Reklama

Biznes

Dziennikarka Radia Rzeszów zwolniona dyscyplinarnie. Jest protest

Opracowanie Alina Bosak
Dodano: 12.06.2019
46119_grazyna_bochenek
Share
Udostępnij
#MuremZaGrażyną to hasło protestu przeciwko usunięciu z Radia Rzeszów redaktor Grażyny Bochenek. Dziennikarka został zwolniona dyscyplinarnie we wtorek, 18 czerwca. Droga do tej kary zaczęła się we wrześniu 2018 roku. Tego dnia Grażyna Bochenek na antenie Radia Rzeszów dopuściła do głosu słuchacza, który skrytykował prezydenta Andrzeja Dudę. Spowodowało to jej odsunięcie od wielu programów i audycji, które prowadziła. Teraz oskarża Radio o mobbing i dyskryminację, a wspiera ją Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Bronią jej też rzeszowscy dziennikarze. Akcja #MuremZaGrażyną dziś, w środę, 19 czerwca, o godz. 12. przed Radiem Rzeszów.
 
Historia zaczyna się 6 września. Tego dnia Grażyna Bochenek, dziennikarka Polskiego Radia Rzeszów, podczas prowadzonego przez siebie magazynu „Kalejdoskop” wyemitowała trzy opinie słuchaczy na temat prezydenta RP Andrzeja Dudy. Jedna z nich była niepochlebna i brzmiał następująco: „Ja również temu Panu powiem: nie mamy Prezydenta. Mamy najwyżej pełniącego obowiązki prezydenta. Prezydent powinien być mężem stanu, posiadać własną wolę i własne inicjatywy. W tym momencie mamy figuranta. Ani własnej woli, ani żadnego poważania to on nie posiada. Na to, żeby być Prezydentem, trzeba zapracować. Na szacunek wśród Polaków trzeba zapracować. Pewne rzeczy nie przychodzą tylko dlatego, że objęło się stołek”.
 
Po emisji programu Prezes Zarządu Polskiego Radia Rzeszów odsunął red. Bochenek od audycji prowadzonych na żywo do odwołania, a 18 września 2018 r. wymierzył jej karę nagany, której uchylenie jest aktualnie przedmiotem odrębnego postępowania sądowego. Bezpośrednio po zdarzeniu nastąpiły także inne niekorzystne dla dziennikarki działania – odsuwanie od anteny, czy odmowa udzielenia zgody na prowadzenie zajęć na kierunku „Dziennikarstwo i komunikacja społeczna”. W imieniu Prezesa Polskiego Radia Rzeszów złożono również zawiadomienie o podejrzeniu znieważenia Prezydenta RP poprzez wyemitowanie niepochlebnej opinii słuchacza. Prokuratura jednak odmówiła wszczęcia postępowania przygotowawczego w tej sprawie.
 
Sytuacja doświadczonej i posiadającej wysokie kwalifikacje dziennikarki, która pracuje w Polskim Radiu Rzeszów na stanowisku redaktora od 1 stycznia 2007 r. i otrzymywała ogólnopolskie nagrody za reportaże i audycje, w ciągu kilku miesięcy bardzo się pogorszyła, a zarobki z powodu odsuwania od anteny znacznie spadły. Przy tym Grażyna Bochenek nie jest dziennikarzem politycznym i nie prowadziła takich audycji w radiu. Zajmuje się tematami związanymi z historią, kulturą, zdrowiem. To ona dała impuls festiwalowi „W samo południe”, dzięki któremu w Rzeszowie powstał mural z kadrem ze słynnego filmu w reżyserii Freda Zinnemanna. Z samotnym szeryfem. Tym samym, który znalazła się na plakatach „Solidarności” przed wyborami 4 czerwca 1989 roku.
 
10 czerwca br., ze względu na sytuację w pracy, Grażyna Bochenek skierowała do Sądu Okręgowego w Rzeszowie powództwo przeciwko Polskiemu Radiu Rzeszów o dyskryminację, mobbing i naruszenie dóbr osobistych. Wspiera ją Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Na prośbę Fundacji dziennikarkę reprezentują pro bono adw. Agnieszka Lisiecka i r. pr. dr Marcin Wujczyk. 18 czerwca br. Grażyna Bochenek została zwolniona dyscyplinarnie z radia. 
 
Radio Rzeszów informuje (cyt. za press.pl): "Umowa o pracę została rozwiązana bez zachowania okresu wypowiedzenia w trybie art. 52 § 1, pkt 1. Kodeksu Pracy”. W tym punkcie jest mowa o tym, że „pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych”. Nie wiadomo jednak, o jakie naruszenie chodzi.
 
Helsińska Fundacja Praw Człowieka swój udział w sprawie komentuje następująco: „Obowiązkiem władz mediów publicznych jest zagwarantowanie dziennikarzom możliwości wykonywania pracy bez nacisków Działania władz Polskiego Radia Rzeszów naruszyły zasadę równego traktowania pracowników. Zgodnie ze standardami wynikającymi z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wszelkie decyzje dotyczące zmian personalnych w mediach publicznych powinny być szczegółowo uzasadniane (np. wyrok ws. Manole i inni p. Mołdawii). Brak transparentności w tym zakresie może powodować naruszenie wolności słowa. Władze publicznego medium nie mogą ponadto prowadzić polityki kadrowej zmierzającej do tego, aby na jego antenie prezentowane było stanowisko pewnej tylko grupy politycznej lub społecznej. Ponadto, dziennikarze takich mediów powinni cieszyć się pewną swobodą w kształtowaniu programu: obowiązkiem władz mediów publicznych jest zagwarantowanie dziennikarzom możliwości wykonywania pracy bez nacisków; władze te powinny powstrzymać się od niepotrzebnej ingerencji w przekazywane treści”.
 
W oświadczeniu umieszczony na stronie Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka 18 czerwca br. Grażyna Bochenek pisze: „Od pamiętnego dnia 6 września ubiegłego roku moja praca w Polskim Radiu Rzeszów była zderzaniem się z ciągłymi zakazami, ograniczeniami i uciążliwościami. Każdego dnia przychodząc do pracy miałam jednak nadzieję, że sytuacja niedługo wróci do normy, a ja będę mogła pracować tak, jak wcześniej. Poza tym ciągle jeszcze myślałam, że Polskie Radio Rzeszów jest moje – że powinno być moje – moje oraz wszystkich, którzy w nim pracują i tych, którzy na co dzień go słuchają. Wszyscy mamy prawo do publicznego radia i publicznej telewizji. Ze względu na zaistniałą sytuację zdecydowałam się na złożenie w sądzie pozwu przeciwko Polskiemu Radiu Rzeszów o dyskryminację, mobbing i naruszenie dóbr osobistych. Za pomoc i wsparcie w opracowaniu powództwa dziękuję Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz mec. Agnieszce Lisieckiej i dr. Marcinowi Wujczykowi z kancelarii Wardyński i Wspólnicy, którzy podjęli się mojej reprezentacji pro bono. To ważne, że dziennikarze nie są sami.”
 
Dziś, w środę, 19 czerwca, o godz. 12., a więc „w samo południe” przed siedzibą Polskiego Radia Rzeszów, przeciwko zwolnieniu dyscyplinarnemu Grażyny Bochenek będą też protestować rzeszowscy dziennikarze. Akcja odbywa się pod hasłem: #MuremZaGrażyną. 

 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy