Reklama

Kraj

Prokuratura: do SN skierowano wnioski o uchylenie immunitetu rzecznikom dyscyplinarnym sędziów sądów powszechnych

nno/ mok/ PAP
Dodano: 09.07.2024
Fot. PAP/Marcin Obara
Warszawa, 21.05.2024. Gmach Prokuratury Krajowej w Warszawie, 21 bm. (obm/awol) PAP/Marcin Obara
Fot. PAP/Marcin Obara Warszawa, 21.05.2024. Gmach Prokuratury Krajowej w Warszawie, 21 bm. (obm/awol) PAP/Marcin Obara
Share
Udostępnij

Prokuratura Krajowa skierowała do SN wnioski o uchylenie immunitetu czterem sędziom ws. dotyczącej ukrywania akt postępowań dyscyplinarnych. Dotyczą one rzeczników dyscyplinarnych sędziów sądów powszechnych: Piotra Schaba, Michała Lasoty, Przemysława Radzika i Jakuba Iwańca – zastępcy rzecznika przy SO w Warszawie.

O sprawie poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak na stronie PK, podając, że wnioski do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego skierował we wtorek prokurator z Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej.

Wnioski o podjęcie uchwały w sprawie zezwolenia na pociągnięcie sędziów do odpowiedzialności karnej dotyczą sędziów: Piotra Schaba – Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych oraz jego zastępców Michała Lasoty i Przemysława Radzika (powołanych w 2018 r. przez ówczesnego szefa MS Zbigniewa Ziobrę), a także Jakuba Iwańca, który jest zastępcą Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Okręgowym w Warszawie.

“Podstawą skierowania wniosku są ustalenia dokonane w toku śledztwa dotyczącego przekroczenia uprawnień w związku z odmową wydania i ukryciem akt postępowań dyscyplinarnych” – poinformował prok. Nowak.

Rzecznik Prokuratury Krajowej przypomniał, że w styczniu i lutym szef MS Adam Bodnar powołał Rzeczników Dyscyplinarnych Ministra Sprawiedliwości powołanych ad hoc (to sędziowie Włodzimierz Brazewicz i Grzegorz Kasicki – PAP) do prowadzenia konkretnych spraw wyjaśniających i dyscyplinarnych, które wcześniej były prowadzone przez rzeczników dyscyplinarnych: Michała Lasotę, Jakuba Iwańca i Przemysława Radzika.

Zgodnie z Prawem o ustroju sądów powszechnych powołanie Rzecznika Dyscyplinarnego Ministra Sprawiedliwości do określonego postępowania “wyłącza innego rzecznika od podejmowania czynności w sprawie”. “Tym samym dotychczasowi rzecznicy mieli obowiązek przekazania akt postępowań nowo powołanym Rzecznikom Dyscyplinarnym MS i powstrzymania się od wykonywania dalszych czynności w sprawach” – zaznaczył prok. Nowak.

Dodał, że “pmimo wielokrotnych żądań pisemnych ze strony Rzeczników Dyscyplinarnych MS (ad hoc), sędziowie Michał Lasota, Jakub Iwaniec i Przemysław Radzik akt nie przekazali”, a ponadto “rzecznik Jakub Iwaniec kontynuował realizację czynności wyjaśniających w sprawie”.

W związku z tym, że rzecznicy ad hoc nie mogli uzyskać akt postępowań, do których prowadzenia zostali powołani, złożyli do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, a Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej wszczął śledztwo. Następnie prokurator, który prowadzi to postępowanie, zwrócił się do sędziów Radzika, Lasoty i Iwańca z żądaniem wydania akt postępowania.

“Brak dobrowolnego wydania większości żądanych akt skutkował dokonaniem w dniu 3 lipca 2024 r. przeszukań pomieszczeń biurowych udostępnionych na potrzeby funkcjonowania Rzecznika Dyscyplinarnego SSP oraz jego zastępców w budynku przy ul. Rakowieckiej 30 w Warszawie” – zaznaczył prok. Nowak, przypominając już wcześniejszą informację, że akta te zostały zabezpieczone.

Sprawa przeszukania biur Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych i jego zastępców wzbudziła w ubiegłym tygodniu kontrowersje, ponieważ mieszczą się one w tym samym budynku, w którym siedzibę ma Krajowa Rada Sądownictwa. Prokuratura wyjaśniła jednak, że biura te nie mieszczą się w pomieszczeniach zajmowanych przez KRS i w związku z tym jej działania nie miały nic wspólnego z działalnością KRS.

Rzecznik PK poinformował też, że w ocenie prokuratora prowadzącego to śledztwo materiał dowodowy “uzasadnił dostatecznie podejrzenie, iż sędziowie Michał Lasota, Jakub Iwaniec i Przemysław Radzik popełnili czyny wyczerpujące znamiona przestępstw ukrywania dokumentów i niedopełnienia obowiązków”.

“Nadto materiał dowodowy uzasadnił dostatecznie podejrzenie, iż sędzia Piotr Schab (Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych), mając wiedzę o powołaniu rzeczników +ad hoc+ oraz o obowiązku przekazania im akt postępowań dyscyplinarnych prowadzonych przez jego zastępców, nie podjął jakichkolwiek działań zmierzających do wydania ww. akt uprawnionym rzecznikom, a nadto kwestionował akty ich powołania, niedopełniając tym samym swoich obowiązków i przekraczając swoje uprawnienia” – dodał prok. Nowak.

Rzecznik PK poinformował też, że prokurator zawnioskował o wyrażenie przez Izbę Odpowiedzialności Dyscyplinarnej SN zgody na przedstawienie: sędziemu Lasocie jednego zarzutu polegającego na niedopełnieniu obowiązków i ukrywaniu akt kilkunastu postępowań dyscyplinarnych dotyczących 4 sędziów; sędziemu Iwańcowi dwóch zarzutów polegających na niedopełnieniu obowiązków i ukrywaniu akt jednego postępowania wyjaśniającego oraz przekroczenia uprawień poprzez realizację czynności wyjaśniających w tym postępowaniu (pomimo braku uprawnienia do ich realizacji); sędziemu Radzikowi jednego zarzutu polegającego na niedopełnieniu obowiązków i ukrywaniu akt dwóch postępowań dyscyplinarnych dotyczących dwóch sędziów; sędziemu Schabowi jednego zarzutu niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień.

Rzecznik przypomniał też, że zgodnie z Prawem o ustroju sądów powszechnych “sąd powinien rozpoznać wniosek o zezwolenie na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej w terminie czternastu dni”.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy