Sport

Ranking akademii klubów w Europie: w top 3 – outsider Ligi 1, walka Realu i Barcelony o pierwsze miejsce

Sport Biznesistyl
Dodano: 28.11.2023
Barca real bayern
Zdjęcie: S.Lau/PAP
Share
Udostępnij

Ranking najlepszych akademii piłkarskich w Europie zależy przede wszystkim od poziomu i jakości graczy, którzy tam grają. Ich poziom, w szczególności, zależy od tego, jak zostali przygotowani na etapie formowania się jako piłkarze, na początku swojej kariery.

Sam ranking został opracowany na podstawie liczby wychowanków klubu w czołowych pięciu ligach europejskich, wskaźnika poziomu tych graczy, liczby wychowanków obecnie grających w klubie, obliczonego przez Międzynarodowe Centrum Badań Sportowych (CIES), a także subiektywnych wrażeń.

Warto również zaznaczyć, że mówimy tutaj o aktualnych wynikach akademii – nie o perspektywie historycznej i nie o talentach, którzy obecnie są tylko w trakcie wychowania.

14. Rennes

Od razu 23 wychowanków “Rennes” grają w czołowych ligach. Dla porównania, jest to więcej niż w Arsenalu czy choćby znanym z umiejętności sprzedaży Ajaxie. Wśród nich są kilka dość znanych nazwisk – przede wszystkim Eduardo Camavinga i Usman Dembele. Warto również wspomnieć o Mathisie Telii oraz o Lesley Ugochukwu – jeśli Todd Boehly z Chelsea go kupił, to na pewno jest to talent.

13. Real Sociedad

Właściwie wystarczyłoby napisać: Antoine Griezmann. Być może również dlatego, że spośród obecnych graczy ligi, on jest jedyną gwiazdą wychowaną przez klub. Jednak “Sociedad” wyróżnia się przede wszystkim tym, że od razu 12 jego wychowanków obecnie gra w pierwszym zespole – który notabene, w poprzednim sezonie występował w Lidze Mistrzów. 

Łącznie w czołowych pięciu ligach grają 22 wychowanków “Sociedad” – bardzo solidny wynik.

Zdjęcie: Getty Images

12. Hoffenheim

Tak, to ten sam zaskakujący niemiecki klub. Klub, który nie wzbudza zbyt pozytywnych emocji wśród fanów Bundesligi, pozostawił jednak wyraźny ślad w czołowych ligach – od razu 30 piłkarzy. Większość z nich to gracze “średniego szczebla”, ale są również kilka znanych nazwisk, których nie można pominąć: Niklas Sule, Amadou Onana, Gregor Kobel, Pascal Gross (ten sam z “Brighton”, który zadebiutował w kadrze Niemiec w wieku 32 lat), Nadiem Amiri i Christoph Baumgartner, między innymi.

11. Manchester City

Oprócz wydawania fortun na pierwszy skład “City”, szejkowie zaczęli odnosić sukcesy również na poziomie rozwoju akademii – czynnik dużego miasta, pewnej popularności klubu i ułatwień w utrzymaniu piłkarzy (jeśli trzeba) pomogły w tym.

Najjaśniejszym aktywem jest oczywiście Phil Foden, który już teraz może być uważany za jedną z gwiazd pierwszego zespołu “The Citizens”. Poza nim, warto wspomnieć o Romeo Lavi, Kiranie Trippierze, Angelino, Felixie Nmecze, Brahimie Diasie, a także o świeżo odkrytym Cole Palmerze. Jednak znana historia Jadona Sancho nie wpasowuje się dokładnie w kryteria, ponieważ obecny zawodnik “Manchester United” spędził w “City” zaledwie dwa i pół roku.

Zdjecie: skysports.com

10. Ajax

Jeśli „Rennes” był wysoko ze względu na liczbę, to „Ajax” znajduje się wyżej w rankingu dzięki sumie nazwisk. Możesz wspominać o weteranach takich jak Christian Eriksen czy Daley Blind. Możesz wymienić obecne gwiazdy jak Frenkie de Jong, Matthijs de Ligt czy Sven Botman. Nie brakuje również niedawnych odkryć jak Jurrien Timber, Ryan Gravenberch czy Noussair Mazraoui.

