Reklama

Kultura

Paweł Kin, Ela Jabłońska i Wojtek Kotwicki w sobotę u Janka Pastuły

Aneta Gieroń
Dodano: 12.09.2025
Paweł Kin. Fot. Tadeusz Poźniak
Paweł Kin. Fot. Tadeusz Poźniak
Share
Udostępnij

Abstrakcje Pawła Kina, gdzie warto podpatrzyć ten dialog plamy z kreską oraz wernisaż Eli Jabłońskiej „Znikając” połączony z koncertem i Wojtka Kotwickiego już w sobotę, 13 września o godz. 18.00 w Galerii Sztuki Współczesnej Pastula u Janka Pastuły w Porębach Kupieńskich.

Paweł Kin mówi o sobie: „Wiodącym językiem moich obrazów jest ekspresjonizm abstrakcyjny, w którym często osadzam elementy Street Art i komiksu. Nierozłączną ich cechą jest dialog plamy z kreską, który opatrzony tytułem daje możliwość dalszej, indywidualnej interpretacji moich prac”. Sobotni wernisaż „Poza jaskinią” jest zaproszeniem do świata artysty, który w 1972 roku urodził się w Nowej Dębie.

Członek Związku Polskich Artystów Malarzy i Grafików w Rzeszowie, który, od 2009 r. bierze udział w wystawach konkursowych, zbiorowych, przeglądach takich jak: Obraz Grafika Rysunek Rzeźba Roku 2009, 2012, 2014, 2015, 2017, 2018, Triennale Polskiego Malarstwa Współczesnego – Jesienne Konfrontacje BWA Rzeszów 2013, 2016, 55-lecie BWA Rzeszów – Wystawa ze zbiorów BWA Rzeszów, 2012 Wystawa w Galerii Małej BWA Rzeszów, 2017 Wystawa w Galerii BWA Rzeszów, 2017 Międzynarodowy Festiwal Sztuki w Seulu, Korea Płd, 2018 Międzynarodowa Wystawa Państw Bałtyckich plus USA w Wilnie, Litwa, 2019 Międzynarodowa Wystawa Państw Bałtyckich plus USA w Warszawie.

Jedna z bardziej uznanych współczesnych polskich artystek

Ela Jabłońska, to jedna z bardziej uznanych współczesnych polskich artystek, prof. na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, która tworzy instalacje, fotografie, performance oraz działania czasowo-przestrzenne. Wielu stara się przypiąć jej twórczości feministyczną łatkę, ale ona nie zgadza się na szufladkowanie, które zubaża odbiór prac, sytuując artystę w określonym z góry obszarze.

W rozmowie z Agatą Maksymiuk, Ela Jabłońska tłumaczy czym jest owe „znikanie”: „Słowo „znikając”, jest bezosobową formą czasownika wyrażającą czynność trwającą równocześnie z innymi czynnościami. Myślę, że to doprecyzowanie jest bardzo istotne, ponieważ zupełnie zmienia interpretację tytułu, który ma dla mnie duże znaczenie, jak również kontekst samej wystawy. Dookreśla bowiem pewien horyzont zdarzeń, a jednocześnie otwiera go na to wszystko, co wydarza się równolegle. Wykonujemy codziennie mnóstwo różnych czynności, poddajemy się aktywnościom, które nas w pełni angażują, trudzimy się, żeby przetrwać, odnosimy sukcesy, porażki, narzekamy na rzeczywistość, czasem się nią zachwycamy, a wszystko to zarazem znikając. W tym procesie, na który nie mamy wpływu, cokolwiek byśmy nie robili, po prostu znikamy. Powoli, dzień po dniu. Zostaje nam coraz mniej czasu. Jednak budzące się wobec tego faktu, negatywne skojarzenia są zdecydowanie błędne. Owszem, może ta konstatacja ma w sobie sporą dawkę pesymizmu, ale to też jest tylko pozorne, ponieważ dopiero kiedy w pełni uświadomimy sobie niezaprzeczalność tego procesu, odetchniemy z ulgą i być może rozejrzymy się wokół z nieco większym dystansem”.

Koncert Wojtka Kotwickiego w Porębach Kupieńskich

Wieczór dopełni występ Wojtka Kotwickiego, twórcy animacji i wideo, multiinstrumentalisty, producenta, kompozytora, autora tekstów, wokalisty, gitarzysty, współautora muzyki i tekstów grupy 3moonboys. Obecnie czynnie koncertuje solowo oraz w duecie Womi Kongę. Współpracuje z Elżbietą Jabłońską przy jej projektach artystycznych. Współtwórca fundacji W788.


Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy