Sport

Zmarł Franz Beckenbauer. Historia jednego z najlepszych piłkarzy

Sport Biznesistyl
Dodano: 09.01.2024
Franz
Zdjęcie: Associated Press / Matthias Schrader
Share
Udostępnij

Franz Beckenbauer odszedł, ale jego nazwisko na zawsze pozostanie jednym z pierwszych skojarzeń z solidną obroną.

Rodzice Franza byli niezadowoleni, gdy odszedł z firmy ubezpieczeniowej dla piłki nożnej. Do jeszcze nie w pełni ukształtowanego Bayern Monachium.

Franz Beckenbauer, prawdopodobnie najbardziej znany obrońca w historii piłki nożnej. To on zrewolucjonizował grę na pozycji libero i stał się jedynym obrońcą, który zdobył dwie Złote Piłki.

Był wzorem tego, jak należy podejść do gry w obronie.

Już w wieku 13 lat Beckenbauer wykazał się niezwykłą determinacją. Trenował w klubie “Munich 1906”, który w latach 50. był jednym z najjaśniejszych punktów w mieście, ale nie był w stanie utrzymać akademii. Ze względu na problemy finansowe szefowie zgodzili się przekazać wychowanków “Munichu-1860” – najpopularniejszej drużynie w Bawarii.

Jednak umowa została naruszona podczas meczu: w finale turnieju juniorów chłopcy z “1860” grali tak brutalnie, że sprowokowali bójkę. Franzowi tak boleśnie uderzyli w ucho, że jeszcze na boisku zdecydował o swojej przyszłości – jeśli nie ma wyjścia, lepiej przejść do innego zespołu, nawet jeśli jest słabszy. W szatni poparli go koledzy, a w następnym miesiącu potłukła się grupa “Bayernu” na trening.

Zdjęcie: pap.pl

Obecnie wielkość “Bayernu” jest oczywista, ale wtedy nawet nie zostali zaproszeni do Bundesligi, która powstała w 1963 roku. Rodzice Franza zupełnie nie wierzyli w klub, dlatego mocno krytykowali, gdy syn odszedł ze stanowiska stażysty agenta ubezpieczeniowego, by skupić się na piłce nożnej. Wkrótce jednak uspokoili się, ponieważ Beckenbauer dostał się do młodzieżowej reprezentacji, ale wkrótce wplątał się w historię.

Jego 18-letnia dziewczyna zachodziła w ciążę, a dowiedziawszy się, że Franz nie zamierza się ożenić, zemściła się. Razem z wściekłymi rodzicami dziewczyna doszła do głównych urzędników piłkarskich RFN i zabronili Beckenbauerowi gry w reprezentacji z powodu “niewłaściwego zachowania”. Ale miał szczęście: utalentowany chłopak został poparty przez trenera głównej drużyny, Dettmara Kramera, który przekonał urzędników, że ryzykują złamaniem wielkiego gracza.

Wszystko się wyprostowało: w wieku 19 lat Beckenbauer zadebiutował w pierwszym składzie Bayernu z lewej strony ataku, a w wieku 20 lat poprowadził klub do Bundesligi i dostał się do reprezentacji RFN. Debiut był świetny: zwycięstwo nad Szwecją 2:1, bilety na MŚ 1966 w Anglii i zachwyceni grą Beckenbauera w ataku kibice. W wieku 22 lat wygrał Puchar Zdobywców Pucharów, a rok później Franz Roth, Sepp Maier i Gerd Müller wybrali go kapitanem Bayernu – zespołu, w którym grał przez 19 lat i rozegrał 427 meczów.

Franz doskonalił pozycję libero. Wygrał mistrzostwo świata za trzecim podejściem

Mistrzostwa świata 1966

W grupie strzelił dwa gole Szwajcarom i pomógł RFN pokonać Hiszpanię. Następnie w ćwierćfinale pokonał Urugwaj, a w półfinale – przegrana. Ale główny mecz turnieju nie ułożył się pomyślnie: drużyna Anglii, w której błyszczał Jeff Hurst (zdobył trzy) i Bobby Charlton (po prostu był genialny), wygrała 4:2 po dogrywce. Później Franz wziął na siebie odpowiedzialność w piękny sposób: “Wygrali tylko dlatego, że Bobby Charlton był trochę lepszy ode mnie. To wszystko”.

Mistrzostwa świata 1970

RFN dostała się do ćwierćfinału po trzech zwycięstwach w grupie i trafiła na Anglię, z którą chciała się zemścić po czterech latach. W regulaminowym czasie RFN odrabiała straty 0:2, a Beckenbauer zdobył pierwszą bramkę. W dogrywce decydującego gola zdobył Gerd Müller i oszalała cała republika. W półfinale RFN czekały Włochy, a obie drużyny zaprezentowały się tak, że obecnie nazywają to “meczem wieku”: 1:1 po dwóch połowach, 5 goli w dogrywce i wielkie 4:3 na korzyść Włoch. Gra zapamiętana jest także zdjęciem Beckenbauera z opatrunkiem na ręce – wybił sobie bark, ale opuścił pole tylko na kilka minut, by odważnie wrócić i zakończyć mecz.

Mistrzostwa świata 1974 – puchar dla Beckenbauera i jego drużyny.

Zdjęcie: Horstmüller / IMAGO

Pod koniec lat 60. po raz pierwszy zagrał w Bayernie na pozycji libero. Nie był to jednak klasyczny styl, a zmodernizowany – Beckenbauer nie tylko zabezpieczał partnerów, eliminując ich błędy, ale także aktywnie angażował się w ataki. Na to inspirację dla niego miał styl lewego obrońcy Interu i reprezentacji Włoch, Giacinto Facchetti, który szalał na skrzydle i pomagał wszędzie.

Franz marzył o dostosowaniu tego stylu do środka pola, a szalona idea od razu zyskała uznanie w klubie, jednak selekcjoner RFN, Helmut Schön, długo nie zezwalał mu ryzykować w reprezentacji. Po raz pierwszy zagrał na libero dopiero w finałowej fazie Euro 1972 – wtedy RFN pokonała ZSRR 3:0 w finale, a Franz otrzymał “Złotą Piłkę” za sezon. “Facchetti zainspirował mnie do tego pomysłu.” – opowiadał Beckenbauer.

Podczas domowego mundialu był już kapitanem drużyny i zachowywał się w szatni bardzo surowo.

W tamtym turnieju RFN dotarła do finału głównie dzięki nietypowemu stylowi Beckenbauera, który szokował inne zespoły. Mecz z Holandią, w którym osobistym starciem była rywalizacja najlepszych piłkarzy na planecie – Beckenbauera i Cruyffa – wygrała RFN (2:1). “Złotą Piłkę” oddali Cruyffowi, ale Franz został uznany najlepszym graczem roku w Niemczech. Drugą “Złotą Piłkę” otrzymał dopiero po paru latach.

Franz był nienawidzony za transfer do USA

Beckenbauer wyjechał, by zarobić w USA, gdy to jeszcze nie było tak popularne.

W 1977 roku, mając 32 lata, wyjechał do New York Cosmos, co strasznie wszystkich zdenerwowało: Jupp Derwall nie powoływał go do reprezentacji, a kibice nazywali go zdrajcą. Był to trudny okres, ponieważ wcześniej Franz otrzymywał od kibiców tylko szalone miłości i przydomek “kaiser” (cesarz w niemieckim Cesarstwie).

Zdjęcie: Frinke / IMAGO

Według Beckenbauera przydomek ten pojawił się w 1968 roku. Wtedy jedno wydanie opublikowało zdjęcie gracza na tle popiersia byłego cesarza Austrii Franciszka Józefa i podpisało je “Cesarz Futbolu”. Według innej wersji przydomek utrzymał się po finale Pucharu Niemiec w 1969 roku, gdy Franz zatrzymał jedną z legend Schalke, Reinharda Libudy, zwanego “Królem Westfalii”, i tym samym przewyższył jego tytuł.

W USA Beckenbauer czuł się jeszcze bardziej znaczący niż w swoim kraju: zaprzyjaźnił się z Luciano Pavarottim, skandowano mu brawa na trybunach i rozpoznawano nawet na meczach baseballowych Yankees. Jednakże Beckenbauer tłumaczył, że wyjechał do USA nie dla tego: “Jednym z powodów był Pele (grał w Cosmosie od 1975 do 1977). Chciałem powtórzyć jego ścieżkę. To najlepszy gracz wszech czasów, który był dziesięciokrotnie bardziej utalentowany niż jakikolwiek inny piłkarz. A jego egoizm sprawił, że był prawdziwym liderem”.

W 1982 roku Beckenbauer wrócił do Bundesligi, grał sezon w Hamburger SV, a następnie ponownie wyjechał do Cosmosu, gdzie spędził ostatni rok kariery. Beckenbauer często mówił, że nie chce być trenerem, ale w 1984 roku przekonano go, by objął reprezentację RFN, gdzie wszyscy bardzo tęsknili za nim.

Zdjęcie: Wolfgang Eilmes / dpa / picture alliance

Franz nie miał nawet licencji, więc oficjalnie był “szefem zespołu”. Pod jego wodzą w 1986 roku doszli do finału mistrzostw świata, a po czterech latach wygrali je. Jeden moment z “Stadio Olimpico” na zawsze pozostał w historii: podczas gdy zawodnicy cieszyli się zwycięstwem, ich trener spokojnie spacerował po środku pola. “To było jedyne miejsce, gdzie mogłem być sam. Musiałem się wiele namyślić”. Tak został pierwszym człowiekiem w historii piłki nożnej, który wygrał mistrzostwa świata jako kapitan i jako trener. Później osiągnięcie powtórzył Didier Deschamps.

Po finale w 1990 roku Beckenbauer odszedł z reprezentacji, o czym ogłosił nawet przed decydującym meczem.


Rewolucja Beckenbauera na długo stała się cechą charakterystyczną reprezentacji – w 1996 roku nawet Matthias Sammer otrzymał “Złotą Piłkę”, grając w jego stylu.

“Wcześniej trzymaliśmy się standardów” – mówił Franz. – Jeśli byłeś skrzydłowym obrońcą, to grałeś jako skrzydłowy obrońca. Jeśli byłeś środkowym pomocnikiem, to zajmowałeś się tylko określonymi obowiązkami. Facchetti był wspaniałym graczem, ale również trzymał się swojej pozycji, chociaż pozwalał sobie na pewne swobody. Ja natomiast mogłem zaangażować się wszędzie. To było naprawdę pewne przewrócenie”.

W ciągu pół wieku w Niemczech zmieniały się całe pokolenia świetnych obrońców. Ale wydaje się, że przewyższenie Beckenbauera jest po prostu niemożliwe.

Zdjęcie: Getty Images / A. Rentz
Share
Udostępnij

Nasi partnerzy