To już oficjalne – Waldemar Szumny, wiceprzewodniczący Rady Miasta Rzeszowa, od 25 lat radny Rzeszowa, będzie kandydatem PiS w wyborach na prezydenta Rzeszowa, które odbędą się 7 kwietnia. We wtorek jego kandydaturę na Rynku w Rzeszowie ogłosiła Ewa Leniart, była wojewoda podkarpacka, poseł PiS, która 3 lata temu zabiegała o prezydenturę Rzeszowa. Sam Waldemar Szumny zapewnia, że w tej kampanii idzie po zwycięstwo.
– To jest facet, który samorząd zna, jak własną kieszeń, który w samorządzie spędził połowę życia i doskonale wie, jak ten samorząd powinien funkcjonować, żeby działał skutecznie dla mieszkańców – mówił we wtorek Marcin Fiołek, radny Rzeszowa i szef klubu PiS w Radzie Miasta.
Wybory na prezydenta Rzeszowa w 2024 roku
Jeżeli chodzi o najbliższe wybory prezydenckie w Rzeszowie, to będą specyficzne wybory. Po pierwsze, na pewno będzie więcej kandydatów, niż w wyborach uzupełniających w 2021 roku. Wtedy 4 osoby ubiegały się o fotel Rzeszów i… wszystkie były bardzo rozpoznawalne, paradoksalnie, Konrad Fijołek, obecny prezydent i zwycięzca sprzed 3 lat, był znany w Rzeszowie, ale na pewno nie tak sławny jak Marcin Warchoł, były wiceminister sprawiedliwości i poseł Zjednoczonej Prawicy, Grzegorz Braun, poseł Konfederacji, czy Ewa Leniart, w tamtym czasie wojewoda podkarpacka.
Kandydaci na prezydenta Rzeszowa
W tegoroczny wyborach jest już 6 kandydatów na urząd prezydenta: Konrad Fijołek, aktualny prezydent; Adam Dziedzic, poseł PSL; dr hab. Jacek Strojny, profesor Politechniki Rzeszowskiej, lider Stowarzyszenia „Razem dla Rzeszowa”; Karolina Pikuła, kandydatka Konfederacji, współpracowniczka Grzegorza Brauna; Janusz Niemier z Komitetu Wyborczego Wyborców Ruchu Obrony Polski oraz Waldemar Szumny, radny Rzeszowa, kandydat PiS i wygląda na to, że to reprezentanci bardziej drugiego szeregu partyjnego, pomijając Adama Dziedzica, albo osoby bez większego doświadczenia w sprawowaniu władzy na szczeblu samorządowym, czy to rządowym.
To są też wybory, w których Konrad Fijołek nie ma co liczyć na poparcie zjednoczonej opozycji, bo już jest kandydat PSL, a niewykluczone, że może być jeszcze ktoś z Platformy Obywatelskiej. I … wydaje się bardzo prawdopodobne, że w 2024 roku zwycięstwo któregokolwiek z kandydatów w pierwszej turze jest mało realne.
Waldemar Szumny kandydatem Zjednoczonej Prawicy
– Idę w tej kampanii po zwycięstwo, ale mam też program – mówił we wtorek Waldemar Szumny. – Chciałbym, żeby rzeszowianie ten program uzupełniali, zgłaszali do mnie swoje pomysły. Te będziemy na bieżąco analizować i wprowadzać do programu. To jest niezwykle istotne, żeby ten program wynikał z oczekiwań, marzeń mieszkańców Rzeszowa. Ponieważ ja chcę być prezydentem dla wszystkich rzeszowian i wsłuchiwać się we wszystkie głosy mieszkańców naszego miasta.
Szumny na spotkaniu z dziennikarzami podziękował partyjnym kolegom i koleżankom za rekomendację, zaufanie i poparcie jego kandydatury.
– To jest 25 lat mojej służby Rzeszowowi i jego mieszkańcom.Czas ten wypełniłem solidną pracą, przygotowując projekty uchwał, prowadząc obrady komisji i posiedzenia rady miasta. Zdobyłem gruntowne i dogłębne doświadczenie, obserwując zarządzanie Rzeszowem, wspomagając mieszkańców w wielu problemach – mówił Szumny.
Moje doświadczenie, posiadane kwalifikacje mogą przynieść nam wszystkim nową, lepszą jakość zarządzania naszym miastem – deklarował Szumny. – W tym celu konieczna jest m.in. zmiana komunikacji z mieszkańcami, żeby nie byli zaskakiwani decyzjami urzędników.
Ewa Leniart o kandydaturze Waldemara Szumnego
To człowiek o wysokiej kulturze osobistej, niezwykle kompetentny, poświęcający sprawom Rzeszowa oraz problemom mieszkańcom swój czas. Wierzę głęboko, że mieszkańcy będą w stanie dokonać wyboru najlepszego rozwiązania dla miasta na nadchodzącą kadencję. Tym najlepszym rozwiązaniem jest kandydat Prawa i Sprawiedliwości Waldemar Szumny – przekonywała Ewa Leniart.
Leniart dodała, że Szumny jest kandydatem całej Zjednoczonej Prawicy, doskonałym znawcą problemów Rzeszowa i “żyje problemami mieszkańców”.