Gala VIP-a. Statuetki dla “Najbardziej Wpływowych Podkarpacia 2014”
Jaromir Kwiatkowski
Dodano: 09.11.2014
Udostępnij
Zdecydowane zwycięstwa prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca w kategorii VIP Polityka i rodziny Inglotów, właścicieli kosmetycznego „imperium”, w kategorii VIP Biznes. W kulturze, tak jak w ub. roku, przetasowania trwały do końca; ostatecznie zwyciężył Jerzy Ginalski, dyrektor Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku. Prof. dr hab. Marek Koziorowski, dyrektor Pozawydziałowego Zamiejscowego Instytutu Biotechnologii Stosowanej i Nauk Podstawowych Uniwersytetu Rzeszowskiego, odkryciem roku. Tegorocznych laureatów rankingu Najbardziej Wpływowi Podkarpacia uhonorowaliśmy w sobotę podczas VI Gali VIP-a w Filharmonii Podkarpackiej.
Zwycięzcom wręczyliśmy statuetki, autorstwa znanego podkarpackiego rzeźbiarza Macieja Syrka. W VI Gali VIP-a uczestniczyli m.in. prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc (zwycięzca kategorii „polityka”), przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego i Wojewódzkiego, parlamentarzyści oraz kilkuset przedstawicieli podkarpackiego biznesu, nauki, kultury, samorządu, mediów; sporo bohaterów naszych tekstów.
Galę prowadziła Elżbieta Lewicka, dziennikarka Polskiego Radia Rzeszów, stały współpracownik VIP-a. Po raz drugi, oprócz przedstawicieli sponsorów, do wręczenia statuetek zaprosiliśmy „generację przyszłości”: studenta i dwie licealistki – osoby nieprzeciętne, odnoszące ogólnopolskie sukcesy.
Jerzy Ginalski: ani mędrzec, ani gangster
Statuetkę w kategorii VIP Kultura wręczyły Kinga Kielar, dyrektor Regionu Departament Zarządzania Siecią Oddziałów Banku BPH SA Grupa GE Capital, oraz Małgorzata Kruczek, uczennica IV klasy Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia przy Zespole Szkół Muzycznych nr 1 w Rzeszowie w klasie fortepianu, a także I klasy Liceum Sióstr Prezentek w Rzeszowie, wybitnie utalentowana pianistka, wielokrotna stypendystka Prezydenta Miasta Rzeszowa oraz Zarządu Województwa Podkarpackiego, od 2011 r. objęta programem Krajowego Funduszu na Rzecz Dzieci, laureatka wielu krajowych i międzynarodowych konkursów i festiwali. Statuetka trafiła w ręce Jerzego Ginalskiego, archeologa, dyrektora Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku, twórcy „Miasteczka Galicyjskiego” oraz rekonstrukcji szlacheckiego dworu ze Święcan w sanockim skansenie.
– Słuchałem kiedyś jednego medioznawcy, który stwierdził, że człowiek wpływowy to przede wszystkim człowiek aktywny – powiedział laureat. Po czym, wzbudzając rozbawienie na sali, dodał: – Jak sam stwierdził (ów medioznawca – przyp. aut.), zgodnie z tą definicją, człowiekiem wpływowym może być zarówno mędrzec, jak i lokalny gangster. Ja nie jestem ani jednym, ani drugim, a więc moja obecność tutaj jest spowodowana moimi zainteresowaniami i związaną z nimi moją aktywnością zawodową.
Ginalski dodał, że jest jeszcze jeden „sprawca” jego przemowy: prof. dr hab. Jerzy Czajkowski, jego poprzednik, który kierował sanockim skansenem przez blisko 30 lat i „zostawił mi tak wysoką poprzeczkę, że ja teraz muszę robić wszystko, żeby z tego wysokiego konia nie spaść”.
Zdobywca statuetki podziękował Kapitule i wszystkim, którzy oddali na niego głos: – Odczuwam to jako wyraz uznania, docenienie moich koleżanek i kolegów, dzięki którym tę pozycję naszego muzeum staramy się utrzymać i razem z nimi realizujemy te wielkie muzealne inwestycje.
Tadeusz Ferenc: osoba wpływowa czy osoba, na którą się wpływa
Statuetkę za zwycięstwo w kategorii VIP Polityka odebrał Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa od trzech kadencji. A wręczyli ją: Andrzej Szlęzak, dyrektor logistyki w firmie Reslogistic orazEwa Leśniak, uczennica drugiej klasy III Liceum Ogólnokształcącego w Rzeszowie, wolontariuszka w Fundacji Generator Inspiracji dbającej o rozwój osobisty dzieci i młodzieży (Ewa współtworzyła m.in. projekty Młodzieżowe Laboratorium Wolontariatu oraz Młodzieżowe Laboratorium Nauki, który zwyciężył w ogólnopolskim konkursie; jako wolontariuszka prowadzi pokazy z nauk ścisłych dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjów, które mają przekonać ich, że nauka może być ciekawa i inspirująca).
– Zastanawiam się, czy prezydent Rzeszowa jest rzeczywiście osobą wpływową, czy też osobą, na którą się wpływa – zaczął dowcipnie najbardziej wpływowy polityk, wzbudzając salwę śmiechu na sali. – Pewne jest to drugie, bo jako prezydent miasta muszę przede wszystkim słuchać ludzi. Oni na mnie wpływają i mówią, co mam robić. Co mam czynić, by miasto się rozwijało, by ludziom żyło się tu lepiej, by miasto było nowoczesne. To chyba jest wpływ mieszkańców.
Prezydent Ferenc dodał, że ta nagroda jest nie dla niego, lecz przede wszystkim dla mieszkańców Rzeszowa. – Dla wspaniałych ludzi, którzy mieszkają w naszym mieście. Chciałbym wszystkim podziękować za to, co czynicie dla miasta. Ja chcę to wykonywać, współpracować z wami i chcę, by miasto było znane na świecie, w Europie i oczywiście w naszym kraju – stwierdzi Tadeusz Ferenc.
Prezydent podziękował także redaktor naczelnej VIP-a Anecie Gieroń oraz zespołowi redakcyjnemu za inicjatywę organizacji takiego rankingu: – Myślę, że pomysł był doskonały.
Po czym prezydent dodał: – Jakoś tak się składało, że zajmowałem zwykle trzecie miejsce, drugie miejsce, nigdy nie miałem okazji zdobyć tej pięknej nagrody. Bardzo serdecznie za to dziękuję.
Tadeusz Ferenc przypomniał także, że miasto Rzeszów zdobywa nagrody na Podkarpaciu, w Polsce, Europie i na świecie. Przypomniał kilka najbardziej prestiżowych i stwierdził: – To jest, szanowni państwo, wasza zasługa i za to wam wszystkim dziękuję.
Następnie na scenę poproszono wydawców VIP-a: Anetę Gieroń, Ingę Safader-Powroźnik i Adama Cynka, których prezydent Rzeszowa obdarował bukietami kwiatów oraz egzemplarzem „Encyklopedii Rzeszowa”.
Rodzina Inglotów: sklep nr 500
Przyjemność wręczenia statuetki w kategorii VIP Biznes przypadł w udziale Krystynie Stachowskiej, dyrektor sprzedaży sieci własnej firmy ubezpieczeniowej Aviva, oraz Grzegorzowi Kuraszowi, studentowi IV roku mechatroniki na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym Uniwersytetu Rzeszowskiego (Grzegorz w tym roku zajął pierwsze miejsce w konkursie mechatronicznym organizowanym przez uniwersytet. Z materiałów wtórnych stworzył prototyp robota inspekcyjnego, wyposażonego w kamerę, który może być wykorzystywany do badania niedostępnych dla człowieka miejsc, np. rur, szczelin, kanałów. Robot może również służyć jako obserwator zjawisk niebezpiecznych i może przekazywać sygnał wizyjny na odległość).
Statuetkę w imieniu zwycięzców – rodziny Inglotów, współwłaścicieli firmy kosmetycznej Inglot, założonej przez śp. Wojciecha Inglota i mającej swoje punkty sprzedaży na 6 kontynentach – odebrał Grzegorz Inglot, doradca Zarządu, syn Zbigniewa Inglota – współwłaściciela firmy i przewodniczącego Rady Nadzorczej Inglot Sp. z o. o. – Myślałam, że przedstawiciel takiej firmy wystąpi w dyskretnym makijażu – żartowała Elżbieta Lewicka, wzbudzając wesołość na sali.
– Chciałbym podziękować Kapitule i wszystkim głosującym za tę statuetkę – powiedział Grzegorz Inglot. – Niewątpliwie nie byłoby jej bez wkładu wspaniałego zespołu tutaj, na Podkarpaciu, dzięki któremu w przyszłym tygodniu otwieramy sklep nr 500.
Prof. Marek Koziorowski: Nauka wymaga pokory
Oprócz statuetek w kategoriach: VIP Polityka, VIP Kultura i VIP Biznes, magazyn VIP Biznes&Styl rokrocznie nagradza także w kategorii VIP Odkrycie Roku. Jest to specjalne wyróżnienie dla osób, które stawiają wysoko poprzeczkę doskonałości, są związane z Podkarpaciem i działają na rzecz jego rozwoju. Dla osób z niezwykłymi sukcesami naukowymi, biznesowymi, kulturalnymi lub społecznymi. Dla tych wyjątkowych osób, które co roku swoją pracą i pasją inspirują innych, by stali się choć trochę lepszymi, mądrzejszymi, bardziej pracowitymi, bogatszymi, lub bardziej nowoczesnymi i skutecznymi w pracy oraz działaniu.
