Sport

Prevc dominuje na dużej skoczni w Trondheim. Polacy tłem. Dyskwalifikacja Lindvika i afera z kombinezonami Norwegów.

ródło: serwis informacyjny FIS
Dodano: 09.03.2025
Foto: Domen Prevc (SLO) świętuje zwycięstwo na dużej skoczni mężczyzn w Trondheim w Norwegii. Zdjęcie: NordicFocus / Źródło: serwis informacyjny FIS
Foto: Domen Prevc (SLO) świętuje zwycięstwo na dużej skoczni mężczyzn w Trondheim w Norwegii. Zdjęcie: NordicFocus / Źródło: serwis informacyjny FIS
Share
Udostępnij

Słoweński skoczek narciarski Domen Prevc zdominował w sobotę zawody mężczyzn na dużej skoczni i zdobył swój drugi tytuł Mistrza Świata w Trondheim w Norwegii. Lindvik zdyskwalifikowany a afera z kombinezami Norwegów nabiera tempa i rozsadza skoki.

25-letni Prevc zachował najlepszą passę aż do soboty podczas Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym FIS 2025, kiedy to w drugiej serii uzyskał skok na odległość 140,5 m i zdobył 155,4 punktów, co pozwoliło mu zwyciężyć z łączną notą 301,8 punktów.

Chwilę wcześniej Marius Lindvik z Norwegii wzniósł się na wysokość 139,5 m, zdobywając łącznie 297,1 punktów przed rozentuzjazmowaną publicznością, obejmując prowadzenie w konkursie mężczyzn na dużej skoczni, podczas gdy Prevc, ostatni zawodnik, przygotowywał się do oddania swojego ostatniego skoku.

Prevc przyznał, że czuł się zdenerwowany czekając na swoją kolej.

„Już na szczycie byłem bardzo zdenerwowany” – powiedział 25-latek.

Przed moim skokiem moja ręka trzęsła się tak mocno. To było naprawdę, naprawdę trudne, więc udało mi się utrzymać koncentrację i pchnąć jeszcze mocniej niż w pierwszym biegu.– Domen Poprzedni

Sobotnie zwycięstwo Prevca jest kontynuacją złotego medalu, który Prevc zdobył w czwartek, będąc członkiem męskiej drużyny słoweńskiej na dużej skoczni, która obroniła tytuł z Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym FIS 2023 w Planicy (SLO).

„Po prostu nie mogłem dobrze spać przez ostatnie kilka dni” – przyznał Prevc. 

„Mój puls był naprawdę wysoki (dzisiaj). Myślę, że to był znak, że wydarzy się coś wielkiego i tak się stało. To naprawdę niewiarygodne”.

Mimo zdenerwowania 25-latek wygrał pierwszą rundę skokiem na odległość 138,0 m, za co zdobył 146,4 punktu, i zakwalifikował się do drugiej rundy, w której w finale dla 30 zawodników najlepsza siódemka dzieliła zaledwie dziewięć punktów i pięć metrów.

Skok Prevca na odległość 140,5 m w drugiej serii zepchnął Lindvika z wynikiem 139,5 m na drugie miejsce, ale Norweg został zdyskwalifikowany po wyścigu po tym, jak sędziowie sprawdzili jego sprzęt.

„Niestety, kombinezon nie był zgodny z przepisami” – powiedział dyrektor wyścigu Sandro Pertile.

Po dyskwalifikacji Lindvika drugie miejsce zajął Austriak Jan Hoerl, który uzyskał łączną notę ​​286,6 punktów. Podium uzupełnił Japończyk Ryoyu Kobayashi z dorobkiem 284,7 punktów.

Drugie miejsce Hoerla w sobotę to jego czwarte podium w Trondheim po zdobyciu srebra za Słowenią w czwartek jako część austriackiego kwartetu Team Large Hill, a także brązu w Mixed Team Large Hill w środę. 26-letni Austriak rozpoczął swoją kampanię w Trondheim indywidualnym brązem na męskiej Normal Hill 2 marca.

Po ośmiu dniach zawodów w skokach narciarskich Słowenia kończy rywalizację w Trondheim na szczycie klasyfikacji medalowej, zdobywając cztery złote i jeden srebrny medal.

Dwa z czterech złotych medali Słowenii należą do młodszej siostry Prevc, 19-letniej Niki Prevc. Obecna zdobywczyni Kryształowej Kuli otworzyła słoweńską kolekcję medali na Mistrzostwach Świata złotem na dużej skoczni kobiet w piątek, a także srebrem na dużej skoczni mieszanej w środę i drugim indywidualnym złotem na normalnej skoczni kobiet 28 lutego.

Najwięcej medali, bo aż sześć, zdobyli norwescy skoczkowie narciarscy, w tym trzy złote, trzy srebrne i jeden brązowy.

Lindvik opuszcza Trondheim z dwoma złotymi medalami zdobytymi na skoczni normalnej mężczyzn i dużej w konkursie mieszanym, a także jednym brązowym medalem zdobytym na dużej skoczni drużynowej mężczyzn.

Afera z kombinezonami Norwegów

Film na którym Norwegowie przeszywają chipy w kombinezonach trafił do władz skoków narciarskich i wywołał skandal na niespotykaną dotąd skalę w tej dyscyplinie. Prawdopodobnie dyskwalifikacja Lindvika w sobotnich zawodach to tylko czubek góry lodowej, która może mieć dużo większe reperkusje dla Norweskiej kadry i całego związku. Temat jest rozwojowy.

Czytaj także:

Share
Udostępnij

Nasi partnerzy