W czwartek deputowani Parlamentu Europejskiego poparli wniosek o uchylenie immunitetu czworgu europosłom Zjednoczonej Prawicy: Beacie Kempie, Beacie Mazurek, Patrykowi Jakiemu oraz Tomaszowi Porębie, który jest europosłem z Podkarpacia.
We wtorek wniosek o uchylenie immunitetów przegłosowała komisja prawna Parlamentu Europejskiej. Za uchyleniem immunitetu Tomaszowi Porębie było 388 eurodeputowanych. 131 głosowało przeciw.
Sprawa dotyczy wniosku sądu w Polsce o uchylenie immunitetu eurodeputowanym w sprawie, w której akt oskarżenia złożył aktywista Rafał Gaweł, założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Jego zarzuty dotyczą spotu Prawa i Sprawiedliwości opublikowanego przed wyborami samorządowymi w 2018 roku, a który ostrzegał przed polityką migracyjną Platformy Obywatelskiej. Eurodeputowani polubili lub udostępniali ten wpis dalej.
Uchylenie immunitet nie odbiera mandatu europosła
Gaweł oskarżył polityków PiS o naruszenie artykułu 256. Kodeksu karnego mówiącego między innymi o nawoływaniu do nienawiści. Oskarżył zarówno twórców, jak i polityków udostępniających wyborczy spot.
Posłowie do Parlamentu Europejskiego utrzymują mandat nawet po uchyleniu immunitetu. Mandat posła do PE jest mandatem krajowym i nie może go odebrać żaden inny organ. Ponadto uchylenie immunitetu nie oznacza uznania posła za winnego. Umożliwia ono tylko krajowym organom sądowym prowadzenie postępowania.