, ale jego drugi wynik skoku dał mu szansę na walkę o podium.
Grymas na twarzy Paschkego po lądowaniu sugerował, że nie sądził, że jego wysiłek (133,5 m / 321,3 punktów łącznie) będzie wystarczający i wkrótce potwierdziło się, że zajmie czwarte miejsce.
Paschke nadal prowadzi w klasyfikacji Pucharu Świata 2024/25. ©Reichert/NordicFocus
Hoerl (AUT) jest obecnie na dobrej drodze do zanotowania swojego najlepszego sezonu w tourze i nadal wykazuje się imponującą regularnością w sezonie 2024/25.
331,6 punktów, po skokach na odległość 134,5 m i 135 m, podkreśla przewidywania, że może on wygrać swój pierwszy w historii tytuł w Turnieju Czterech Skoczni w tym sezonie, a niesamowity drugi skok Tschofeniga nie tylko zapewnił mu drugie miejsce za Hoerlem , ale także odnowił jego ambicje w walce o tytuł.
„To niesamowite” – powiedział Tschofenig o zdobyciu podium przez Austriaków, zanim nazwał swojego kolegę z drużyny Krafta – który wygrał swoje pierwsze zawody w sezonie, skacząc na odległość 138 m i 135,5 m – „legendą”.
„Cały zespół, personel i trenerzy wykonali niesamowitą pracę. Jestem pewien, że wiele się nauczymy, jadąc do Garmisch-Partenkirchen”.
Trener Austrii Andreas Widhoelzl (AUT) powiedział FIS, że jest pod wrażeniem gry swojej drużyny, która w sobotę zaprezentowała się bardzo dobrze w eliminacjach.
„Po kwalifikacjach nie było łatwo (z powodu oczekiwań i presji), więc naprawdę cieszę się, że chłopaki wykonali dziś kawał dobrej roboty.
„Widzieliśmy, że byli zdenerwowani i niektórzy nie skakali zbyt dobrze, ale dla zespołu to naprawdę udany dzień na skoczni, na której w zeszłym roku mieliśmy problemy.
„Skoki narciarskie mogą być tak łatwe i jednocześnie tak trudne” – kontynuował Widhoelzl . „Teraz jest nam łatwo, ponieważ pewność siebie jest naprawdę dobra, a dobre wyniki w Engelbergu (w zeszły weekend) pomogły”.
FIS Ski Jumping Four Jumps – harmonogram
Garmisch-Partenkirchen (GER) – HS142
31.12.2024 – 13:30 – Start kwalifikacji – QUA mężczyzn w lekkiej atletyce
01.01.2025 – 14:00 – Start zawodów – PŚ mężczyzn w lekkiej atletyce
Innsbruck (AUT) – HS128
03.01.2025 – 13:30 – Start kwalifikacji – QUA mężczyzn w lekkiej atletyce
04.01.2025 – 13:30 – Start zawodów – PŚ mężczyzn w lekkiej atletyce
Bischofshofen (AUT) – HS142
05.01.2025 – 16:30 – Start kwalifikacji – QUA mężczyzn w lekkiej atletyce
06.01.2025 – 16:30 – Start zawodów – PŚ mężczyzn w lekkiej atletyce
*Wszystkie godziny podane są w strefie CET (czas środkowoeuropejski) i mogą ulec zmianie.