Strona główna>Sport>Anisimova rewanżuje się za porażkę w Wimbledonie, pokonując Świątek i awansując do półfinału US Open
Sport
Anisimova rewanżuje się za porażkę w Wimbledonie, pokonując Świątek i awansując do półfinału US Open
Źródło: Serwis informacyjny WTA Tour
Dodano: 04.09.2025
Foto - kadr z meczu / Źródło: Serwis informacyjny WTA Tour
Udostępnij
Po zwycięstwie w czwartej rundzie nad Beatriz Haddad Maią w Dniu Pracy Amanda Anisimova powiedziała w wywiadzie na korcie, że liczyła na nieco więcej miłości ze strony nowojorskiej publiczności.
W środę miała tego pod dostatkiem. Przy silnym wsparciu kibiców na Arthur Ashe Stadium, Amerykanka pokonała sześciokrotną mistrzynię Wielkiego Szlema Igę Świątek 6:4, 6:3, awansując do swojego pierwszego półfinału US Open.
Grając po raz pierwszy od czasu miażdżącej porażki Świątek 6:0, 6:0 w finale Wimbledonu, obie tenisistki wymieniały się przełamaniami na początku meczu i utrzymały wynik 4:4, po tym jak Świątek wywalczyła równowagę w niesamowitej, 17-punktowej wymianie w ósmym gemie i zdobyła kolejne dwa punkty. Anisimova utrzymała się w kolejnym gemie, a przy swoim drugim punkcie setowym, Świątek posłała długi forhend, dając rodowitej tenisistce z New Jersey drugiego przełamania i seta.
Mistrzyni Wimbledonu szybko rozpoczęła drugiego seta, przełamując i konsolidując grę, uzyskując prowadzenie 2:0. Jednak dzięki dopingowi publiczności – okrzyki „Kochamy Cię, Amando” rozbrzmiewały przez całe popołudnie – ósma tenisistka wygrała kolejne trzy gemy i objęła prowadzenie. Świątek utrzymała wynik, ale to był jej ostatni gem tego popołudnia.
Anisimova utrzymała prowadzenie 4:3 dzięki sznurkowi od siatki, a następnie przełamała piłkę na 5:3 po podwójnym błędzie serwisowym Świątek. Serwując w półfinale, mając do rozegrania trzy piłki meczowe, Anisimova straciła kolejne dwa punkty – w tym jeden po podwójnym błędzie serwisowym – zanim dobiła rywalkę kolejną piłką, która trafiła w siatkę i zginęła, zanim Świątek zdążyła ją wprowadzić do gry.
Anisimova zakończyła turniej z 23 zwycięskimi uderzeniami, a Świątek 13, i wykorzystała cztery z dziewięciu break pointów. Zawodniczka numer 2 na świecie miała tylko cztery okazje na break pointa i wykorzystała dwie z nich.
Foto: Anisimova po wygranym meczu z Igą Świątek / Źródło: Serwis informacyjny WTA Tour
„Dzisiejszy mecz zdecydowanie różnił się od jakiegokolwiek innego tutaj, czy w jakimkolwiek innym, w jakim kiedykolwiek grałam, ze względu na okoliczności” – powiedziała Anisimova po meczu. „Ale tak, myślę, że naprawdę starałam się podejść do niego z odpowiednim nastawieniem, zwłaszcza w ciągu ostatnich 24 godzin, przygotowując się bardziej mentalnie niż fizycznie. Jestem naprawdę zadowolona z tego, jak udało mi się do niego podejść i jak zagrałam”.
Pomimo jednostronnego zwycięstwa w Wimbledonie, Świątek wiedziała, że jej przeciwniczka będzie gotowa do gry i że nie będzie łatwym przeciwnikiem.
„Myślę, że wszyscy wiedzą, jak Amanda potrafi grać” – powiedziała 24-letnia Polka. „Tak, nie grała dobrze w Wimbledonie, ale to nie jest tak, że zawsze będzie popełniać te same błędy i czuć się tak samo. Wiem, że jest dobrą zawodniczką. Potrafi grać w świetnego tenisa. Więc byłam gotowa na trudny mecz.
„To żadna niespodzianka. Ćwiczę z nią. Wiem, jak potrafi grać. To było zupełnie inne. Poruszała się lepiej, grała lepiej. Tak, wszystko było inne”.
Było to drugie zwycięstwo Anisimowej w karierze nad zawodniczką z czołowej dwójki, po niespodziewanym zwycięstwie nad Aryną Sabalenką w półfinale Wimbledonu w lipcu. Jest ona również pierwszą Amerykanką od czasów Venus i Sereny Williams (French Open 2022), która dotarła do półfinałów na wszystkich trzech kortach Wielkiego Szlema. (Anisimova dotarła do półfinału French Open w 2019 roku).
„To wciąż wydaje się trochę surrealistyczne”, powiedziała. „To zdecydowanie najdalej, jak dotąd zaszłam na US Open i to coś niezwykle wyjątkowego. Dzisiejsze zwycięstwo jest zdecydowanie najcenniejsze w moim życiu”.
Anisimova zagra w półfinale z Naomi Osaką, która w środę wieczorem wygrała mecz z Karoliną Muchovą. 24-latka wygrała oba spotkania z Osaką, choć nie grały ze sobą od French Open w 2022 roku.
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Ściśle niezbędne ciasteczka
Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.
Jeśli wyłączysz to ciasteczko, nie będziemy mogli zapisać twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć ciasteczka.