Sport

WTA 500 w Berlinie – Fręch lepsza od 7. na świecie Andriejewej

Źródło: Serwis informacyjny Polskiego Związku Tenisowego
Dodano: 17.06.2025
Foto: Magdalena Fręch / @x.com/@berlin_open / Źródło: Serwis informacyjny Polskiego Związku Tenisowego
Foto: Magdalena Fręch / @x.com/@berlin_open / Źródło: Serwis informacyjny Polskiego Związku Tenisowego
Share
Udostępnij

Zawodniczka LOTTO PZT Team Magdalena Fręch (KS Górnik Bytom) 25. w rankingu, wyeliminowała siódmą tenisistkę świata Mirrę Andriejewą 2:6, 7:5, 6:0 w pierwszej rundzie turnieju WTA 500 w Berlinie.

Był to trzeci pojedynek tych tenisistek, które spotkały sie po raz trzeci w tym sezonie, ale pierwszy raz zwyciężyła Polka. Wcześniej uległa Mirrze 2:6, 6:1, 2:6 w trzeciej rundzie wielkoszlemowego Australian Open, na twarych kortach w Melbourne Park. Ponownie przegrała z nią w maju na ziemnej nawierzchni w tej samej fazie turnieju WTA 1000 w Madrycie.

Ich poniedziałkowy mecz trwał dwie godziny i 11 minut, a był pełen zwrotów akcji i dostarczył widowni wiele emocji. Lepiej go rozpoczęła zawodniczka LOTTO PZT Team, która dzięki przełamaniu podaniu rywalki w trzecim gemie wyszła na prowadzenie 2:1.

Jednak okazało się, że był to ostatni gem, jaki zapisała na swoim koncie w pierwszej partii. Straciła wypracowaną przewagę już w czwartym gemie, w którym obroniła pięć break pointów, zanim straciła serwis. Ponownie jej się to przydarzyło w szóstym i ósmym, w którym po 42 minutach gry Mirra wykorzystała dopiero czwartą piłkę setową.

W drugiej odsłonie meczu Magdalena szybko odskoczyła na prowadzenie 4:1 i to z przewagą dwóch breaków. Rywalka połowicznie odrobiła stratę, wychodząc na 3:4, a następnie doprowadziła do wyrównania 5:5. Ale w kolejnym gemie straciła znowu podanie, przy czwartym break poincie. Ostatecznie Polka rozstrzygnęła na swoją korzyść losy drugiego seta 7:5 przy drugiej okazji wypracowanej w gemie dwunastym, po 61-minutowej walce.

To oznaczało, że po godzinie i 43 minutach gry pojedynek rozpoczął się praktycznie na nowo. Chyba większość kibiców na trybunach i przed telewizorami oczekiwała zaciętego seta. Pewnie mało kto spodziewał się tak jednostronnego dalszego przebiegu rywalizacji na korcie.

Już w gemie otwarcia tenisistka LOTTO PZT Team wykorzystała drugiego break pointa. W trzecim kolejnego, a w piątym skorzystała z trzeciej okazji do przełamania. Przy stanie 5:0 i 40-30 wypuściła z rąk pierwszą piłkę meczową, a chwilę później wybroniła się przed stratą serwisu. Zaraz po tym zapewniła sobie zwycięstwo przy drugiej sposobności.

Teraz w meczu o miejsce w ćwierćfinale Fręch spotka się z lepszą zawodniczką we wtorkowej rywalizacji Amerykanki Amandy Anisimovej z Kanadyjką Biancą Andreescu.

W eliminacjach do imprezy WTA 500 na trawiastych kortach w Berlinie wystartowała Katarzyna Kawa (BKT Advantage Bielsko-Biała). Zawodniczka LOTTO PZT Team pokonała w pierwszym meczu 6:4, 6:3 Węgierkę Dalmę Galfi, ale w drugiej i decydującej rundzie uległa 6:2, 4:6, 1:6 Bułgarce Wiktoriji Tomowej.

Czytaj także:

Share
Udostępnij

Nasi partnerzy