Reklama

Świat

Prezydenci Duda i Steinmeier: Polska i Niemcy twardo stoją po stronie Ukrainy

Aleksandra Rebelińska / PAP
Dodano: 12.12.2022
69757_12gr5
Share
Udostępnij
Polska i Niemcy twardo stoją po stronie Ukrainy; trzeba wspierać Ukrainę ze wszystkich sił – mówili w poniedziałek w Berlinie prezydenci Polski i Niemiec, Andrzej Duda i Frank-Walter Steinmeier. Przywódcy poruszyli też trudne tematy w relacjach dwustronnych, jak odszkodowania za II wojnę światową.

Prezydent Duda składa w poniedziałek roboczą wizytę w Berlinie; spotkał się z głową państwa niemieckiego Steinmeierem.

Na wspólnej konferencji prasowej polski przywódca poinformował, że głównym tematem rozmowy była sytuacja na Ukrainie. "Mamy tutaj z panem prezydentem jedno zdanie: trzeba wspierać Ukrainę ze wszystkich sił" – powiedział Duda.

Jak zaznaczył, Polska zapewniła wsparcie militarne Ukrainie, które szacuje się na ok. 2 mld dolarów.

Duda podziękował też Steinmeierowi za decyzję niemieckich władz o przekazaniu Polsce baterii Patriot. Podkreślił, że Polacy przyjęli tę decyzje jako ważny gest, szczególnie po tym, jak w Przewodowie – w wyniku wypadku – spadła rakieta i zginęło dwóch polskich obywateli. „Wzmocnienie ochrony przeciwrakietowej, przeciwlotniczej Polski ma ogromne znaczenie dla budowy naszego bezpieczeństwa" – mówił prezydent. Zapowiedział, że w najbliższych dniach grupy polskich i niemieckich ekspertów spotkają się, by ustalić miejsca dyslokacji baterii.

Prezydent mówił też o wsparciu niesionym ukraińskim uchodźcom oraz o tym, że ich liczba w Polsce wzrasta. Duda zwrócił uwagę, że obecna taktyka rosyjska polega na niszczeniu infrastruktury krytycznej na Ukrainie, a tym samym odbiera Ukraińcom możliwość ogrzewania domów i pozbawia ich energii elektrycznej. Jak tłumaczył, to powoduje wzrost liczby ludzi uciekających przed mrozem, śmiercią i rosyjskimi rakietami.

"Liczba uchodźców w Polsce w ciągu ostatnich miesięcy i tygodni wzrosła. Szacujemy, że obecnie jest ich około 3 milionów. Rozmawialiśmy z panem prezydentem o tym, bo prawdopodobnie będzie to oznaczało wzrost liczby uchodźców z Ukrainy w Niemczech" – podkreślił Duda. Zaznaczył, że Polska i Niemcy powinny zwracać się do Komisji Europejskiej o specjalne finansowe wsparcie w związku z przyjęciem uchodźców uciekających przed rosyjską inwazją.

Zapewnił, że Polska chce partycypować w odbudowie Ukrainy, również w ramach współpracy z Niemcami i z innymi krajami UE. Zaznaczył, że koszty odbudowy Ukrainy powinna ponieść Rosja, która wywołała tę wojnę.

Prezydent Duda poinformował, że jego rozmowy w Berlinie dotyczyły także tematyki gospodarczej i wspierania się nawzajem w obliczu kryzysu energetycznego oraz dostaw ropy naftowej.

Polski przywódca podziękował niemieckim politykom, którzy w ostatnim czasie „zwrócili honor polskiej polityce, mówiąc nam, że w istocie mieliśmy rację obawiając się tego, że Rosja może posunąć się do szantażu gazowego i że uzależnianie się od rosyjskich dostaw gazu jest niebezpieczne i należy szukać innych źródeł dostaw, że ostrzegaliśmy przed Rosją".

Duda wyraził wiarę, że w przyszłości Polska i Niemcy będą realizowały taką politykę, która będzie bezpieczna zarówno dla obu krajów, jak i całej UE. "Wierzę w to, że taka polityka mądrej dywersyfikacji dostaw, a przede wszystkim braku wiary partnerom, którzy nie są wiarygodni jest polityką po prostu rozsądną, jest polityką dalekowzroczną. Wierzę, że taką politykę będziemy wspólnie realizowali w przyszłości" – podkreślił.

Prezydent RP powiedział, że tematem rozmów z prezydentem Niemiec były też sprawy trudniejsze, „zwłaszcza te, które mają wymiar i moralny, wymiar likwidowania zaszłości, barier historycznych, tak jak problem odszkodowań dla Polski za zniszczenia II wojny światowej".

Jak dodał, to są tematy z punktu widzenia Polaków ważne. "I na te tematy także rozmawiamy i na te tematy także będziemy rozmawiać. Ja wierzę w to, że one zostaną z czasem pozytywnie rozwiązane dla Niemiec i Polski, a w efekcie pozytywnie i dla całej wspólnoty europejskiej. Bo takie kwestie powinny być rozwiązywane, tak jak powinna być także i bardzo twardo przez nas wszystkich na forum międzynarodowym stawiana sprawa odbudowania Ukrainy i kosztów tej odbudowy" – oświadczył Duda.

Również prezydent Steinmeier wskazywał, że z prezydentem Dudą rozmawiał o sytuacji na Ukrainie. "Potwierdziliśmy jeszcze raz, że Polska i Niemcy wspólnie twardo i solidarnie stoją po stronie Ukrainy. Stwierdzamy, że nasze kraje należą do państw najbardziej wspierających Ukrainę i obiecujemy też, że tak pozostanie," – oświadczył niemiecki przywódca.

Wskazywał, że rosyjska agresja na Ukrainę spowodowała wiele kluczowych zmian w polityce bezpieczeństwa, gospodarce, kwestiach finansowych i wojskowych. Podkreślał ponadto duże zaangażowanie społeczeństwa niemieckiego we wparcie Ukraińców, także wsparcie na szczeblu krajów związkowych, organizacji i osób prywatnych.

Steinmeier podkreślał, że Niemcy dają znaczący wkład do ochrony wschodniej flanki NATO i całego terytorium Sojuszu. "Bezpieczeństwo Polski ma ogromne znaczenie także dla naszego własnego bezpieczeństwa" – mówił.

"W tych zimowych miesiącach ważne jest to, byśmy my, Niemcy i Polska, wspierali ludzi w Ukrainie, aby rosyjska strategia, by atakować cywilną infrastrukturę, co ma zmęczyć ludność, doprowadzić do dalszych fal uchodźców nie mogła się powieść" – powiedział. Dodał, że ma ogromny szacunek dla Polaków za przyjmowanie ukraińskich uchodźców.

Steinmeier przekazał, że rozmawiał z Dudą o kwestiach dwustronnych, o bezpieczeństwie energetycznym w naszych krajach oraz o wspólnym miejscu pamięci polskich ofiar II wojny światowej i nazistowskiej okupacji.

"Znaczenie stosunków polsko-niemieckich w tych niepewnych czasach jest kluczowe dla przyszłości Europy i bezpieczeństwa całego naszego kontynentu. Obydwaj jesteśmy przekonani, że przyjaźń polsko-niemiecka jest ważna. Polska i Niemcy są i pozostają przyjaciółmi, sąsiadami w UE" – powiedział prezydent RFN.

Po spotkaniu z niemieckim przywódcą prezydent Duda odwiedził Instytut Pileckiego, zwiedził wystawę "Solidarność. Pomoc. Wolność", spotkał się z pracownikami i współpracownikami Instytutu, a także rozmawiał z ukraińskimi wolontariuszami.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy