Reklama

Kraj

Rada nadzorcza Totalizatora Sportowego odwołała prezesa spółki Rafała Krzemienia

mick/ malk/ ał/PAP
Dodano: 10.10.2024
Rafał Krzemień. Fot. PAP/Piotr Nowak
Rafał Krzemień. Fot. PAP/Piotr Nowak
Share
Udostępnij

Minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski poinformował, że rada nadzorcza Totalizatora Sportowego odwołała ze stanowiska prezesa Rafała Krzemienia. Dodał, że powodem odwołania było “niedochowanie najwyższych standardów” przy powoływaniu dyrektorów regionalnych.

W poniedziałek 30 września Onet podał, że beneficjentami zmian w Totalizatorze Sportowym zostali lokalni działacze PO, PSL i Lewicy oraz bliscy współpracownicy czołowych parlamentarzystów koalicji rządzącej. “Spółka przeprowadziła w ostatnich miesiącach kadrową rewolucję, wyrzucając wszystkich regionalnych dyrektorów, a w ich miejsce powołując osoby z jasnymi politycznymi powiązaniami” – napisał portal.

Minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski poinformował w czwartek dziennikarzy, że rada nadzorcza Totalizatora Sportowego odwołała ze stanowiska prezesa Rafała Krzemienia.

Dodał, że rada nadzorcza TS umotywowała decyzję o odwołaniu Krzemienia “niedochowaniem najwyższych standardów”, z czym on sam się zgadza.

Umowa z wyborcami zakłada “bardzo przejrzyste procesy rekrutacyjne”

“Jakkolwiek w ocenie rady nadzorczej nie zostało złamane prawo ani wewnętrzne regulacje, to nie dochowano najwyższych standardów. Z czym ja osobiście się zgadzam, ponieważ nie było otwartych postępowań na stanowiska dyrektorów regionalnych Totalizatora” – oświadczył minister.

Jaworowski podkreślił, że umowa z wyborcami zakłada “bardzo przejrzyste procesy rekrutacyjne”. “Tego wysokiego standardu wymagam od zarządzających spółkami z udziałem Skarbu Państwa” – dodał.

Szef MAP poinformował, że kiedy pojawiły się doniesienia medialne na temat zmian kadrowych w Totalizatorze, zobowiązał on radę nadzorczą spółki, by ta z kolei zobowiązała zarząd do przedstawienia informacji na ten temat. “Ta informacja została przedstawiona na początku tego tygodnia. Rada Nadzorcza zapoznała się z nią w tym tygodniu i stąd dzisiejsza (czwartkowa – PAP) decyzja ws. prezesa Totalizatora Sportowego” – wskazał.

Minister powiedział, że z jego punktu widzenia ważne są dwie kwestie. Po pierwsze, by w spółkach z udziałem Skarbu Państwa zasiadali ludzie kompetentni, a po drugie, by wybór tych osób był transparentny. “Tutaj (w Totalizatorze Sportowym – PAP) tak się nie stało i to jest dla mnie niedopuszczalne. Jest absolutnie niedopuszczalne żeby ktoś w ogóle mógł myśleć w ten sposób, że można na zasadach załatwiania uzyskiwać stanowiska w spółkach z udziałem Skarbu Państwa” – dodał.

Jaworowski zapewnił, że ani prawo, ani też wewnętrzne procedury w TS nie zostały złamane. “Problem polegał na tym, że wewnętrzne regulacje dopuszczały taką sytuację, w której proces rekrutacyjny nie był otwarty, czyli brakuje tej przejrzystości. Stąd pojawiły się te wątpliwości, o których mówiły media. To jest kwestia procesowa. Nie było głosów, które wprost odmawiały kompetencji osobom powołanym – wątpliwości dotyczyły czego innego. Jest nowe zadanie przed nowym prezesem lub prezeską, żeby te procesy były bardziej przejrzyste i transparentne” – podsumował.

Totalizator Sportowy podał w czwartek, że rada nadzorcza spółki równocześnie z odwołaniem Krzemienia podjęła uchwałę o wszczęciu postępowania kwalifikacyjnego na stanowisko prezesa zarządu. Do czasu rozstrzygnięcia postępowania kwalifikacyjnego, rada powierzyła pełnienie obowiązków prezesa Mariuszowi Błaszkiewiczowi, członkowi zarządu do spraw finansów i inwestycji. Spółka poinformowała także, że rada nadzorcza zaleciła zarządowi Totalizatora Sportowego przeprowadzenie konkursów na stanowiska dyrektorów i zastępców dyrektorów oddziałów.

Dzień po doniesieniach Onetu, Ministerstwo Aktywów Państwowych poinformowało, że analizuje, czy doniesienia medialne dot. Totalizatora Sportowego odpowiadają stanowi faktycznemu. Resort zwrócił się do rady nadzorczej o informację w tej sprawie.

Rada wezwała zarząd spółki do przedstawienia wniosków z przeprowadzonego audytu kompetencyjnego

Rada została zwołana w trybie pilnym 2 października; jak wtedy podano, po wysłuchaniu informacji przedstawionych przez zarząd Totalizatora Sportowego dotyczących tych decyzji kadrowych, rada wezwała do przedstawienia szczegółowych wyjaśnień w zakresie trybu, kryteriów i innych okoliczności powołania osób na stanowiska dyrektorów i zastępców dyrektorów oddziałów terenowych Totalizatora Sportowego. Rada wezwała wtedy zarząd spółki również do przedstawienia wniosków z przeprowadzonego audytu kompetencyjnego kadry kierowniczej spółki i do opracowania nowej, transparentnej polityki kadrowej. Na kolejnym posiedzeniu 8 października Rada nadzorcza zaleciła zarządowi spółki przygotowanie szczegółowych założeń konkursowych na stanowiska dyrektorów i zastępców dyrektorów oddziałów terenowych spółki i zapowiedziała kolejne posiedzenie na 10 bm.

Po publikacji Onetu Totalizator Sportowy w oświadczeniu z 30 września “kategorycznie zaprzeczył” doniesieniom portalu i zapewnił, że “wszystkie osoby, które w ostatnich miesiącach objęły stanowiska dyrektorskie w Totalizatorze Sportowym, spełniają wymagania formalne konieczne do pełnienia funkcji managerskich i posiadają niezbędne w tym zakresie kompetencje”, a proces rekrutacji na każdym szczeblu jest transparentny i oparty wyłącznie na ocenie merytorycznej kandydata. Spółka podkreśliła, że decyzje kadrowe były podejmowane m.in. na podstawie wyników audytów przeprowadzonych w spółce. “W opinii Totalizatora Sportowego materiał redakcyjny skierowany przeciwko nowej kadrze managerskiej jest nieuzasadniony w świetle nieprawidłowości, jakie miały miejsce w spółce w poprzednich latach, również na szczeblu oddziałowym. Dochodziło do takich sytuacji, jak angażowanie szeregowych pracowników w kampanie wyborcze, a także do nagannych praktyk finansowych czy zatrudnienia na fikcyjnym stanowisku. W obliczu takich uchybień zarzut rzekomych powiązań politycznych wystosowany przez redakcję onet.pl jest bezpodstawny” – napisano.

Totalizator Sportowy to spółka w pełni należąca do Skarbu Państwa

Totalizator Sportowy to spółka w pełni należąca do Skarbu Państwa. Planuje w tym roku zwiększyć wpłaty do budżetu państwa do ponad 4,5 mld zł, z rekordowych niemal 4 mld zł zanotowanych w roku ubiegłym. Na koniec ubiegłego roku sieć punktów sprzedaży jednostki dominującej wyniosła ponad 26,4 tys. lokalizacji, w tym ponad 1,7 tys. salonów gier na automatach. Prowadzi także jedyne legalne kasyno internetowe w Polsce – Total Casino.

Szef MAP wykonuje w imieniu Skarbu Państwa prawa ze wszystkich udziałów w spółce Totalizator Sportowy Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Ministerstwo zaznaczyło, że wykonując uprawnienia właścicielskie zgodnie z obowiązującym porządkiem prawnym, Skarb Państwa nie posiada kompetencji w zakresie podejmowania bezpośrednich decyzji i ingerowania w bieżącą działalność zarządów spółek z udziałem SP. Resort dodał, że wszelkie kwestie związane z prowadzeniem spraw spółki, w tym polityka kadrowa, należą do kompetencji zarządu.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy