Sport

Wygląda na to, że jest to łatwe. Iga Świątek na tempomacie w Indian Wells.

Źródło: WTA TOUR
Dodano: 12.03.2025
Foto: Iga Świątek / Źródło: WTA TOUR
Foto: Iga Świątek / Źródło: WTA TOUR
Share
Udostępnij

W zeszłym tygodniu dwie finalistki Rolanda Garrosa 2023 trenowały na tych sprężystych kortach pustynnych. Według Igi Świątek ona i Karolina Muchova grały na „dość podobnym” poziomie.

We wtorek jednak nie było nawet blisko. Świątek odniosła zwycięstwo 6-1, 6-1 nad Muchovą na BNP Paribas Open. Było po 57 minutach.

Czy wydaje się to tak łatwe, jak wygląda?

„Szczerze mówiąc, czasami mecze mogą być dość dziwne” – powiedział reporterom Świątek. „Wystarczy, że jeden zawodnik nie czuje się idealnie, a drugi czuje się świetnie. A potem nagle różnica jest o wiele większa niż zwykle.

„To tenis. Takie rzeczy mogą się zdarzyć. Na pewno wykorzystałem swoje okazje i wykorzystałem swoje szanse. To nie jest łatwe, ale, cóż, mogę sobie wyobrazić, że tak to wygląda.”

Nieważne, kto jest po drugiej stronie siatki – Świątek po prostu robi to, co Iga w Indian Wells. Wbiegła do ćwierćfinału, gdzie w czwartek zmierzy się ze zwyciężczynią późniejszego meczu pomiędzy nr 8 Zheng Qinwen i nr 18 Martą Kostyuk .

Zajmująca 2. miejsce na świecie tenisistka przegrała wszystkie cztery mecze w poprzednich zwycięstwach nad Caroline Garcia i Dayaną Yastremską – w tym dwa z wynikiem 6-0. W trzech meczach Świątek wygrała 36 z 42 meczów.

Świątek może jednak stanąć na czele klasy z tytułem w niedzielę. Wygrała tutaj w 2022 roku, jak i rok temu – a trzecie mistrzostwo byłoby bezprecedensowe. Jej rekord w Indian Wells wzrósł do 21-2 w Indian Wells, 0,913 procent wygranych ustępuje jedynie 100% Martiny Navratilovej – 10-0.

Po raz drugi z rzędu Świątek nie miała break pointa. Jej serwis, jak sama powiedziała, był w ostatnich miesiącach punktem centralnym. Ale to jej return game naprawdę rozkwitł. Celem tych elitarnych zawodniczek jest wygranie połowy returnów. Dla porządku, Swiatek wygrała 16 z 21, co jest wynikiem lepszym niż 76%.

„Czuję, że wracam do formy i staram się wywierać presję na moich przeciwnikach” – powiedziała. „Ale nie powiedziałabym, że coś zmieniam. Przechodzę przez ten sam proces, który zawsze miałam”.

Świątek jest pierwszą kobietą, która dotarła do ćwierćfinału w Indian Wells cztery razy z rzędu od czasów Karoliny Pliskovej w latach 2016–2019. Pokonała Muchovą w czterech kolejnych meczach, w tym w finale Rolanda Garrosa w 2023 r., i ma bilans 4-1.

W deszczowy, wietrzny dzień mecz opóźniono o prawie godzinę. Zazwyczaj Swiatek ma w głowie twardy stosunek ryzyka do zysku, ale pod koniec go podkręciła.

„Wiedziałem, że nadchodzi ta wielka chmura i prawdopodobnie jeśli nie zamierzam skończyć, to trochę poczekam” – powiedział Swiatek. „W dwóch ostatnich grach było już trochę ślisko, ale naprawdę chciałem skończyć. Więc grałem trochę bardziej ryzykownie – ale strzały wciąż były w środku”.

Tak to właśnie wygląda u Świątek, nawet strzały cyrkowe padają.

Czytaj także:

Share
Udostępnij

Nasi partnerzy