Powoływanie przy uczelniach wyższych stowarzyszeń integrujących środowisko studentów i absolwentów z przedsiębiorcami i prezesami ważnych firm to standard niemal na całym świecie. Sprzyjający wymianie doświadczeń oraz zderzeniu młodzieńczych pomysłów z wieloletnimi praktykami „rekinów” konkretnych branż. Ten światowy trend został zaszczepiony również w Rzeszowie, gdzie od 2011 roku istnieje Stowarzyszenie Przyjaciół Wydziału Ekonomii Uniwersytetu Rzeszowskiego „Mercatus”.
– Mercatus w języku łacińskim oznacza miejsce handlu, czyli rynek. Chcemy, żeby stowarzyszenie było właśnie takim miejscem wymiany informacji, wiedzy i doświadczenia. Celem jest stworzenie przyjaznego środowiska do współpracy pomiędzy lokalnymi firmami, uczelniami, jak też samymi społecznościami studenckimi i pozaakademickimi – wyjaśnia Krzysztof Kapustka, prezes stowarzyszenia.
Cel „Mercatusa” to również współpraca absolwentów, studentów Wydziału Ekonomii UR oraz innych osób w celach naukowych, gospodarczych, edukacyjnych i towarzysko-kulturalnych, także działanie na rzecz rozwoju Rzeszowa oraz Makroregionu Karpackiego oraz rozwijanie kontaktów i współpracy między lokalnymi i międzynarodowymi społecznościami. Plany „Mercatusa” są bardzo ambitne, ale nie niemożliwe. Założycielom i sympatykom stowarzyszenia – a są nimi m.in. przedsiębiorcy, prezesi, naukowcy i marketingowcy – udaje się je powoli, krok po kroku spełniać.
Dla ponad 30-osobowej grupy został zorganizowany m.in.
kurs i turniej gry cash-flow prowadzony przez profesjonalnego trenera, a już w drugiej edycji tego kursu brało w nim udział ok. 120 osób z uniwersytetu, Politechniki Rzeszowskiej i Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania. Stowarzyszenie zaczęło również wydawać internetową gazetę o tematyce biznesowej i ekonomicznej „Młodzież i Gospodarka”, zorganizowało też spotkanie z Jody Sabral, korespondentką Al. Jazeery. – Pomysłów i planów na rok 2013 mamy naprawdę dużo, ale ich powodzenie w dużej mierze zależy od tego, czy uda nam się pozyskać na nie dofinansowanie – zaznacza Sławomir Bździuch ze stowarzyszenia.
Krzysztof Kapustka, prezes „Mercatusa” zdradza, że stowarzyszenie planuje organizować spotkania z ludźmi biznesu otwarte dla wszystkich zainteresowanych, wydawać kolejne numery swojego czasopisma, bardziej zintegrować środowisko studentów zagranicznych będących na wymianie Erasmusa oraz rozwijać istniejącą agencję pracy wolontariackiej. Pod koniec kwietnia w Rzeszowie odbędzie się również ogólnopolska studencka konferencja naukowa pn. „Rozwój gospodarczy miast i regionów”. – Pomysł założenia stowarzyszenia zrodził się z obserwacji tego, co dzieje się na zagranicznych uczelniach i gdzieś po cichu marzymy, że przyszli przedsiębiorcy i prezesi firm w dużej mierze będą wywodzić się właśnie z „Mercatusa” – dodaje Krzysztof Kapustka.
Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o "Merkatusie" lub dołączyć do jego członków, zapraszamy na stronę www.mercatus.rzeszow.pl oraz profil na FB.