W tym roku statuetka VIP Odkrycie Roku trafiła do prof. dr hab. Marka Koziorowskiego, dyrektora Pozawydziałowego Zamiejscowego Instytutu Biotechnologii Stosowanej i Nauk Podstawowych Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Przedstawiając ideę tego wyróżnienia, red. naczelna VIP-a Aneta Gieroń podkreśliła, że w redakcji wręcz „zakochujemy” się w osobie, o której w ciągu roku zaczynamy myśleć w kontekście tego wyróżnienia. – Mam nadzieję, że państwo będziecie nią tak samo zauroczeni, zwłaszcza, że ta osoba to wybitny naukowiec, osoba, która współpracuje z najlepszymi ośrodkami badawczymi na świecie i z którą chcą pracować najlepsi naukowcy na świecie – podkreśliła Aneta.
Przedstawiając tegorocznego laureata kategorii VIP Odkrycie Roku, redaktor naczelna VIP-a wyraziła nadzieję, że „za kilka lat będzie w grupie osób, które pojadą do Skandynawii i odbiorą Nagrodę Nobla” w dziedzinie medycyny. Jak stwierdziła, tegoroczny laureat wraz ze swoim zespołem „dokonał czegoś, co już w bardzo bliskiej przyszłości może zostać wykorzystane w produkcji leku na depresję. Wyjątkowość tego leku polega na tym, że będzie to lek podawany w formie aerozolu do nosa, a nos – tak samo jak oko – jest w stanie przetransportowywać substancje bezpośrednio do mózgu”.
Aneta podkreśliła także wielkie poczucie humoru tegorocznego laureata, które powodowało, że „jak pan profesor przychodził do nas, do redakcji, to na dwie godziny zamierało życie, bo wszyscy słuchaliśmy go z otwartymi ustami”.
Prof. Marek Koziorowski najpierw zwrócił się ze sceny do uczestniczącego w uroczystości prof. Dana Orena z Wydziału Lekarskiego Yale University, należącego do „pierwszej piątki uniwersytetów świata”. – Dan przyjechał do nas na 9 miesięcy, pracujemy razem i dzisiaj mogę powiedzieć, że nam się humory trochę poprawiły, bo ten kroczek dalej został uczyniony – wyjaśnił profesor. Podkreślił, że chce potraktować otrzymane wyróżnienie nie tylko jako swoje, ale także jako sukces całego zespołu naukowego Instytutu Biotechnologii w Weryni. – Jesteśmy jednostką bardzo młodą, istniejemy właściwie parę lat, w historii nauki jest to mrugnięcie powieki. I gdyby nie wspaniali studenci, gdyby nie wspaniali pracownicy naszego Instytutu, gdyby nie wspaniali koledzy i przyjaciele, z którymi razem kieruję tym Instytutem – kolega dr Maciek Wnuk jest tu razem z nami – to nie byłoby tego sukcesu.
Sukces, jak stwierdził prof. Koziorowski, to pojęcie bardzo względne. – Kto pracuje w nauce, musi pamiętać o jednej rzeczy. A mianowicie: pokora, pokora i jeszcze raz pokora. Nauka wymaga pokory. Wydaje mi się, że u nas w Instytucie ta pokora jest na co dzień dynamicznie zmieniającym się w zależności od nastrojów, ale jednak faktem ciągle istniejącym.
Tegoroczny laureat podkreślił, że jeżeli zajmujemy się nauką, to nigdy nie wiadomo, co z tego wyniknie. Wzbudzając wesołość na sali i burzę braw stwierdził: – Cel naszych badań był zupełnie inny. Okazało się, że to, co odkryliśmy, ma dużo większe znaczenie dla psychiatrii niż dla sezonowej regulacji rozrodu.
– Bo ja jestem lekarzem, ale od zielonych recept, czyli lekarzem weterynarii – wyjaśnił.
Prof. Koziorowski stwierdził, że Werynia już jest bardzo znana, ale jeżeli „wyjdą” badania prowadzone z udziałem prof. Dana Orena, to będzie to znana jednostka naukowa na świecie. – Z tego naprawdę bardzo się cieszę. Cieszę się z naszego wspólnego sukcesu i przekażę wszystkie pozdrowienia wraz z najlepszymi życzeniami kolegom z Instytutu – stwierdził laaureat.
– Czy ja mogę jeszcze kogoś pozdrowić? – zapytał na koniec profesor. – Oczywiście – odpowiedziała prowadząca galę red. Lewicka. – Pozdrawiam państwa wszystkich i dziękuję – powiedział laureat i zszedł ze sceny wśród gromkich braw.
