Sport

Piotr Zieliński potwierdza klasę w Interze. „Mamy wielki zespół i cel, aby wygrać w Neapolu”

Źródło: Serwis informacyjny PZPN
Dodano: 28.02.2025
Foto: Piotr Zieliński / Źródło: Serwis informacyjny PZPN
Foto: Piotr Zieliński / Źródło: Serwis informacyjny PZPN
Share
Udostępnij

Reprezentant Polski zebrał bardzo dobre noty za ostatni mecz w barwach Interu Mediolan. Za nim i jego zespołem dwa udane występy na włoskich boiskach. W sobotę (godz. 18:00, transmisja w Eleven Sports 1) „Zielu” w dobrej formie wraca do Neapolu, czyli mieście, do którego ma prawo czuć sentyment. 

Inter niedawno wrócił na 1. miejsce w tabeli. Stało się tak dzięki wygranej 1:0 z FC Genoą. Mediolańczycy wykorzystali potknięcie SSC Napoli – ekipa z południa Włoch uległa Como 1:2. W ogóle neapolitańczycy nie mają ostatnio dobrego czasu w lidze, bo nie wygrali czterech kolejnych spotkań w Serie A. W tym czasie dzielili się punktami z AS Romą, Udinese Calcio oraz Lazio Rzym. Inter, w tym momencie sezonu też nie prezentuje się jakoś wybitnie w lidze, gdyż z czterech ostatnich spotkań zdołał na swoją korzyść rozstrzygnąć dwa.

Po wygranej w weekend, podopieczni Simone Inzaghiego poszli za ciosem i wyeliminowali Lazio Rzym z rozgrywek Pucharu Włoch. Mistrzowie Italii triumfowali 2:0. Zieliński spędził na boisku maksymalnie możliwy czas. A jego wpływ na przebieg wydarzeń odbił się szerokim echem w mediach. Wygląda na to, że polski pomocnik powoli osiągą swoją najlepszą dyspozycję. „W pierwszej połowie rozbłysnął jak sztuczna gwiazdka – nagle. Bił od niego bardzo silny blask. Ma klasę, wizję i inteligencję. Współpracował z Asllanim, by pomóc mu w rozegraniu, i od razu widać było, że wykonywał zupełnie inną pracę niż Albańczyk” – komentowano na interlive.pl „Wycofywał się, aby ułatwić rozgrywanie piłki, na zmianę z Asllanim pełni rolę reżysera gry. Wnosi na boisko dużo jakości” – zauważano w serwisie sport.virgilio.it. Na konferencji, o formę Zielińskiego, zapytano trenera Interu. – Czy to był najlepszy Piotr Zieliński w tym sezonie? – usłyszał Inzaghi. – Absolutnie tak. Zagrał wspaniale. Ale wszyscy moi piłkarze zaprezentowali się dobrze – ocenił szkoleniowiec. 

Piotr Zieliński

fot. Cyfrasport.pl

Głosów chwalących reprezentanta Polski na Półwyspie Apenińskim przybywa. To tylko działa pozytywnie na całą drużynę, która potrzebuje Polaka w optymalnej formie, gdy rywalizacja w lidze wejdzie w decydujący moment. – Wnosi jakość do gry Interu dzięki wielu precyzyjnym zagraniom. Od dobrej gry w środku pola, po zagranie piętką, które rozpoczęło akcję, dającą rzut karny – pisze włoski Eurosport. – Rośnie z każdą minutą i zaczyna pełnić rolę filaru pomocy mediolańczyków – dodaje Calciomercato.

Przed Interem również wyzwania w Coppa Italia i Champions League więc od dyspozycji Polaka może dużo zależeć. – Mamy wielką drużynę, wszyscy musimy być gotowi do gry. Cieszę się, że rozegraliśmy świetny mecz i przeszliśmy do półfinału – to było naszym celem – komentował Zieliński, którego w sobotę czeka pojedynek z byłym klubem. – To będzie wyjątkowe spotkanie. Mam nadzieję, że wygramy, ale trzeba mieć szacunek dla Napoli. Jesteśmy liderem tabeli i mamy przewagę, ale to będzie bardzo ważny, choć jeszcze nie decydujący mecz. Oczywiście naszym celem jest pojechać tam i zwyciężyć – ocenił „Zielu”.

W rundzie jesiennej Inter zremisował na własnym stadionie z SSC Napoli 1:1. Polski pomocnik zameldował się na murawie w 82. minucie. Teraz stawka jest dużo wyższa, chociaż jeszcze nie przesądza o niczym. Z drugiej strony wygrana sprawi, że ekipa Piotra Zielińskiego odskoczy w tabeli od najgroźniejszego rywala na cztery punkty. Natomiast zwycięstwo Napoli rozpocznie walkę o mistrzostwo na nowo. 

– Wygrana z Lazio na pewno da nam dodatkowy impuls przed sobotnim spotkaniem. Wielu zawodników nie było w pełni sił, ale mimo to dali z siebie wszystko. Frattesi i Taremi grali z bólem, po przyjęciu środków przeciwbólowych, ale nie wahali się ani przez chwilę – powiedział Inzaghi. – Jesteśmy Interem i gramy o zwycięstwo w każdym meczu. Wiemy, że Napoli to silna drużyna i należy im się szacunek, ale nasz cel jest jasny. Nie myślimy jeszcze o Milanie [półfinałowy przeciwnik w Pucharze Włoch – przyp.aut.]. Teraz skupiamy się na najbliższym spotkaniu, bardzo ważnym dla nas. Podchodzimy do tego krok po kroku, sezon jeszcze długi – podkreśla napastnik Interu Marko Arnautović.

Swoje szlaki w Mediolanie przeciera również Nicola Zalewski. 27-krotny reprezentant Polski zagrał w trzech meczach Serie A i jednym w Coppa Italia. On pomimo 120 minut, jakie spędził na boisku w Interze, zdążył się pokazać z dobrej strony. Świadczy o tym nie tylko asysta z AC Milan.

Czytaj także:

Share
Udostępnij

Nasi partnerzy