Pomocnik z Wysp Kanaryjskich był najlepszym zawodnikiem w meczu z Levante, rozpoczynając powrót na boisko wspaniałym golem. Robert Lewandowski wszedł na boisko z ławki w drugiej połowie meczu a Wojciech Szczęsny poza kadrą z uwagi na kwestie rejestracyjne w lidze.
W drugim tygodniu La Liga FC Barcelona odnotowała swój pierwszy powrót w sezonie 2025/26. Przegrywając dwiema bramkami do przerwy z Levante na stadionie Ciutat de València, w drugiej połowie zespół Hansiego Flicka odwrócił losy meczu, odnosząc zwycięstwo 3:2. Pomocnik Pedri był katalizatorem drugiego zwycięstwa Barcelony w dwóch meczach tego sezonu La Liga.
Pomocnik z Wysp Kanaryjskich zaprezentował się znakomicie w meczu Valencii z Levante, rozpoczynając powrót na boisko genialnym uderzeniem z krawędzi pola karnego zaledwie cztery minuty po rozpoczęciu drugiej połowy, gdy Barça przegrywała dwoma golami na stadionie Ciutat de València.
Statystyki potwierdzają dominację Pedriego w zwycięstwie nad Levante. Pomocnik wykonał 118 podań, z czego 45 w ostatniej tercji boiska. Pedri 10 razy odzyskał piłkę, prowadząc Blaugranę we wszystkich kategoriach.
Bramka Pedriego przeciwko Levante była jego czwartą bramką spoza pola karnego w barwach Barcelony – ostatnia przed sobotą padła w finale Pucharu Króla w zeszłym sezonie przeciwko Realowi Madryt. Co ciekawe, była to również jego druga bramka z dystansu przeciwko Levante po zwycięstwie 3:2 w sezonie 2021/22.
Sezon 2025/26 zapowiada się dobrze dla Barcelony i dla Pedriego, a nagroda dla pomocnika, przyznana mu przez władze, była zasłużoną nagrodą za jego imponujący występ na stadionie Ciutat de València.
Czytaj także:
