Reklama

Biznes

Innowator Podkarpacia 2022: zwycięzcy stawiają na ekologię

Opracowanie Alina Bosak
Dodano: 09.12.2022
69679_zdjecie_innowator_podkarpacia_2022
Share
Udostępnij
Już po raz 22. Rzeszowska Agencja Rozwoju Regionalnego nagrodziła podkarpackie firmy, które wprowadzają na rynek wynalazki i innowacyjne usługi. W tym roku o tytuł Innowatora Podkarpacia w trzech kategoriach – mikro, małe i średnie przedsiębiorstwo – walczyło 25 firm. Zwyciężyły: Eco-Line z Krosna, G&G z Nockowej i Windoormatic z Rzeszowa. Wprowadzają one rozwiązania dające oszczędność energii i materiałów. Nowoczesne technologie są także sojusznikiem w usługach turystycznych, czego dowiódł twórca wyróżnionej w konkursie eko-mariny na Jeziorze Solińskim. Wymyślił aplikację, dzięki której można podczas wycieczki po jeziorze oglądać zatopione w nim łemkowskie wioski. 

Konkurs Innowator Podkarpacia im. Ignacego Łukasiewicza promuje firmy wdrażające innowacyjne rozwiązania i zachęca do poszukiwania takich rozwiązań. W tegorocznym konkursie dominował ekologiczny trend, o czym można się przekonać, przyglądając się innowacjom wprowadzanym przez firmy, które w piątek 2 grudnia odebrały statuetki w Inkubatorze Technologicznym Podkarpackiego Parku Naukowo-Technologicznego „Aeropolis”. Zwycięzcom wręczyli je: wiceprezes RARR S.A. Jolanta Wiśniowska, wicewojewoda podkarpacki Radosław Wiatr, dyrektor Departamentu Zarządzania RPO w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podkarpackiego Wojciech Magnowski oraz prof. Politechniki Rzeszowskiej Piotr Nazarko.    

Zrobotyzowana kabina do malowania

Firma Eco-Line Sp. z o.o. z Krosna zdobyła tytuł innowatora wśród średnich przedsiębiorstw (do 250 zatrudnionych). Jury przyznało jej to wyróżnienie za zrobotyzowaną kabinę do malowania proszkowego.
 
– Od ponad dwóch dekad projektujemy i dostarczamy kompletne lakiernie proszkowe dla różnych branż. Jesteśmy również jednym z największych w Polsce dystrybutorów farb proszkowych oraz organizatorem ogólnopolskiej konferencji Forum Nowoczesnych Technologii Malowania – wymienia Marcin Borowicz, dyrektor marketingu w firmie Eco-Line. – Nagrodzona kabina lakiernicza to opatentowane przez naszą firmę urządzenie do nakładania powłok proszkowych na elementy stalowe, aluminiowe itp. Przed kabiną lakierniczą znajduje się stanowisko robota. Robot jest programowany antropomorficznie, dzięki czemu nie potrzebuje wyspecjalizowanego automatyka do programowania ruchu. Lakiernik prowadząc pilot, demonstruje robotowi, jak należy dany obiekt pomalować. Robot zapamiętuje jego ruchu i w pokazany sposób maluje. Detal wjeżdża do kabiny, gdzie malowanie zostaje dokończone. Rozwiązanie jest ekologiczne i ekonomiczne, farba proszkowa, która spadnie na podłoże, jest z powrotem zasysana i wykorzystywana. Odzysk farby jest na poziomie 95 proc. 
 
Ta metodą malowane są np. lampy, krzesła, rowery, ramy, profile okien i wiele innych obiektów. Swoje rozwiązania Eco-Line sprzedaje w całej Polsce. – Każda skonstruowana przez nas lakiernia jest inna, szyta na miarę klienta, dostosowana do wielkości hali, jaką dysponuje i asortymentu, który produkuje. Sposób działania robota klient może wcześniej wypróbować w naszym showroomie urządzonym na 2 tys. mkw. w jednej z naszych hal – dodaje Marcin Borowicz.

Bezpieczniejsza i bardziej wydajana fotowoltaika

Innowatorem Podkarpacia w kategorii małych przedsiębiorstw (9-49 pracowników) została firma G&G z Nockowej za rozwiązanie Cold Cell. To instalacja współpracująca z systemami fotowoltaicznymi, zwiększająca bezpieczeństwo ich użytkowania. Zawarty w niej element chłodzący zapobiega pożarom, a z drugiej strony pozwala zwiększyć wydajność paneli, co jest istotne wobec rosnącego zapotrzebowania na energię. 
 
– Stworzyliśmy system, który montuje się do istniejącej instalacji fotowoltaicznej. Odbiera on nadwyżki cieplne, które się w tej instalacji pojawiają i umożliwia wykorzystanie ich w domu w instalacji centralnego ogrzewania czy ciepłej wody użytkowej. Dodatkowym efektem jest zmniejszenie temperatury modułów fotowoltaicznych, co poprawia bezpieczeństwo ich użytkowania. Chcemy to rozwiązanie opatentować. Wniosek jest już złożony – mówi Grzegorz Bachórz, dyrektor techniczny w G&G, który opracował wynalazek wspólnie z Dawidem Drausem.  
 
Pierwsza, testowa instalacja została zamontowana w listopadzie 2021 roku. – Dane, które zdobyliśmy pozwalają nam ją udoskonalić i zaoferować do sprzedaży naprawdę ciekawy produkt. Złożyliśmy wniosek do PARP-u o dofinansowanie na komercjalizację naszego rozwiązania i czekamy teraz na wyniki konkursu. Jeśli otrzymamy wsparcie, w przyszłym roku ruszymy z produkcją – mówi Andrzej Grobelny, właściciel założonej cztery lata temu firmy G&G, która obecnie zatrudnia 16 osób. Firma powstała z pomocą stworzonego przez RARR Rzeszowskiego Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej. – Doświadczenie w biznesie zacząłem zdobywać 18 lat temu, w branży budowalnej, w której szybko nabrałem przeświadczenia, że gospodarowanie energią i jej pozyskiwanie będzie odgrywało coraz ważniejszą rolę. Zaczynaliśmy od dystrybucji turbin wiatrowych i stacji ładowania samochodów elektrycznych – pierwszą komercyjną stację postawiliśmy w powiecie ropczycko-sędziszowskim, przy urzędzie gminy w Iwierzycach – by w końcu zaproponować klientom instalacje fotowoltaiczne. Po boomie na te instalacje w gospodarstwach indywidualnych przyszedł czas na zamówienia od firm. Postawiliśmy już pierwsze farmy fotowoltaiczne.    

Okienne konstrukcje z superwytrzymałego purenitu

W kategorii mikroprzedsiębiorstw, czyli zatrudniających do 9 pracowników, wygrała firma Windoormatic Sp. z o.o. z Rzeszowa, która produkuje podwaliny oraz konstrukcje purenitowe. Opracowała ona sposób wykorzystania w stolarce okiennej nowego materiału, jakim jest produkowany z odpadów (powstających przy produkcji płyt PIR) purenit i wdrożyła go w budownictwie. – Na świecie ten materiał wykorzystuje się m.in. do budowy jachtów – mówi Barbara Perłak-Porczak, prokurent w firmie Windoormatic.
 
– Zainteresowaliśmy się purenitem w 2015 roku i byliśmy pierwszą firmą w Polsce, która zaczęła adaptować ten materiał do stolarki okiennej – tłumaczy Marek Bednarz, dyrektor zarządzający. – Pracując w tej branży od lat wiedzieliśmy, że dużym problemem po osadzeniu okien i drzwi jest to, co dzieje się na dole ramy – przemarzanie, przeciekanie. Lekarstwem okazały się podwaliny purenitowe. Są one twardsze od drewna, a jednocześnie doskonale izolują, nie chłoną wody i nie reagują na różne związki chemiczne. Purenit wykorzystujemy nie tylko w profilach, ale wykonujemy z niego również podkonstrukcje okienne. Jego wytrzymałość to aż 70 kg na 1 cm. Możemy na nim stawiać tonowe konstrukcje. Dziś naszym śladem idą również inne firmy, ale naszą przewagą jest doświadczenie, jakie dała nam praca z tym materiałem od wielu lat.  

