W październiku br. mija cztery lata, od kiedy do użytkowania został oddany pierwszy budynek Inkubatora Technologicznego w Jasionce. Jako pierwsza ulokowała się w nim prawnicza firma Availo. Teraz działa tu 49 przedsiębiorstw, zatrudniających ok. 314 osób, a wynajętych jest blisko 90 proc. powierzchni. Inkubator rozwija się lepiej niż zakładano we wskaźnikach, planowane są też kolejne inwestycje. – Dorównaliśmy już do inkubatorów z Polski Zachodniej, od których nie tak dawno jeszcze dużo nas dzieliło – przyznaje Barabara Kostyra, wiceprezes RARR S.A.
Pomysł stworzenia Inkubatora Technologicznego w Jasionce zrodził się w trakcie realizacji projektu „Utworzenie Podkarpackiego Parku Naukowo-Technologicznego (PPNT) – I etap” w ramach, którego uzbrojono tereny inwestycyjne (118 ha) oraz zbudowano obiekt Preinkubatora Akademickiego. Na bazie tego pomysłu oraz w odpowiedzi na potrzebę na tego typu obiekt, w projekcie „Rozbudowa Podkarpackiego Parku Naukowo-Technologicznego (PPNT) – II etap”, zaplanowano budowę Inkubatora Technologicznego z powierzchnią biurową oraz produkcyjno- usługową przeznaczoną pod wynajem.
Przetarg na budowę został ogłoszony w grudniu 2010 roku, w kwietniu 2011 r. podpisano umowę z wykonawcą. W październiku 2012 r. budynek został oddany do użytku, zaś w grudniu odbyło się oficjalne otwarcie.
Przedsiębiorcy chcą pracować w Jasionce
– Pierwotnie miały powstać dwa budynki, inkubator oraz centrum zarządzania parkiem, ale zmieniliśmy koncepcję i postanowiliśmy wybudować jeden większy budynek. Już wtedy wiedzieliśmy, że po przetargu zostaną oszczędności i będziemy mogli wybudować kolejny budynek – IT 1 – opowiada Barbara Kostyra, wiceprezes RARR S.A. – Oszczędności zostawały także po innych przetargach, np. na budowę magistrali czy uzbrojenie terenu, więc postanowiliśmy je przeznaczyć na dalszą rozbudowę kompleksu inkubatora o kolejne budynki.
Pierwsze miesiące funkcjonowania inkubatora nie były łatwe. Przedsiębiorców zniechęcała odległość od miasta i trzeba było ich przekonywać i zachęcać, by prowadzili działalność w Jasionce. Mimo to zarządzający inkubatorem od początku stawiali poprzeczkę wysoko i rekrutowali firmy z branży lotniczej, elektromaszynowej, informatycznej, chemicznej i biotechnologicznej lub firmy innych branż, które wykazują się innowacyjnością projektu.
Barbara Kostyra. Fot. Tadeusz Poźniak
Wiceprezes Barbara Kostyra przyznaje, że wskaźniki rozwoju były szacowane z dużą rozwagą i z pewnymi obawami. Jak się okazało później, założenia zostały zrealizowane, ale wskaźniki rozwoju będą monitorowane do 2020 roku. – Na początku musieliśmy przekonywać przedsiębiorców, teraz mamy sytuację odwrotną: przedsiębiorcy koniecznie chcą u nas być, ale my nie każdego możemy przyjąć – tłumaczy Barbara Kostyra. – Doceniają też możliwość współpracy między sobą oraz kontaktu z przedsiębiorcami z parku AEROPOLIS.
Inkubator to także nowoczesne laboratorium i usługi eksperckie
W ciągu czterech lat Inkubator opuściło kilkanaście firm, w tym m.in. MTU i Borg Warner. Obecnie wynajętych jest prawie 90 proc. powierzchni, działa tu 49 firm. Są to zarówno małe dwuosobowe firmy, jak i spółki znanych zagranicznych przedsiębiorstw, np. Gühring Aviation Tools.
Zdaniem Dawida Adamskiego, kierownika Inkubatora Technologicznego, przedsiębiorcy chętnie korzystają z usług ekspertów AEROPOLIS, głównie rzecznika patentowego. Biorą również licznie udział w wydarzeniach i warsztatach organizowanych na terenie parku. – Laboratorium Materiałoznawstwa i Prototypowania AEROPOLIS, które znajduje się w budynku IT4 najczęściej realizuje usługi związane ze skanowaniem i pomiarami 3D. Takie usługi wykonujemy za pomocą optycznego urządzenia skanującego, które jest jednym z najnowocześniejszych w Polsce. Ostatnio laboratorium coraz częściej realizuje zlecenia wykonania prototypów na drukarkach 3D dla start-upów z naszego województwa, co bardzo nas cieszy – mówi Dawid Adamski.
Od lewej: Janusz Fudała i Dawid Adamski. Fot. Tadeusz Poźniak
– W poprzedniej perspektywie finansowej środki wykorzystywane były na tworzenie w całej Polsce parków technologicznych, czyli na infrastrukturę. Teraz nadszedł czas na rozwój intelektualny bazy parków naukowo-technologicznych, na działania pozainwestycyjne, na rzecz rozwoju przedsiębiorców. W parku AEROPOLIS dokładamy więc wszelkich starań, aby spełniać oczekiwania przedsiębiorców – mówi Janusz Fudała, prezes RARR S.A. – Obecnie jednym z najbardziej dynamicznych tematów, jakim się zajmujemy, jest wsparcie start-upów. W „Strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju” polski rząd zaplanował kwotę ok. 3 miliardów złotych na wsparcie różnych instrumentów finansowych działających na rzecz rozwoju start-upów. Jest to moment, który być może zadecyduje o dalszym wieloletnim rozwoju regionów.
Będą kolejne inwestycje w inkubatorze
Przed Inkubatorem Technologicznym ważne zadanie: chce przyciągnąć do siebie przedsiębiorców z całego województwa, nie tylko z Rzeszowa i bliskich okolic. Planowane są też kolejne inwestycje.
– Mamy w planach dalszą zabudowę działki, na której znajduje się kompleks Inkubatora Technologicznego, w sposób najbardziej odpowiadający potrzebom przedsiębiorców w strefach ekonomicznych – dodaje Janusz Fudała – Potrzebujemy obiektu, w którym mogłyby pracować firmy opuszczające po pięciu latach Inkubator, ponieważ wiemy, że nadal chciałyby one pozostać na terenie parku Aeropolis.
W budynku tym nie byłoby tak rygorystycznych ograniczeń czasowych, tak jak to jest w Inkubatorze. Z drugiej strony dobrze wiemy, że przedsiębiorcy i pracownicy firm z Inkubatora chcą dostępności do usług pocztowych, bankowych czy przedszkola dla swoich dzieci. Taki obiekt znajduje się w naszych planach, ale na razie rozważamy, z jakiego programu moglibyśmy pozyskać środki na sfinansowanie budowy takiego obiektu.
Zdaniem Barbary Kostyry, Rzeszowską Agencję Rozwoju Regionalnego S.A. czeka jeszcze mnóstwo pracy, by ułatwić działalność przedsiębiorców, ale w porównaniu do innych podobnych instytucji w kraju, rzeszowski inkubator bardzo szybko się rozwinął. – Dorównaliśmy już do inkubatorów z Polski Zachodniej, od których nie tak dawno jeszcze dużo nas dzieliło – mówi wiceprezes RARR S.A.a