Komisja sprawiedliwości i praw człowieka zarekomendowała we wtorek przyjęcie przez Sejm projektu przewidującego zmniejszenie liczby sędziów potrzebnych m.in. do pełnego składu Trybunału Konstytucyjnego. Projekt poparło 15 członków komisji, 13 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Wcześniej komisja nie poparła złożonych przez posłów KO, Polski 2050 i Lewicy wniosków o odrzucenie tego projektu. Większości komisji nie uzyskał także wniosek KO o przeprowadzenie wysłuchania publicznego w sprawie tego projektu. Na początku posiedzenia odrzucono też wniosek opozycji o zwrócenie się do marszałek Sejmu o przeprowadzenie I czytania projektu na posiedzeniu całej izby.
Projekt noweli ustawy o organizacji i trybie postępowania przed TK na początku maja złożyli w Sejmie posłowie PiS; przewiduje on zmniejszenie minimalnej liczby sędziów Zgromadzenia Ogólnego TK z 10 do dziewięciu, a także zmniejszenie liczby pełnego składu TK – z 11 do dziewięciu sędziów. Znowelizowane przepisy mają mieć zastosowanie do postępowań wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie noweli.
Od miesięcy w TK trwa spór o kadencję Julii Przyłębskiej jako prezesa TK, który uniemożliwiał w ostatnim czasie zebranie się Trybunału w pełnym składzie. Posłowie opozycji wskazywali w związku z tym podczas posiedzenia, że projekt – jako mający rozwiązać doraźny problem – w ogóle nie powinien być omawiany, gdyż nie spełnia wymogów prawidłowej legislacji.
"Cieszę się, że ta debata na komisji została przeprocedowana. Widzowie, którzy obserwowali posiedzenie, myślę, że wyrobili sobie zdanie, komu zależy na przedłużaniu prac komisji i aby TK był nadal zablokowany" – odpowiedział przewodniczący komisji Marek Ast (PiS). Dodał, że jego ugrupowanie nie ukrywa, co "powoduje konieczność dokonania nowelizacji przepisów o funkcjonowaniu TK".