Reklama

Kultura

W Sanoku Picasso, Boznańska i inni…

Antoni Adamski
Dodano: 20.05.2014
12496_Sanok_Malarstwo-14
Share
Udostępnij
We wtorek w Muzeum Historycznym w Sanoku otwarta Galerię Malarstwa XX wieku im. Marii i Franciszka Prochasków. W zamkowych piwnicach – po raz pierwszy udostępnionych zwiedzającym – możemy obejrzeć 228 prac autorstwa 69 artystów.
 
Piwnice pochodzą z połowy XVI stulecia, z okresu przebudowy zamku na rezydencję królowej Bony. Wymienia je pierwszy inwentarz z roku 1548 jako pomieszczenia z drewnianymi stropami. W dziesięć lat później były już one nakryte sklepieniami beczkowymi, aby odizolować zamkowe komnaty od przykrych zapachów, jakie wydzielały przechowywane tam artykuły spożywcze. Dostosowanie piwnic (w których wilgotność sięgała 100 procent) do celów ekspozycyjnych było przedsięwzięciem niesłychanie trudnym. Dziś w piwnicach czynne jest ogrzewanie oraz dodatkowo urządzenia odwilgacające. Na specjalną uwagę zasługuje konserwatorska koncepcja ekspozycji. Obrazy, rysunki oraz grafiki umieszczone zostały w szczelnych szklanych gablotach, które stanowią dodatkową izolację. Punktowo oświetlone prace kontrastują z pogrążonymi w półmroku starymi murami.
 
Dotąd z powodu braku miejsca przeważająca część sanockiej kolekcji sztuki współczesnej nie była udostępniona publiczności. Teraz możemy obejrzeć unikalny zbiór, pokazujący francuskie korzenie naszej sztuki ubiegłego stulecia: od malarzy z kręgu Gauguina i Szkoły z Pont-Aven, poprzez tych, których inspirował Renoire, Cezanne na lekcji kubizmu i ekspresjonizmu skończywszy. Kolekcja wzięła początek z daru sanoczanina Franciszka Prochaski (1891-1972) przekazanego Muzeum Historycznemu w latach: 1963 i pośmiertnie przez rodzinę w 1979. Artysta po rozpoczęciu studiów w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie w pracowni profesora Józefa Pankiewicza wziął udział w I wojnie światowej jako legionista Józefa Piłsudskiego. W roku 1920 wyjechał na stałe do Francji jako attache wojskowy. Do kraju nie wrócił. W jego pracowni na paryskim Montparnassie skupiała się polska kolonia artystyczna.
 
-Wygłodniali artyści przychodzili na obiady, podejmowani przez Prochaskę (którego dochody były stabilne dzięki stałej państwowej pensji) z tradycyjną polską gościnnością. Biesiady były pretekstem do ożywionych dyskusji o sztuce – opowiada  Wiesław Banach, dyrektor Muzeum Historycznego i autor ekspozycji. Pamiątką po tych kontaktach są obrazy przyjaciół Prochaski m.in. Józefa Pankiewicza, Jana Wacława Zawadowskiego, Ludwika Lille'a, Wacława Żaboklickiego. W Sanoku możemy obejrzeć prace wymienionych artystów, m.in. utrzymany w tradycji koloryzmu autorportret Prochaski z lat 30-tych, „Widok Florencji z Fiesole” Józefa Pankiewicza z 1931 w delikatnej gamie błękitów i zieleni, „Pejzaż z Bretanii” W. Żaboklickiego (1905) utrzymany w estetyce Szkoły z Pont-Aven.
 
Ozdobą kolekcji są obrazy dwojga najwybitniejszych polskich malarzy związanych z Paryżem: Olgi Boznańskiej oraz Tadeusza Makowskiego – np. jego „Martwa natura z płaską misą”(1923) skomponowana w kolorystyce szlachetnych ciemnych brązów. Leopold Zborowski, polski mecenas Amadeo Modiglianiego miał stać się również marszandem Emila Krchy. Planowanej wystawie w paryskiej w galerii Zborowskiego przeszkodziła niespodziewana śmierć marszanda. W Sanoku oglądamy wyrazisty paryski pejzaż Emila Krchy. Znajdują się tam również dwie prace innego przyjaciela Prochaski z kręgu paryskiej cyganerii artystycznej – znakomitego chilijskiego malarza Manuela Ortiza de Zarate. Pracownię Prochaski w roku 1924 odwiedzali także członkowie tzw. Komitetu Paryskiego: grupy malarzy, którzy wyjechali do Paryża studiować malarstwo pod kierunkiem prof. Józefa Pankiewicza. Do najwybitniejszych z nich należeli: Jan Cybis, Hanna Rudzka Cybisowa, Artur Nacht- Samborski. W zbiorach Prochaski zachował się tylko rysunek J. Cybisa i paryski gwasz H. Rudzkiej-Cybisowej. Kolekcję „kapistów” poszerzono poprzez późniejsze zakupy muzealne.

Niezwykle cennym wzbogaceniem sanockich zbiorów są dary przekazane w 1996 r. przez rodzinę Leprette z Paryża. To obrazy dwojga abstrakcjonistów działających po II wojnie światowej: Józefa Jaremy, który mieszkał w Rzymie, a następnie w Nicei oraz Marii Sperling, która opuściła Polskę w latach dwudziestych, tworząc w Nicei i w Paryżu. Wśród najważniejszych ofiarodawców wymienić należy Jana Ekierta. Malarz pochodził z Komborni. Do  Paryża wyjechał po wojnie i wraz z żoną, również malarką, zamieszkał na Montmartrze.
 
Kolekcję poszerzyły także dary profesor Krystyny Łady Studnickiej, – obrazy jej męża Juliusza Studnickiego, jak też dary artystów związanych z Rzymem – Marii Szulczewskiej de Regibus oraz Józefa Natansona. Zakupiono też “Akt na żótym tle” Otto Axera. W ostatnich latach zbiór sztuki współczesnej powiększył się m.in. o dzieła tworzącej w Paryżu  Ariki Madeyskiej, przekazane przez rodzinę. Wśród darów znalazły się również grafiki Wasyla Kandinsky'ego i Pabla Picasso oraz rysunek Jana Lebensteina.
 
Ten bardzo pobieżny przegląd przybliża charakter sanockiej kolekcji, ściśle związanej z polską sztuką powstałą na emigracji: głównie w środowisku paryskim, lecz także prowansalskim, rzymskim i in. Na tak szerokim tle pokazani zostali artyści sanoccy kilku pokoleń: od Tadeusza Turkowskiego po Barbarę Bandurkę i Annę Marię Pilszak. W Muzeum Historycznym mamy okazję obejrzeć nie tylko twórczość Beksińskiego, lecz także malarstwo bardzo odległe od jego estetyki. Pisząc tekst korzystałem z artykułu Wiesława Banacha „Sztuka Współczesna” na stronie internetowej Muzeum Historycznego w Sanoku.
 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy