Sport

S. Matuszczyk Pokazałyśmy już, że ze Szwecją da się powalczyć

Źródło: Serwis informacyjny Związku Piłki Ręcznej w Polsce
Dodano: 05.12.2024
Foto: Serwis informacyjny Związku Piłki Ręcznej w Polsce
Foto: Serwis informacyjny Związku Piłki Ręcznej w Polsce
Share
Udostępnij

Reprezentantki Polski Paulina Wdowiak, Aleksandra Olek i Sylwia Matuszczyk zapowiadają czwartkowe spotkanie, w którym Biało-Czerwone na start rudny głównej EHF EURO 2024 zmierzą się ze Szwecją. “Wiemy, że będzie trudno, ale pokazałyśmy już w Szwecji, że możemy z nimi walczyć i mam nadzieję, że podobnie będzie tym razem! Chcemy znów pokazać serce do gry” – zapowiada ostatnia z wymienionych. Początek meczu o godz. 15.30.

Reprezentacja Polski kobiet pod wodzą selekcjonera Arne Senstada rywalizację w rundzie głównej EHF EURO 2024 rozpocznie od czwartkowego spotkania ze Szwecją. Co ciekawe, to właśnie ekipa Trzech Koron była ostatnim rywalem Biało-Czerwonych w trakcie okresu przygotowawczego do mistrzostw Europy. Obszerną zapowiedź tego meczu można przeczytać TUTAJ.

Dla naszych zawodniczek udział w drugim tygodniu mistrzostw to powrót na ten szczebel zmagań po dziesięciu latach przerwy. W rundzie głównej Biało-Czerwone trafiły do Grupy I razem z najlepszymi zespołami z wcześniejszych grup A i B, czyli Szwecją, Węgrami, Czarnogórą i Rumunią.

Jakie odczucia przed startem kolejnego etapu mistrzostw mają reprezentantki Polski?

Paulina Wdowiak, bramkarz reprezentacji Polski: Bardzo cieszę się z awansu do rundy głównej. Dla mnie to pierwsze mistrzostwa, więc szczęście jest tym większe. W drugiej rundzie czekają nas bardzo trudne spotkania, ale do każdego z nich podejdziemy z myślą, że chcemy wygrać i dać z siebie wszystko. Rywalki są bardzo dobre. My musimy skupić się na sobie i przede wszystkim nie popełniać błędów i nie dawać przeciwniczkom szans na kontrataki. W drużynie wszystko jest bardzo dobrze, od samego początku czułam silne wsparcie koleżanek i cieszę się, że mogę być częścią tego zespołu. Bycie w kadrze narodowej to spełnienie marzeń dla każdego zawodnika.

Sylwia Matuszczyk, obrotowa reprezentacji Polski: Na tym etapie mistrzostw nie ma już słabych zespołów. Wszyscy, którzy awansowali, to światowa czołówka. Czekają nas wymagające i zacięte spotkania, ale liczę na świetne gry i mam nadzieję, że do każdego meczu wyjdziemy zmotywowane tak, jak z Hiszpanią, i znów pokażemy wielkie serducho do gry. Szwecja nie zdobywa ostatnio medali wielkich imprez, ale zawsze jest bardzo wysoko. To zespół naszpikowany gwiazdami. Będzie trudno, ale pokazałyśmy już w Szwecji, że możemy z nimi walczyć i mam nadzieję, że podobnie będzie tym razem. Mamy pozytywne nastawienie i super zespół, który, jeśli ma swój dzień, jest po prostu niesamowity. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będziemy widzieć Polskę, która zostawia na boisku wszystko, co może. 

Aleksandra Olek, obrotowa reprezentacji Polski: Szwecja to rywal z najwyższej półki. Miałyśmy okazję grać z nimi przed turniejem. Rywalki pokazały nam wtedy, że każdy nasz błąd kończy się kontratakiem i straconą bramką. Dlatego mam nadzieję, że w czwartek zagramy bardzo skupione, pokażemy mocną obronę, a w ataku ograniczymy błędy. Teraz presja jest trochę mniejsza, będziemy bardziej czerpać radość z gry, bo w fazie grupowej był stres. Chcemy jednak piąć się coraz wyżej, a teraz chcemy pokazać, że nie jesteśmy tu z przypadku i nie zamierzamy tylko “odbębnić” tych meczów, ale pokazać w nich charakter. Jestem bardzo wdzięczna, że jestem w kadrze, bo w zeszłym roku nie mogłam być na mistrzostwach świata i trudno oglądało się mecze w domu. W zespole panuje ogromne wsparcie od każdego, nie można wymarzyć sobie lepszej atmosfery!

Mecz Polska – Szwecja odbędzie się w czwartek 5 grudnia o godz. 15.30. Transmisja na żywo będzie dostępna na kanałach METRO, Eurosport 1 oraz za pośrednictwem platformy streamingowej Max.

Share
Udostępnij

Nasi partnerzy