Sport

WTA 1000 w Wuhan – Świątek uległa Paolini w ćwierćfinale

Źródło: Serwis informacyjny PZT
Dodano: 11.10.2025
Foto: Iga Świątek / Fot. WTA Tour
Foto: Iga Świątek / Fot. WTA Tour
Share
Udostępnij

Iga Świątek zakończyła w ćwierćfinale występ w turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Wuhan. W piątek rozstawiona z numerem drugim Polka uległa numerowi siedem w drabince – Włoszce Jasmine Paolini 1:6, 2:6.

Przed tym ćwierćfinałem powszechnie za faworytkę uważana była Świątek, która jest sklasyfikowana o pięć lokat wyżej w rankingu WTA. Ale też była lepsza we wszystkich sześciu ich dotychczasowych spotkaniach, a jedynego seta oddała Jasmine w listopadzie w półfinale Billie Jean King Cup Finals w Maladze, gdzie Włoszki ostatecznie triumfowały.

W piątek przebieg trwającego zaledwie 65 minut pojedynku był dość zaskakujący. Paolini szybko odskoczyła na 4:0, zanim Iga zdobyła pierwszego gema, utrzymując swoje podanie bez straty punktu. Okazało się jednak, że był to jedyny zdobyty przez nią gem, a rywalka rozstrzygnęła losy seta na swoją korzyść po 28 minutach gry.

Drugą partię Polka rozpoczęła od niewykorzystanego break pointa, a następnie przegrała serwis na 0:2 przy drugiej szansie wypracowanej przez Jasmine. Natychmiast odrobiła tę stratę w trzecim gemie, wychodząc na 1:2, ale zaraz po tym znowu oddała swoje podanie.

Tym razem Włoszka potwierdziła breaka i podwyższyła prowadzenie na 4:1. Swiątek ponownie utrzymała serwis na 2:4, ale potem przy 2:5 pozwoliła się znowu przełamać, przy pierwszym meczbolu przy 15-40. Teraz przed druga tenisistką świata kilka tygodniu przerwy w startach, bowiem kolejny występ planuje na początku listopada w kończącym sezon WTA Finals w Rijadzie.

W Wuhan Iga wygrała dwa mecze. Jako turniejowa „dwójka” miała na otwarcie wolny los, wiec występ rozpoczęła od drugie rundy. W niej pokonała Czeszkę Marie Bouzkovą 6:1, 6:1, a w trzeciej Belindę Bencic 7:6 (7-2), 6:4.

Na starcie ostatniego w tym sezonie turnieju rangi WTA 1000 w singlu stanęły trzy polskie tenisistki. Magdalena Fręch (LOTTO PZT Team/KS Górnik Bytom) dotarła w nim do trzeciej rundy po zwycięstwach nad Veroniką Kudermetovą 6:3, 2:6, 6:3 oraz z Czeszką Karoliną Muchovą (nr 12.) 7:6 (7-1), 4:1 (rywalka skreczowała wskutek niedyspozycji spowodowanej upałem).

W pojedynku o miejsce w ćwierćfinale Magdalena musiała uznać wyższość Niemki Laury Siegemund 4:6, 6:7 (2-7). Tego meczu szczególnie szkoda, bowiem w obydwu setach prowadziła po 4:1, a w drugim nawet 5:2.

Tegorocznego startu w Wuhan do udanych nie zaliczy Magda Linette (LOTTO PZT Team/AZS Poznań), która poniosła nieoczekiwanie porażkę w pierwszej rundzie z niżej notowaną Chorwatką Antonią Ruzić 2:6, 3:6. Dzień później, razem z Dunką Clarą Tauson, przegrała również pierwszy mecz w deblu, ulegając 3:6, 5:7 Węgierce Timei Babos i Brazylijce Luisie Stefani.

Czytaj także:

Share
Udostępnij

Nasi partnerzy