Reklama

Kraj

KGP: W związku z filmem na YoTube dot. zachowań pedofilskich funkcjonariusze zabezpieczyli materiały, które będą analizowane

Aleksandra Kuźniar / PAP
Dodano: 05.10.2023
Aleksandra Kuźniar / PAP
Aleksandra Kuźniar / PAP
Share
Udostępnij

W związku z filmem na portalu YouTube dotyczącym zachowań pedofilskich wśród influencerów, Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości zabezpieczyło materiały, które są analizowane – poinformowała w czwartek Komenda Główna Policji.

Jak przekazała KGP śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie, a czynności wykonują stołeczni policjanci oraz funkcjonariusze CBZC.

“W związku z filmem na portalu YouTube dotyczącym zachowań pedofilskich wśród influencerów, Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości zabezpieczyło materiały, które są analizowane”- napisała w czwartek na portalu X (dawniej Twitter) KGP.

W środę wiceminister sprawiedliwości Piotr Cieplucha poinformował, że zawiadomił Prokuraturę Krajową o możliwości popełnienia czynów zabronionych o charakterze pedofilskim przez niektórych youtuberów i celebrytów związanych ze środowiskiem twórców internetowych.

Zawiadomienie to efekt afery, którą ujawnił youtuber Sylwester Wardęga, publikując film o możliwych kontaktach pedofilskich dwóch znanych polskich celebrytów ze środowiska internetowego.

Sprawa oburzyła świat polskiego Internetu, zwłaszcza środowisko youtuberów. “W filmie Wardęga wskazuje prawdopodobne zaistnienie procederu pedofilskiego, który byłby realizowany przez część środowiska celebryckiego związanego z polskim światem Internetu, zwłaszcza osoby używającej pseudonimu +Stuart Burton – Stuu+. Sprawa dotyczy też jednego z byłych szefów jednej federacji freak fightu (rodzaju sportów walki – PAP)” – zaznaczył Cieplucha.

“Proceder polegał na nawiązywaniu kontaktu z małoletnimi dziewczynkami, 13-letnimi, 15-letnimi, co mogło mieć miejsce co najmniej od 2013 roku. W wyniku tych kontaktów dochodziło prawdopodobnie do spotkań i mogło dochodzić do zabronionych czynności seksualnych” – mówił. “Mogliśmy mieć w tej sprawie zmowę milczenia, bo kilka lat temu jedna z dziewcząt sygnalizowała takie zachowanie osób ze świata celebrytów związanych ze środowiskiem internetowym” – ocenił wiceszef MS.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy