Sport

Ewa Pajor i Matty Cash na szóstkę – piłkarski weekend w liczbach

Opracował Robert Zieliński / Źródło: PZPN
Dodano: 17.12.2025
Foto: Matty Cash / Źródło: PZPN
Foto: Matty Cash / Źródło: PZPN
Share
Udostępnij

14 grudnia 2025 roku – tę datę na zawsze zapamięta Kacper Potulski. 18-letni obrońca młodzieżowej reprezentacji Polski i 1. FSV Mainz 05 strzelił tego dnia pierwszego gola w Bundeslidze i to w meczu z Bayernem Monachium. Na szóstkę wciąż spisują się Ewa Pajor i Matty Cash. Polka zdobyła bramkę dla Barcelony w szóstym meczu z rzędu, z kolei Aston Villa, z reprezentantem Polski w składzie, wygrała szósty kolejny mecz w Premier League i jest w ścisłej czołówce tabeli. Oto nasze podsumowanie piłkarskiego weekendu w liczbach.

0 – na “zero z tyłu” zagrała drużyna Udinese w spotkaniu z SSC Napoli. Zespół, którego trenerem jest były szkoleniowiec Pogoni Szczecin i Legii Warszawa Kosta Runjaić, wygrał z mistrzem Włoch 1:0. Cały mecz w barwach Udinese rozegrał Jakub Piotrowski, a w 83. minucie na boisku pojawił się Adam Buksa.

1 – w drugim w karierze występie w Bundeslidze 18-letni Potulski strzelił pierwszego gola w tych rozgrywkach. Środkowy obrońca (195 cm wzrostu) młodzieżowej reprezentacji Polski po uderzeniu piłki głową pokonał Manuela Neuera. Zespół Potulskiego, 1. FSV Mainz 05, w obecności 75 tysięcy widzów na Allianz Arenie, sensacyjnie zremisował 2:2 z Bayernem.

1 – Inter Mediolan po niedzielnym wyjazdowym zwycięstwie nad Genoą CFC (do 90. minuty zagrał Piotr Zieliński) awansował na pierwsze miejsce w tabeli włoskiej Serie A. Inter (33 punkty) o jedno oczko wyprzedza lokalnego rywala AC Milan i o dwa SSC Napoli, poprzedni klub Zielińskiego.

4 – zaledwie 4 gole w 14 meczach (żadnej porażki) straciła drużyna FC Porto (strzelając 30), dzięki czemu jest liderem ligi portugalskiej z pięcioma punktami przewagi nad Sportingiem Lizbona i ośmioma nad Benfiką. W poniedziałek „Smoki”, w których defensywie świetnie spisują się Jan Bednarek i Jakub Kiwior, wygrały z Estrelą Amadora 3:1.

5 –aż 5:0 Servette FC Genewa wygrało w ćwierćfinale Pucharu Szwajcarii z FC Rapperswil-Jona. Reprezentantka Polski Magdalena Sobal zagrała przez ostatni kwadrans, ale zdążyła strzelić dwa gole, w tym pierwszego kilkadziesiąt sekund po wejściu na boisko.

6 – kapitalny sezon rozgrywa Aston Villa. Drużyna z Birmingham z reprezentantem Polski Cashem w składzie pokonała West Ham United 3:2 i zajmuje trzecie miejsce w tabeli Premier League, zaledwie punkt za Manchesterem City i trzy za Arsenalem Londyn. Chelsea Londyn traci do zespołu Polaka już 5 punktów, a Crystal Palace, Manchester United i Liverpool już po 7. 

6 – Ewa Pajor strzeliła gola dla Barcelony w szóstym meczu z rzędu. W niedzielę jej drużyna wygrała z Badaloną 5:1 i jest na pierwszym miejscu w tabeli ligi hiszpańskiej. Polka z kolei prowadzi w klasyfikacji strzelczyń z jedenastoma bramkami.

9 – już po raz dziewiąty w tym sezonie zremisowali mecz w PKO BP Ekstraklasie piłkarze Motoru Lublin, tym razem 1:1 z Jagiellonią Białystok. 9 remisów (czyli w połowie z 18 spotkań) ma także lider Wisła Płock. Na przeciwnym biegunie są Raków Częstochowa, Widzew i GKS Katowice – tylko po 2 remisy.

10 – napastnik Motoru Karol Czubak w meczu z Jagiellonią zdobył dziesiątą w tym sezonie bramkę w PKO BP Ekstraklasie. Czubak jest najlepszym strzelcem spośród polskich piłkarzy, drugie miejsce w klasyfikacji dzieli z Mikaelem Ishakiem z Lecha Poznań. Liderem jest Tomas Bobcek z Lechii Gdańsk – 13 goli.

11 – piłkarze Legii Warszawa pobili klubowy rekord z 1966 roku, ale z tego osiągnięcia na pewno nie mogą być dumni. We wszystkich rozgrywkach nie wygrali już jedenastego meczu z rzędu. Tym razem przegrali u siebie z Piastem Gliwice 0:1 i spadli na 17. miejsce w PKO BP Ekstraklasie.

19 – to będzie po rundzie jesiennej symboliczna liczba dla Piasta Gliwice. Drużyna prowadzona teraz przez trenera Daniela Myśliwca strzeliła dotąd 19 goli w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy i tyle samo straciła. Piast ma 20 punktów i zajmuje 14. miejsce w tabeli, choć do niedzieli był w niej ostatni.

30 – to zaklęta liczba, której od kilku tygodni nie może przeskoczyć żaden z klubów PKO BP Ekstraklasy. Po 30 punktów mają liderująca Wisła Płock i drugi w tabeli Górnik Zabrze. Wydawało się, że magiczną “trzydziestkę” w ostatnią niedzielę przeskoczą Raków Częstochowa i Jagiellonia Białystok, ale oba zespoły nie potrafiły wygrać zaległych meczów i straciły szanse na tytuł mistrza jesieni.

35 – to była pechowa minuta dla Rakowa Częstochowa i Adriano Amorima w meczu z Zagłębiem Lubin. Brazylijczyk został ukarany czerwoną kartą i drużyna trenera Marka Papszuna musiała przez około godzinę grać w dziesiątkę. W efekcie przegrała z Zagłębiem 0:1 po golu Jakuba Sypka w 81. minucie.

49 – tyle goli strzeliła już w tym sezonie w lidze hiszpańskiej FC Barcelona. W sobotę Duma Katalonii wygrała 2:0 z Osasuną Pampeluna, ale tym razem bez udziału Polaków. Wojciech Szczęsny z powodu choroby był poza kadrą meczową, a Robert Lewandowski, borykający się z drobnymi problemami mięśniowymi, spędził cały mecz na ławce rezerwowych. Barcelona (43 punkty) jest liderem La Liga, o cztery oczka wyprzedza Real Madryt.

83 – to była szczęśliwa minuta dla Michała Chrapka z Piasta Gliwice w meczu z Legią w Warszawie. Znów okazał się bowiem super jokerem. Wszedł na boisko w 67. Minucie i zdobył przepiękną bramkę uderzeniem z rzutu wolnego. Tydzień wcześniej, gdy Piast w Gliwicach wygrał z Legią 2:0, Chrapek pojawił się na murawie w 81. minucie, a gola strzelił cztery minuty później.

90+1 – pierwsza doliczona minuta meczu z Royalem Antwerp nie będzie mile wspominana przez Michała Skórasia. Reprezentant Polski za faul otrzymał wtedy czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko. Jego KAA Gent przegrał to spotkanie 0:2.

Czytaj także:

Share
Udostępnij

Nasi partnerzy