Przed reprezentacją Polski ostatni mecz kwalifikacji do mistrzostw świata. Wszystko wskazuje na to, że o awans na mundial będzie musiała rywalizować w barażach. Na razie jest w pierwszym koszyku. Co musi się stać na finiszu eliminacji, by w nim pozostać?
Reprezentacja Polski po piątkowych wynikach jest pewna drugiego miejsca w grupie G. Nie dość, że biało-czerwoni zremisowali na PGE Narodowym z Holandią (1:1), to Finlandia w swoim ostatnim meczu w kwalifikacjach przegrała u siebie z Maltą (0:1). W efekcie pierwsze miejsce zajmuje Holandia, która ma trzy punkty przewagi nad Polską, a ta z kolei ma cztery punkty więcej niż Finlandia. Tyle że przed dwoma pierwszymi drużynami ostatnie spotkania rozgrywek. Lider podejmie Litwę, a zespół prowadzony przez Jana Urbana zmierzy się na wyjeździe z Maltą.
Wygranie grupy przez Polskę wciąż jest możliwe, ale mało prawdopodobne. Nie chodzi nawet o to, że biało-czerwoni musieliby wygrać z Maltą, a Holandia przegrać z Litwą, choć są to główne warunku. Rzecz w tym, żeby przy równej liczbie punktów mieć lepszy bilans goli od „Oranje”. A przed ostatnią serią gier dzieli nas ich aż 13 (Polska +6, Holandia +19). Dla przykładu awansowalibyśmy na pierwsze miejsce, gdyby padły takie wyniki: Malta – Polska 0:9 i Holandia – Litwa 0:5, albo – odpowiednio – 0:13 i 0:1. Wtedy mielibyśmy różnicę bramek +15, a Holendrzy +14.
Pewny jest za to udział Polaków w dwustopniowych barażach. Niepewną kwestią pozostaje tylko koszyk, w którym się znajdą. Przed meczem z Maltą są w pierwszym. Pozostaną w nim, jeśli wygrają w poniedziałek, a także jeśli Niemcy, Dania i Austria utrzymają pierwsze miejsca w swoich grupach, awansując na mundial bezpośrednio.
W przypadku Niemiec, w poniedziałek podejmą oni Słowację, która ma tyle samo punktów, ale zajmuje drugą pozycję przez mniejszą różnicę bramek. Pozostałe spotkania ważne z naszej perspektywy odbędą się we wtorek. Dania zagra na wyjeździe ze Szkocją (mecz będzie sędziował Szymon Marciniak), a obie drużyny dzieli w grupie C jeden punkt. Natomiast Austria podejmie Bośnię i Hercegowinę, nad którą ma dwa punkty przewagi. W grze jest jeszcze Kosowo, ale musiałoby pokonać Szwajcarię sześcioma golami.
Podział koszyków będzie zatem znany po wtorkowych meczach. Losowanie baraży odbędzie się w czwartek o godz. 13. 16 drużyn (12 z drugich miejsc w grupach i cztery najlepsze z Ligi Narodów, które w kwalifikacjach zajęły miejsca niższe niż 1-2) zostanie podzielona na cztery czterozespołowe koszyki według rankingu. Następnie zostaną rozlosowane cztery ścieżki. W pierwszej rundzie reprezentacje z pierwszego koszyka jako gospodarze zmierzą się z drużynami z czwartego zbioru, a z drugiego podejmą te z trzeciego. W finałowej fazie spotkają się zwycięzcy, a gospodarz zostanie wylosowany. Na obu etapach o awansie zdecyduje jeden mecz.
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Ściśle niezbędne ciasteczka
Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.
Jeśli wyłączysz to ciasteczko, nie będziemy mogli zapisać twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć ciasteczka.