Wirtualne zwiedzanie wiosek zatopiony w Jeziorze Solińskim

Jury konkursu Innowator Podkarpacia zdecydowało się przyznać również wyróżnienie za usługę turystyczną. Otrzymała je spółka Relavia, do której należy hotel Skalny SPA w Polańczyku i która na Jeziorze Solińskim wybudowała pływającą eko-marinę z basenami. 
 
– Zaproponowaliśmy innowacyjne rozwiązanie technologiczne, niespotykane w innych takich obiektach. Zbudowaliśmy baseny na zbiorniku, w którym wahania lustra wody wynoszą kilkanaście metrów. To konstrukcja, która właściwie pływa razem z jeziorem. Dualne pomosty stanowią przestrzeń do rekreacji, ale również port żeglarski. W konkursie doceniono stworzoną przez nas aplikację Kraina Wilka. Napisaliśmy legendę o powstaniu Jeziora Solińskiego w oparciu o historię zalanych wsi na dnie jeziora i stworzyliśmy w aplikacji trzy ścieżki zwiedzania: przyrodniczą, w której przewodnikami są San i Solinka; ekologiczną, podczas której poznajemy ryby żyjące w jeziorze; historyczną, w której opowiadamy turystom o siedmiu zatopionych wsiach łemkowskich. Na podstawie unikalnych materiałów archiwalnych stworzyliśmy wizualizacje 3D wysiedlonych wsi. Kiedy napłyniemy nad taką zatopioną miejscowość, uruchamia się viral i na smartfonie możemy obejrzeć, jak ona wyglądała. Do tego stworzyliśmy przewodnik multimedialny – opisuje Daniel Wojtas, współwłaściciel hotelu Skalny SPA.   

Prestiżowa statuetka

W tym roku konkursem Innowator Podkarpacia zainteresowało się kilkadziesiąt firm – mówi Jolanta Wiśniowska, wiceprezes RARR S.A. – Po wstępnej selekcji zostało 25 przedsiębiorstw. Udali się do nich nasi audytorzy z Politechniki Rzeszowskiej, będącej partnerem konkursu. To eksperci, którzy towarzyszą konkursowi od jego pierwszej edycji w 2000 roku, i mają ogromne doświadczenie oraz szeroką wiedzę o procesach i innowacjach zachodzących w podkarpackich firmach. Po przeprowadzonych audytach wskazali po trzech faworytów w każdej z trzech kategorii: mikro, małe i średnie przedsiębiorstwo. Spośród tej dziewiątki komisja konkursowa wybrała zwycięzców. W tym roku przyznaliśmy także dodatkowe wyróżnienie dla firmy Relavia z Polańczyka. Nagroda, którą przyznajemy nie jest finansowa. To statuetka i tytuł, którym przedsiębiorstwo może posługiwać się przez nieograniczony czas. Tytuł Innowatora jest przez przedsiębiorców ceniony, do każdej edycji zgłasza się wiele firm. Cieszy, że sił w konkursie próbują startupy działające w Podkarpackim Parku Naukowo-Technologicznym, które powstały z pomocą projektów realizowanych przez RARR. W poprzednich latach udawało im się nawet nasz konkurs wygrywać – dodaje Jolanta Wiśniowska.  
 
Po uroczystości wręczenia statuetek przedsiębiorcy wzięli udział w konferencji „Innowator Podkarpacia 2022 – fundusze na innowacje”, podczas której zapoznali się z możliwościami uzyskania finansowania w ramach Funduszy Europejskich dla Podkarpacia na lata 2021- 2027. Konkurs Innowator Podkarpacia 2022 im. Ignacego Łukasiewicza organizowany był w ramach projektu Enterprise Europe Network.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy