Sport

Ewa Pajor „jak zwykle”. Polka królową Hiszpanii

Piotr Chołdrych / Źródło: serwis informacyjny PZPN
Dodano: 14.12.2025
Foto: Ewa Pajor / Źródło: serwis informacyjny PZPN
Foto: Ewa Pajor / Źródło: serwis informacyjny PZPN
Share
Udostępnij

Reprezentantka Polski znów rozpoczęła strzelanie w meczu Barcelony, a jej zespół znów zwyciężył, tym razem w derbach Katalonii. To już szósty kolejny mecz Polki ze strzelonym golem i w hiszpańskiej elicie Pajor znów prowadzi w klasyfikacji strzelczyń.

Im bliżej końca roku, tym wyższą formę prezentuje na boiskach Ewa Pajor. Reprezentantka Polski strzela ostatnio z zabójczą regularnością, trafiając do siatki rywalek już w szóstym kolejnym spotkaniu. W ostatnich starciach w lidze i Lidze Mistrzyń napastniczka Barcelony upodobała sobie także zdobywanie pierwszej bramki meczu, przez co w hiszpańskich mediach nazywano ją już katalońskim „otwieraczem”, który poradzi sobie z każdym zadaniem. Tak sytuacja miała miejsce w ostatnich czterech meczach. W wyjazdowym starciu z Levante, w domowym meczu z CD Tenerife, w spotkaniu z Benfiką Lizbona w Lidze Mistrzyń i znów w rozegranych w sobotę derbach Katalonii.

Starcie z Levente Badalona „Barca” wygrała pewnie i wysoko, pokonując rywalki 5:1. Pajor na listę strzelców wpisała się już po pięciu minutach gry. – Vicky López podała piłkę do Graham, Norweżka dośrodkowała, a Pajor, jak zwykle, wykończyła akcję – pisze hiszpański dziennik „Sport”. Napastniczka naszej reprezentacji w pomeczowych relacjach jest opisywana w samych superlatywach, dziennikarze zwracają uwagę na jej regularność i niezawodność.

Pajor jest też liderką w klasyfikacji najlepszych ligowych strzelczyń, mając na koncie już 11 trafień, a przecież ma za sobą także przymusowy okres pauzy w grze, spowodowany kontuzją. Podczas jej nieobecności Barcelona przegrała jedyny dotychczas mecz w lidze, z Polką w składzie rozjeżdża rywalki niczym drogowy walec, który nie zważa na żadne przeszkody. Z 14 ligowych spotkań „Barca” wygrała 13 i jest w tabeli niekwestionowanym liderem, pewnie zmierzającym w stronę obrony mistrzowskiego tytułu. Katalonki do siatki rywalek trafiały już w tym sezonie 62 razy, tracąc przy tym zaledwie trzy gole.

Zwycięstwo odniesione nad Levante Badalona było trzecim grudniowym triumfem Barcelony, która w tym miesiącu ma do pokonania prawdziwy piłkarski maraton. Do końca roku Pajor jeszcze dwukrotnie może stanąć przed szansą na powiększenie ligowego dorobku. Już w najbliższą środę podopieczne trenera Pere Romeu wybierają się do stolicy Francji na spotkanie z Paris FC w Lidze Mistrzyń, a w niedzielę 21 grudnia, „Barcę” czeka starcie w Pucharze Królowej, gdzie rywalkami będą zawodniczki Deportivo Alaves.

W poprzednim, debiutanckim sezonie w Hiszpanii, Ewa Pajor zdobyła w lidze 25 trafień i tytuł królowej strzelczyń, zdecydowanie dystansując rywalki. We wszystkich rozgrywkach Polka strzeliła łącznie 43 gole, co w historii klubu z Katalonii nie udało się wcześniej żadnej zawodniczce. W tym sezonie Pajor znów trafia do siatki najczęściej w lidze, a biorąc pod uwagę, że jej drużyna wciąż gra w Champions League i krajowym pucharze, pobicie własnego rekordu Barcelony wydaje się jak najbardziej możliwe.

Czytaj także:

Share
Udostępnij

Nasi partnerzy