Musimy chronić strefę Schengen; to cel, który chce zdestabilizować zarówno Władimir Putin, jak i Alaksandr Łukaszenka – powiedział we wtorek w Świecku wiceszef MSWiA Bartosz Grodecki po spotkaniu z szefową niemieckiego MSW Nancy Faeser.
Politycy spotkali się w funkcjonującym na byłym przejściu granicznym w Świecku (Lubuskie) Polsko-Niemieckim Centrum Współpracy Służb Granicznych Policyjnych i Celnych. Niemiecka minister podziękowała stronie polskiej za bliską i pełną zaufania współpracę w kwestiach migracyjnych.
Nancy Faeser po spotkaniu wyraziła przekonanie, że wspólnie uda się zapobiec presji migracyjnej, w tym z Białorusi, która w dużej mierze jest sterowana i wycelowana przez konkretne siły.
"Jestem przekonana, że w sytuacji, kiedy teraz wspólnie zintensyfikujemy działania, wspólnie prowadzić będziemy dodatkowe kontrole w pociągach, dodatkowe działania kompensacyjne, że dzięki temu wspólnie uda nam się zapobiec presji migracyjnej" – podkreśliła Faeser.
Wiceminister Grodecki podkreślił, że wspólny posterunek polskich i niemieckich służb w Świecku, pokazuje, jak ważna jest współpraca polskich i niemieckich służb w zakresie bezpieczeństwa granic wewnętrznych.
"Zakres tej współpracy oraz jej dalsze wzmacnianie było tematem naszego spotkania. Chcemy jeszcze bardziej efektywnie działać, jeśli chodzi o radzenie sobie z obecną wszędzie w tej chwili w Europie, w każdym kraju Unii Europejskiej, presją migracyjną, która jest głównie z kierunku południowego" – podkreślił wiceszef MSWiA.
Z bezpieczeństwem granic wewnętrznych, jak zaznaczył Grodecki, ściśle wiąże się efektywne bronienie granic zewnętrznych UE. "Nasze działania na granicy zewnętrznej, szczególnie na tym kierunku z Białorusią, to ochrona granicy polskiej, ale też i granicy wspólnej, europejskiej" – przypomniał.
Wiceminister zauważył, że te działania przekładają się na relacje między krajami, ale także na funkcjonowanie całej strefy Schengen.
"To jest cel, który chce zdestabilizować zarówno Putin, jak i Łukaszenka. My się dzisiaj tu spotykamy właśnie w celu ochrony tego dorobku. Ochrony tego jednego z wielu filarów, na których jest oparta Wspólnota Europejska, czyli strefy Schengen" – oświadczył.
Grodecki podkreślił, że bez systemowych rozwiązań dotyczących ochrony granic zewnętrznych, bezpieczeństwa granic wewnętrznych, współpracy między krajami, a także bez skutecznych readmisji i zaprzestania wykorzystywania systemu ochrony międzynarodowej do legalizacji pobytu, nie będzie już takiej strefy Schengen, jaką znamy i jaką sobie cenimy.
"Doświadczamy wzmożonej presji migracyjnej, również z kierunku białoruskiego. Wiemy, że jest to migracja w dużej mierze sterowana i wycelowana przez konkretne siły. Jestem przekonana, że poprzez wspólne działania, przez działania intensywne, kompensacyjne, będziemy w stanie te zjawisko opanować" – mówiła niemiecka minister.
Faeser oceniła też, że współpraca polsko-niemiecka od dnia zbrodniczej agresji Rosji na Ukrainę zyskała nowy, bardzo dobry wymiar. "W szczególności jestem wdzięczna Rzeczypospolitej Polskiej za przyjęcie tak wielu uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy i za wysiłek włożony w zaopiekowanie się tymi uchodźcami" – powiedziała.
Wiceminister Grodecki także podziękował stronie niemieckiej za współpracę w kwestiach pomocy uchodźcom wojennym i bezpieczeństwa granic. Zaznaczył, że wtorkowe spotkanie w Świecku służyło między innymi wypracowaniu jeszcze lepszych rozwiązań mających na celu ochronę Strefy Schengen i dorobku, jakim jest ona dla Europejczyków.