Strona główna>Sport>Hiszpański klasyk po raz 262. „Mecz rozstrzygnie się w detalach”
Sport
Hiszpański klasyk po raz 262. „Mecz rozstrzygnie się w detalach”
Źródło: Serwis informacyjny PZPN
Dodano: 26.10.2025
Foto: Wojciech Szczęsny / Źródło: Serwis informacyjny PZPN
Udostępnij
Prawdopodobnie nie ma ważniejszego meczu w piłkarskim świecie niż „El Clasico”. Mimo że historia pojedynków Realu Madryt z FC Barceloną liczy wiele lat, to wciąż te spotkania są magnesem dla kibiców. Nie inaczej będzie przy okazji niedzielnej konfrontacji (godz. 16:15), w której nie zabraknie polskich wątków.
Polski wątek numer jeden to oczywiście Robert Lewandowski i jego kwestia zdrowotna. Napastnik biało-czerwonych ma problem mięśniowy. Polak walczy o powrót na boisko i według doniesień medialnych z Hiszpanii wkrótce może być do dyspozycji trenera Barcelony. Sęk w tym, że „Lewy” w pełnej dyspozycji przydałby się „Dumie Katalonii” w niedzielę, bowiem w ostatnim czasie znalazł sposób na pokonywanie bramkarza Realu. W spotkaniu 11. kolejki poprzedniego sezonu Lewandowski strzelił dwa gole, przyczyniając się do efektownej wygranej 4:0 drużyny. W rewanżu „Barca” wygrała 4:3, Polak nie pojawił się na boisku. W sezonie 2023/24 (biorąc pod uwagę ligę) bramki Realowi nie wbił, a w rozgrywkach 2022/23 reprezentant Polski zaliczył asystę w „El Clasico”. Ponadto z Realem rywalizował w Pucharze Króla oraz Superpucharze Hiszpanii. W tych ostatnich rozgrywkach ma patent na „Królewskich”, gdyż trafił do siatki trzykrotnie i asystował dwukrotnie. W koszulce „Blaugrany” w spotkaniach przeciwko Realowi wystąpił łącznie w dziewięciu meczach.
Wojciech Szczęsny – i tu dochodzimy do drugiego polskiego wątku – w barwach Barcelony wystąpił w trzech spotkaniach z Realem – po jednym w La Liga, Pucharze oraz Superpucharze. Szczęsny bronił w pojedynku zakończonym zwycięstwem „Dumy Katalonii” 4:3 w minionym sezonie. Wielce prawdopodobne, że kolejny taki występ zanotuje w niedzielę. Przed nim wyzwanie powstrzymania znajdującego się w świetnej formie Kyliana Mbappe.
– Nie ma strachu, ale mam duży respekt. Według mnie, Kylian jest jednym z najlepszych, o ile najlepszym piłkarzem na świecie. Pod bramką stanowi ciągle zagrożenie. Na mnie też ma swój sposób. Chyba nikt nawet się nie zbliżył do strzelenia takiej liczby goli przeciwko mnie, a jest to tylko pięć meczów. Mam duże uznanie dla jego jakości – powiedział Szczęsny w rozmowie z Eleven Sports.
Mbappe w bieżącym sezonie ligi hiszpańskiej zdobył już 10 bramek – połowę dorobku Realu. Wysoka dyspozycja francuskiego piłkarza przekłada się na formę „Królewskich”, którzy, licząc ligę oraz Champions League, wygrali cztery mecze z rzędu. Barcelona jest po serii dwóch kolejnych zwycięstw, w tym wysokiego (6:1) z Olympiakosem Pireus.
– To mecz, w którym każdy chce zagrać. W „El Clasico” tak naprawdę nie ma znaczenia, w jakiej formie są obie drużyny. To, co zrobiłeś w poprzednich meczach, nie liczy się. My w poprzednim sezonie byliśmy niesamowici. Musimy wrócić do tamtego poziomu. Zawsze jest miejsce na poprawę, ale pamiętajmy, że w zeszłym roku udało nam się wygrać wszystkie „El Clasico” i mam nadzieję, że w tym sezonie zrobimy to samo – podkreślił pomocnik Barcelony Pedri.
„Duma Katalonii” jest niepokonana w ostatnich klasykach hiszpańskich. Tym samym trener Hansi Flick może pochwalić się serią, jaką wcześniej z Barceloną w spotkaniach z Realem, miał Pep Guardiola. W niedzielnym meczu Flicka zabraknie jednak na ławce swojego zespołu. To efekt zawieszenia za czerwoną kartkę w spotkaniu z Gironą. Przedstawiciele Barcelony próbowali odwołać się od tej kary, ale nie przyniosło to skutku. W Madrycie „Bazgraninę” poprowadzi asystent Flicka – Marcus Sorg.
– To moje pierwsze „El Clasico” i naprawdę na nie czekam, bo to chyba największy mecz, jaki istnieje. Mówimy o najbardziej medialnym pojedynku na świecie. Trudno wskazać jedno wspomnienie, bo każde jest wyjątkowe. Nie trzeba być kibicem Barcelony ani Realu Madryt, żeby docenić ten klasyk, bo to coś wyjątkowego – stwierdził napastnik „Dumy Katalonii” Marcus Rashford.
Do tej pory Barcelona mierzyła się z Realem 261 razy. 105 razy triumfował Real, 104 wygrane padły łupem ekipy z Katalonii. W 52 spotkaniach wynik był nierozstrzygnięty. – Nasza pewność siebie w skali od 0-10? 10. Jesteśmy Barceloną i mamy świetną drużynę. Wszyscy w szatni mają ogromną chęć wygrać „El Clasico”. Do końca ligi będzie jeszcze dużo, ale wiemy, że to bardzo ważny mecz dla nas i wszystkich culés. Zrobimy wszystko, by wygrać i sprawić radość fanom. W niedzielę wszystko rozstrzygnie się w detalach – przyznał pytany przez hiszpańskie media, Fermin Lopez.
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Ściśle niezbędne ciasteczka
Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.
Jeśli wyłączysz to ciasteczko, nie będziemy mogli zapisać twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć ciasteczka.