Sport

Sabalenka, numer 1 na świecie, zdetronizowała Świątek i awansowała do pierwszego finału Roland Garros

Źródło ATP Tour
Dodano: 05.06.2025
Foto: Aryna Sabalanka wygrywa z Igą Świątek w półfinale Roland Garros / Źródło ATP Tour
Foto: Aryna Sabalanka wygrywa z Igą Świątek w półfinale Roland Garros / Źródło ATP Tour
Share
Udostępnij

Aryna Sabalenka zakończyła panowanie Igi Świątek na Rolandzie Garrosie. Światowa nr 1 Sabalenka pokonała rozstawioną nr 5 Świątek 7-6(1), 4-6, 6-0 w półfinale French Open w czwartek. Sabalenka, trzykrotna mistrzyni Wielkiego Szlema w grze pojedynczej i dwukrotna wicemistrzyni, jest teraz w swoim pierwszym finale Wielkiego Szlema poza kortem twardym.

abalenka potrzebowała 2 godzin i 19 minut, aby przerwać passę 26 zwycięstw czterokrotnej mistrzyni Świątek na tym wydarzeniu. Świątek zdobyła swój pierwszy tytuł tutaj w 2020 roku, a następnie wygrała trzy z rzędu od 2022 roku do zeszłego roku. Bilans zwycięstw i porażek Świątek w Rolanda Garrosa wynosi obecnie 40-3.

Ale Sabalenka jest zdecydowanie na szczycie trasy w tym momencie, zarówno w turniejach WTA, jak i Grand Slams. Jej zwycięstwo nad Świątek było jej 40. wygraną w głównym losowaniu w tym sezonie, a ona wygrała pięć ostatnich półfinałów Grand Slam.

Po pokonaniu dominującej siły dekady w Roland Garros, Sabalenka będzie kontynuować poszukiwania jeszcze jednego meczu. Będzie czekać, aby zobaczyć, kto wygra czwartkowy drugi półfinał między rozstawioną z numerem 2 Coco Gauff i francuską dziką kartą Lois Boisson , co wyłoni jej ostatecznego przeciwnika w sobotę.

Momenty meczu: starcie miało miejsce pod zamkniętym dachem w deszczowy dzień w Paryżu, a w bardziej kontrolowanych warunkach, zwroty serwisowe stały się historią zaciętego pierwszego seta. Sabalenka prowadziła podwójnym przełamaniem przy 3-0 i serwowała w secie przy 6-5 — ale Świątek walczyła za każdym razem. Obie zawodniczki zostały przełamane cztery razy w drodze do tie-breaka w pierwszym secie.

W breaku jednak Sabalenka wykonała kilka ze swoich najbardziej przytłaczających serwisów, aby uzupełnić swoje umiejętności returnowe; wystrzeliła asa, aby zmienić strony z dominującą przewagą 5-1. W następnym punkcie Świątek nie trafiła długo w return, dając Sabalence pięć punktów setowych; najwyżej rozstawionej potrzebował tylko jednego, aby zakończyć ciężko wywalczony pierwszy set po intensywnej 1 godzinie i 15 minutach.

Trzy kolejne breaki otworzyły drugiego seta, ale tak szybko, jak się pojawiły, breaki serwisowe wyschły. Swiatek miała przewagę breaka 2-1 i utrzymała ją przez resztę seta, kiedy wypłaszczyła swój forehand i znalazła lepszą grę przy siatce. Swiatek wykonała love hold, aby wyrównać mecz i utrzymać swoją passę przy życiu przez co najmniej jednego seta.

Nadzieje Świątek jednak szybko zgasły, ponieważ Sabalenka szybko przejęła kontrolę w trzecim secie. To Sabalenka podwoiła się na zaciekłych, płaskich forehandach, gdy przebijała się przez decydującego.

Czytaj także:

Share
Udostępnij

Nasi partnerzy