Warto zauważyć, że jest to jedyny klub spośród wymienionych nie z topowej ligi. Oznacza to, że ich własni wychowankowie nie zostaliby uwzględnieni w zestawieniu piłkarzy grających w pięciu najlepszych ligach.

9. Bayern Monachium

Klub z Monachium także mocno zaangażował się w kształtowanie obecnego futbolu – ma 23 piłkarzy. Warto wymienić wiernego klubowi Thomasa Müllera, bez którego trudno wyobrazić sobie Bayern w ostatnich latach. Ponadto klub dał światu takie postacie jak Toni Kroos – kolejną gwiazdę światowego futbolu.

„Bayern” także uczestniczył w wychowaniu takich graczy jak Jamal Musiala, który teraz błyszczy w klubie, David Alaba, Mats Hummels, Thiago Alcantara czy Emre Can.

Zdjęcie: Getty Images / TF-Images

8. Manchester United

Umiejętność wychowywania talentów przez „Manchester United” nigdy nie była podważana. Obecnie jednym z głównych nadziei klubu jest Marcus Rashford, który jest kluczowym talentem na przyszłe lata, i już teraz przypomina o Wayne’ie Rooneyu – jest także Alejandro Garnacho. W środku pomocy przydatny jest Scott McTominay.

Ale „Manchester United” przyniósł także wiele znaczących nazwisk innym klubom: Michael Kín i James Garner, a także Andreas Pereira, Dean Henderson, Anthony Elanga, Angel Gomes, wreszcie Danny Welbeck. Łącznie – 26 graczy w topowej lidze.

Nie można także zapomnieć o zawieszonym graczowi Juventusu Paulu Pogbie i piłkarzowi Getafe Masonie Greenwoodie – również wychowanych przez „Manchester United”.

7. Arsenal

Od razu czterech wychowanków „Kanonierów” znajduje się obecnie w pierwszej drużynie. Przede wszystkim jest to Bukayo Saka – obecna gwiazda klubu. Emil Smith Rowe, Eddie Nketiah i Reiss Nelson ustępują mu sławą i poziomem, ale także odgrywają swoją rolę w klubie.

Ale „Arsenal” uczestniczył również w wychowaniu wielu znanych graczy: od bramkarzy Wojciecha Szczęsnego i Emiliano Martineza, przez Serge’a Gnabry’ego, Hectora Bellerina, Folarina Baloguna, Alexa Iwobi.

Zdjęcie: newafricanmagazine.com

6. Valencia

W „Valencii” sytuacja jest podobna do „Sociedad” – znaczna część wychowanków (11), na czele z Jose Gayą, Javi Gracia i Ugo Guillamonem, wciąż jest w klubie. Ale ogólnie dali oni 29 piłkarzy do topowej ligi – czwarty wynik wśród wszystkich klubów.

Większość z nich rozproszyła się po mniej znanych klubach, ale są również kilka znaczących nazwisk. Można je podzielić na dwie kategorie: „starsze” – Isco, Raul Albiol, Borja Iglesias; i „świeże” – Ferran Torres, Lee Kang-in i Carlos Soler.

5. Chelsea

„The Blues” przygotowali do topowej ligi 23 piłkarzy. Poziom tych graczy jest bardzo wysoki: aby nie zamienić tego materiału na wyliczankę wychowanków „Chelsea”, niektórych trzeba było pomijać.

Po pierwsze, od razu pięciu z nich gra w klubie – kapitan Reece James, Levi Colwill, jedno z odkryć minionego sezonu Premier League, Connor Gallagher, Armando Broja i Trevoh Chalobah. Poza klubem są Mason Mount, Nathan Ake, Fikayo Tomori, Andreas Christensen, Tammy Abraham, Mark Guehi, Tino Livramento, Ruben Loftus-Cheek, Lewis Hall, i lista może być dłuższa (Jeremy Boga, Callum Hudson-Odoi i tak dalej).

Jeśli za kilka lat ponownie tworzymy ten ranking, to ze względu na obecną politykę transferową „Chelsea”, pod względem liczby wychowanków i poziomu młodych talentów mogą oni jeszcze bardziej się podnieść – przynajmniej Romeo Lavia, Levi Colwill i David Washington jeszcze zdążą się „wychować”.

Zdjęcie: Agencja BE&W

4. PSG

„PSG” to jedna z głównych fabryk produkcji piłkarzy we Francji. Obecnie 28 wychowanków klubu gra w czołowych ligach, wielu z nich jest ci dobrze znanych. Nawet podamy listę niektórych z nich w osobnym akapicie:

Christopher Nkunku, Xavi Simons (podwójne wychowanie z „Barceloną” według definicji UEFA, wszystko jest w porządku), Kingsley Coman, Moussa Diaby, Adrien Rabiot, Ferland Mendy, Matteo Guendouzi, Mike Maignan, Alphonse Areola, Presnel Kimpembe, Warren Zaire-Emery. Kylian Mbappé z opóźnieniem roku przeniósł się do Paryża, aby również spełnić ten kryterium.

Problem i pytanie dla „PSG” (jak i dla wspomnianego wcześniej „Manchesteru City”) polega na tym, że w pościgu za gwiazdami klub zbyt łatwo pozbywa się własnych talentów. Oczywiście, mogą sobie na to pozwolić, ale nie dodaje to im prestiżu.

3. Lyon

Niewątpliwie Karim Benzema wyjechał z „Realu” w niewłaściwym czasie – gdyby został jeszcze na rok, byłby oczywistą gwiazdą, którą można byłoby poświęcić oddzielnemu akapitowi. Jednak nawet bez niego przez „Lyon” przeszło 31 piłkarzy z czołowych pięciu lig – trzeci wynik na świecie. To właśnie dzięki temu klub wyprzedził „PSG” i „Chelsea” w rankingu, nawet przy być może nieco mniejszej gwiazdorstwie wychowanków.

Nie brakuje znanych nazwisk: Nabil Fekir, Samuel Umtiti, Anthony Martial, Houssem Aouar, Bradley Barcola, Malo Gusto, Castello Lukeba.

W samym „Lyonie” grają wychowankowie takich zawodników jak Alexandre Lacazette, który prawdopodobnie wrócił, po prostu Corentin Tolisso i Rayan Cherki, który prawdopodobnie będzie kolejnym, który odejdzie. Zwłaszcza ze względu na aktualną sytuację drużyny, ponieważ zajmuje ona ostatnie miejsce w Ligue 1.

Zdjęcie: Getty Images / David Ramos

1. – 2. Real Madrid

1. – 2. Barcelona

Tak naprawdę ten ranking składa się z dwóch części. W drugiej były wszystkie kluby, a w pierwszej (do której doszliśmy) umieszczono „Barcelonę” i „Real”.

Wybór, którego z nich umieścić na pierwszym miejscu, był bardzo poważny: obie akademie „produkują” po prostu ogromną liczbę piłkarzy (40 reprezentantów Katalończyków i 44 reprezentantów Madrytczyków w czołowych ligach), w szkole piłkarskiej „La Masia” w Barcelonie jest trochę więcej “hajpu”, podczas gdy „Real” ma przewagę „matematyczną”. „Barca” ma również nieco większą znaną przyszłość dla własnych wychowanków, ale ostatnio ten krok klubu bardziej wynika z konieczności – ze względu na problemy finansowe klubu. Wśród nazwisk, nawet jeśli pominiemy tych, którzy zostali w klubach, oba kluby mają całkiem potężne kadry.

„Barcelona”, między innymi: Ansu Fati (faktycznie obecnie poza klubem), Andre Onana, Marc Cucurella, Thiago Alcantara.

Zdjęcie: Christian Bertrand / Shutterstock.com

„Real”, między innymi: Achraf Hakimi, Marcos Llorente, Mario Hermoso, Alvaro Morata.

Jednak poziom obecności wewnątrz klubu (w „Realu” najbardziej zauważalni to Dani Carvajal i Lucas Vazquez, w „Barcelonie” – Sergi Roberto, Gavi i Alex Balde) trochę przeważa na korzyść tych ostatnich.

Zdjęcie: Getty Images
Share
Udostępnij

Nasi partnerzy