Polka pokonała Dayanę Yastremską 6:0, 6:2. O awans do ćwierćfinału WTA 1000 w Indian Wells zagra z Karoliną Muchovą lub Kateriną Siniakovą.
Przewaga Polki nie podlegała dyskusji już od pierwszych piłek. Jastremska pomimo ofensywnego stylu gry nie była w stanie nawiązać walki, szczególnie w długich wymianach. Świątek deklasowała rywalkę poruszaniem po korcie i grą w defensywie. Ukrainka w wielu akcjach szybko się frustrowała. Podejmowała pochopne decyzje i popełniała masę błędów. To poskutkowało trzema przełamaniami z rzędu dla Świątek, która pierwszego seta wygrała aż 6:0.
Drugi set na początku wygladał podobnie. Świątek od pierwszych akcji drugiego seta znów zachwycała regularnością. Polka wykorzystała pierwszą okazję i przełamała Ukrainkę na 0:1. W trzecim gemie “dorzuciła” drugie przełamanie i losy tego meczu właściwie były przesądzone. Mowa ciała Jastremskiej sugerowała, że tego dnia nie ma już wielkiej ochoty na grę. Wówczas tempo tego spotkania trochę spadło, co pozwoliło Ukraince na wygranie dwóch gemów, a drugi set zakończył się wynikiem 6:2.
