Reklama

Biznes

Na Podkarpaciu PiS zmiażdżył konkurencję

Jaromir Kwiatkowski
Dodano: 27.05.2014
12609_10656_IMG_1014
Share
Udostępnij
Znamy już oficjalne wyniki niedzielnych wyborów do Parlamentu Europejskiego. Na Podkarpaciu bezapelacyjnie zwyciężył PiS, na który głosowało 49,31 proc. wyborców. Partia Jarosława Kaczyńskiego wyprzedziła PO – 18,44 proc. Gdyby takimi samymi wynikami jak w naszym regionie zakończyły się wybory w skali kraju, swoich przedstawicieli w PE miałyby także – podobnie jak w całej Polsce – PSL – 7,27 proc. i Kongres Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego – 7,15 proc., ale SLD-UP zastąpiłaby Solidarna Polska – 5,91 proc. Wyborczego progu nie przekroczyły: SLD-UP – 4,71 proc., Polska Razem Jarosława Gowina – 3,47 proc., Europa Plus – Twój Ruch – 1,95 proc. i Ruch Narodowy – 1,79 proc.
Istotną zmianą w porównaniu z poprzednią kadencją jest to, że Podkarpacie będzie miało  w Parlamencie Europejskim trzech – a nie, jak w kadencji 2009-2014, dwóch – przedstawicieli. Potwierdziły się nasze wczorajsze informacje, że z naszego regionu zasiądzie tam dwóch polityków PiS: Tomasz Poręba i Stanisław Ożóg oraz przedstawicielka PO – Elżbieta Łukacijewska. Zwiększenie liczebności naszej euroreprezentacji to na pewno sukces Podkarpacia, na który decydujący wpływ miała nie tyle frekwencja (ta wynosiła  24 proc. i nie odbiegała zbytnio od krajowej), co znakomity wynik PiS i liczba zdobytych przez tę partię głosów.
 
Dwóch plus jedna

Warto zauważyć, że wyborcy po raz drugi zaufali swojej dotychczasowej reprezentacji w europarlamencie – Porębie i Łukacijewskiej. Ta reprezentacja została poszerzona o doświadczonego polityka i samorządowca, posła PiS Stanisława Ożoga.
Trójka, która weszła do PE, osiągnęła również najlepsze wyniki indywidualne. Zdeklasował konkurentów Tomasz Poręba, na którego głosowało 113 704 wyborców (był to znaczący wynik także w skali kraju), prawie trzykrotnie więcej niż na drugą w rankingu Elżbietę Łukacijewską – 41 867 głosów. Stanisław Ożóg otrzymał 36 376 głosów. Warto zaznaczyć, że Poręba znacznie poprawił swój wynik sprzed 5 lat, kiedy głosowało na niego 85 475 wyborców.
W związku z wyborem Stanisława Ożoga do europarlamentu  czeka nas zmiana w podkarpackiej reprezentacji do Sejmu krajowego. Następny z listy PiS z wyborów w 2011 r. byłby Zdzisław Pupa, lecz on w międzyczasie został wybrany w wyborach uzupełniających do Senatu i raczej nie zamieni Senatu na Sejm, choćby z tego powodu, że wymagałoby to ponownego zorganizowania wyborów uzupełniających do izby wyższej parlamentu. Miejsce Ożoga zajmie więc kolejny na liście wyników z 2011 r. Antoni Błądek, który zasiadał już w Sejmie z listy PiS w kadencji 2007-2011.
 
Wszędzie – poza Tarnobrzegiem – wygrał PiS

W rozbiciu na powiaty (zarówno ziemskie, jak i grodzkie) niemal wszędzie – poza miastem Tarnobrzegiem – zwyciężył PiS, osiągając w połowie powiatów ponad 50-procentowe poparcie. Rekord padł w powiecie kolbuszowskim, gdzie na partię Jarosława Kaczyńskiego głosowało ponad 65,5 proc. wyborców. PiS przegrał z Platformą jedynie w mieście Tarnobrzegu procentowym stosunkiem głosów 33,74:34,13. To był jednocześnie najlepszy wynik Platformy i najsłabszy PiS-u. Niewielka różnica, tym razem na korzyść PiS, była także w mieście Przemyślu – 37,52:33,03. W mieście Rzeszowie PiS zdobył 41,17 proc. głosów, PO – 27,46 proc.
W Bieszczadach – mateczniku Elżbiety Łukacijewskiej – także wygrał PiS przed PO: w powiecie bieszczadzkim procentowy stosunek głosów wynosił 35,96:26,76, a w leskim (na jego terenie znajduje się rodzinna miejscowość europosłanki – Cisna) – 42,82:26,67. W mateczniku Tomasza Poręby – powiecie mieleckim – PiS wygrał 53,37:19,18. 
Kilkakrotnie – w powiatach jarosławskim, lubaczowskim i ropczycko sędziszowskim – Platforma wypadła poza podium, osiągając czwarty wynik. Na podium najczęściej wskakiwały Kongres Nowej Prawicy i PSL, rzadziej Solidarna Polska i SLD-UP. Ludowcy najlepszy wynik osiągnęli tradycyjnie w swoim mateczniku – powiecie ropczycko-sędziszowskim – 19,24 proc. Kongres Nowej Prawicy otrzymał prawie 10 proc. w powiecie niżańskim. Solidarna Polska osiągnęła świetny wynik – 19,37 proc. – w powiecie jarosławskim.
 
W kraju trochę inaczej

W kraju wybory minimalnie wygrała PO, na którą głosowało 32,13 proc. wyborców. Wyprzedziła ona PiS – 31,78 proc. Te 0,35 proc. oznacza 24 345 głosów różnicy. Reprezentacje obu partii w europarlamencie będą liczyły po 19 posłów. Swoich posłów wprowadziły także: SLD-UP – 9,44 proc. i 5 mandatów oraz Kongres Nowej Prawicy – 7,15 proc. i PSL – 6,80 proc. Obie partie będą miały po 4 posłów. Progu wyborczego nie przekroczyły: Solidarna Polska – 3,98 proc., Twój Ruch – Europa Plus – 3,58 proc., Polska Razem – 3,16 proc. i Ruch Narodowy – 1,4 proc. Frekwencja wyniosła 23,82 proc.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy