Sport

Lindvik doprowadza kibiców do szaleństwa spektakularnym złotem na Mistrzostwach Świata w zawodach Normal Hill

Źródło: Serwis informacyjny FIS
Dodano: 03.03.2025
Marius Lindvik mistrzem świata na normalnej skoczni w 2025 r. | NordFocus / Źródło: Serwis informacyjny FIS
Marius Lindvik mistrzem świata na normalnej skoczni w 2025 r. | NordFocus / Źródło: Serwis informacyjny FIS
Share
Udostępnij

Marius Lindvik (NOR) dostarczył jeden z największych momentów swojej kariery, zdobywając złoto świata w konkursie Normal Hill podczas Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym FIS 2025 w Trondheim w Norwegii. Przed entuzjastyczną publicznością, w tym Jego Wysokością Królem Norwegii Haraldem V, Lindvik wyprzedził Andreasa Wellingera (GER) i Jana Hoerla (AUT).

Lindvik, mistrz olimpijski w 2022 r. na dużej skoczni, perfekcyjnie wyczuł swoją formę, aby dostarczyć ją dokładnie wtedy, gdy było to najbardziej potrzebne. 26-latek stanął na podium Pucharu Świata tylko raz w tym sezonie, ale na scenie światowej wzniósł się na 108,0 m i 104,5 m, zdobywając łącznie 265,5 punktów.

Ukończył z przewagą 2,3 punktu nad Wellingerem i 9,2 punktu nad Hoerlem, zdobywając swój pierwszy w karierze tytuł World Normal Hill. „To szaleństwo”, powiedział później Lindvik. „Prawdopodobnie wykonałem dwa najlepsze skoki narciarskie w całym sezonie. Zrobienie tego tutaj jest po prostu szalone. Jestem zaskoczony tym, co potrafię zrobić, kiedy to ma największe znaczenie”.

Doskonały początek

Lindvik rozpoczął swoją wyprawę po złoto od doskonałego skoku w pierwszej serii, ustanawiając nowy rekord skoczni wynoszący 108,0 m, co pozwoliło mu uzyskać wczesną przewagę 3,3 punktu nad Wellingerem i 4,6 punktu nad Hoerlem.

Po pierwszej rundzie najlepszą siódemkę zawodników dzieliło zaledwie dziesięć punktów, wszystko wskazywało na emocjonujący finał.

Hoerl jako pierwszy pokazał, że potrafi radzić sobie pod presją, obejmując prowadzenie z łącznym wynikiem 256,3 punktów, podczas gdy do końca meczu zostali Wellinger i Lindvik.

Wellinger, przedostatni zawodnik, po raz kolejny udowodnił, że jest człowiekiem, który nadaje się na wielką scenę, skacząc na odległość 104,0 m i prezentując nienaganną formę, wyprzedził Hoerla.

„Czułem, że coś jest na rzeczy”

Podczas gdy Lindvik czekał na swoją kolej – był ostatnim zawodnikiem w finale – nagle zaczął się bardziej denerwować, widząc rywalizację Hoerla i Wellingera. „Na pewno czułem, że coś jest na szali”, zaśmiał się. „Ale starałem się zachować spokój. Wziąłem (kilka) oddechów i doprowadziłem ciało do odpowiedniej formy przed startem”.

Wspierany przez miejscową publiczność Lindvik odpowiedział znakomitym skokiem na 104,5 m, zdobywając 128,3 punktów: wystarczająco, aby ostatecznie zdobyć złoto na domowym śniegu. „To niesamowite. To taki wspaniały dzień. To szaleństwo, brakuje mi słów. Zaczynam tracić głos”, Lindvik się uśmiechnął.

Lindvik ma teraz na swoim koncie tytuł olimpijski (duża skocznia 2022) i dwa tytuły mistrza świata (normalna skocznia 2025 i loty narciarskie 2022) i został nazwany „specjalistą od dostarczania na duże imprezy”. „To jest to, na co się pracuje. Chodzi o wkładanie pracy i robienie tego, kiedy się liczy”, śmiał się.

Wellinger wraca do gry i zdobywa srebro na mistrzostwach świata

Niemiec Wellinger, który zmagał się przez cały sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich 2024/25, okazał się kolejnym skoczkiem, któremu udało się wystąpić we właściwym czasie i we właściwym momencie.

„Jestem mega szczęśliwy”, powiedział Wellinger. „Ostatnie osiem tygodni poszło całkiem źle. Wygrałem srebro (dzisiaj) i zdecydowanie nie straciłem złota. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak to się potoczyło po całym cierpieniu w ciągu ostatnich kilku tygodni”.

„W ostatnich miesiącach nie miałem najlepszych występów. Musieliśmy naprawdę się postarać, żeby tu wystąpić. Zrobiłem wiele dobrych kroków i poprawiłem się w ciągu ostatnich tygodni. Skupiłem się na sobie, na moich skokach i to umożliwiło mi walkę dzisiaj”.

Pierwszy indywidualny medal świata dla Hoerla

Austriak Hoerl zdobył swój pierwszy indywidualny medal świata, brąz. „Jestem naprawdę szczęśliwy” – powiedział Hoerl. „To niesamowite uczucie. Dziś pokazałem swoje najlepsze skoki na zawodach. Trening nie był dobry, ale udało mi się pokazać znacznie lepsze skoki na zawodach”.

„Zdobycie tego medalu jest wspaniałe. W tym sezonie zdobyłem tyle drugich miejsc (w Pucharze Świata), ale to Mistrzostwa Świata. To coś innego. Jestem bardzo zadowolony z tego medalu Mistrzostw Świata”.

Karl Geiger z Niemiec nie stanął na podium i wylądował na czwartym miejscu. „Moja druga runda nie była idealna, więc bałem się o pozycję w rankingu po niej”, powiedział Geiger. „To czwarte miejsce dla mnie (dzisiaj). To nie jest takie słodkie, ale to była dobra rywalizacja. Będę musiał (zadowolić się) tym czwartym miejscem”.

Johann Andre Forfang (NOR), który w sobotni wieczór wygrał kwalifikacje, zajął piąte miejsce.

Dwukrotny mistrz świata Piotr Żyła (POL, 2021 i 2023) zajął 20. miejsce, natomiast lider Pucharu Świata Daniel Tschofenig (AUT) musiał zadowolić się 21. miejscem.

Kolejne wydarzenie w Trondheim w 2025 r….


Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym FIS (NOR) – Program:

5 marca
16.00 – Start zawodów LH drużyn mieszanych
6 marca
16.20 – Start zawodów LH drużyn męskich
20.30 – Start kwalifikacji LH kobiet
7 marca
12.15 – Start kwalifikacji LH mężczyzn
16.15 – Start zawodów LH kobiet
8 marca
15.45 – Start zawodów LH mężczyzn

*wszystkie godziny podane są w strefie czasu środkowoeuropejskiego (CET) i mogą ulec zmianie.

Czytaj także:

Share
Udostępnij

Nasi partnerzy