– Miewam depresję, więc się zgłoszę, nawet jako ochotnik do testów. Mam też dużo zwierząt w domu, więc mogą się te kompetencje przydać czasami – żartowała Elżbieta Lewicka.
Szcześniak wzruszająco o miłości i bliskości
Po emocjach związanych z wręczaniem statuetek przyszedł czas na emocje muzyczne. Zapewnił je recital Mieczysława Szcześniaka, wokalisty obdarzonego jednym z najbardziej „czarnych” głosów w Polsce, kompozytora i autora tekstów, laureata m.in. Bursztynowego Słowika na festiwalu w Sopocie oraz trzykrotnego zdobywcę Fryderyka w kategorii „wokalista roku”. Szcześniakowi towarzyszył pianista Paweł Zarecki.
Recital był przekrojem twórczości artysty, włącznie z piosenkami z nagranej, ale jeszcze nie wydanej płyty z jego kompozycjami do wierszy ks. Jana Twardowskiego. To naładowana dobrymi emocjami twórczość o ludzkich uczuciach. O miłości i potrzebie bliskości. O tym, że jesteśmy sobie nawzajem potrzebni. O tym, że warto wierzyć, iż marzenia się spełniają. Szcześniak, m.in. współzałożyciel znanego zespołu muzyki chrześcijańskiej New Life M, w którym śpiewał przed laty, zanim zdecydował się na karierę solową, tłumaczył, że nigdy nie chciał być ani piosenkarzem religijnym, ani świeckim, śpiewa bowiem o całym człowieku, który ma ciało i duszę.
Po części „dla ducha” nastąpiła część „dla ciała”. Catering zapewnił Hotel Nowy Dwór ze Świlczy. W foyer Filharmonii długo trwały rozmowy kuluarowe.
Więcej o tegorocznej edycji rankingu Najbardziej Wpływowi Podkarpacia – w listopadowo-grudniowym numerze VIP-a.
————————————————————————————
Jak przeprowadziliśmy nasz ranking?
Podobnie jak przed rokiem, głosowanie odbywało się w trzech kategoriach: polityka, biznes i kultura. Przyjęliśmy bowiem założenie, że samo pojęcie „wpływowy” można rozumieć na różne sposoby. Dla jednych wpływowość to możliwość podejmowania najważniejszych decyzji dotyczących regionu. Dla innych – możliwość kreowania „z tylnego siedzenia” układów rządzących województwem. Dla jeszcze innych – możliwość wpływania na sposób myślenia mieszkańców Podkarpacia, kształtowania ich postaw (czyli tzw. opiniotwórczość).
Głosowanie przeprowadziliśmy w dwóch etapach. Najpierw wytypowaliśmy grupę ok. 150 osób publicznych z Podkarpacia. Byli wśród nich parlamentarzyści, samorządowcy, przedsiębiorcy, szefowie instytucji wojewódzkich, przedstawiciele wyższych uczelni, ludzie kultury i mediów. Poprosiliśmy ich, by w każdej z trzech kategorii wskazali po trzy nazwiska osób – ich zdaniem – najbardziej wpływowych na Podkarpaciu. Zdobywca pierwszego miejsca otrzymywał 3 pkt., drugiego – 2, a trzeciego – 1 punkt. Do ich głosów doliczyliśmy wskazania naszych Czytelników, przekazane drogą online.
W drugim etapie swoje typy przedstawiła Kapituła Konkursowa, w skład której weszli: prof. Aleksander Bobko, rektor Uniwersytetu Rzeszowskiego; dr Krzysztof Kaszuba, ekonomista;Jerzy Borcz, adwokat z Rzeszowa; Henryk Pietrzak, prezes Radia Rzeszów; Aneta Gieroń i Inga Safader-Powroźnik, wydawcy magazynu VIP Biznes&Styl; Krystyna Lenkowska, anglistka i poetka; dr Wergiliusz Gołąbek, prorektor ds. rozwoju i współpracy WSIiZ w Rzeszowie; Barbara Kuźniar-Jabłczyńska, dyrektor ds. Funduszy Europejskich w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim; Monika Szela, dyrektor Teatru Maska w Rzeszowie. Tak ustawiliśmy punktację, by waga głosów kapituły była równa wadze głosów osób publicznych, do których dzwoniliśmy, oraz Czytelników. Zsumowanie punktów z obu etapów pozwoliło nam ułożyć listę najbardziej wpływowych w każdej kategorii.
Wyniki rankingu Najbardziej Wpływowi Podkarpacia 2014
VIP Polityka
1.Tadeusz Ferenc, samorządowiec i polityk, były poseł, od trzech kadencji prezydent Rzeszowa.
2. Tomasz Poręba, poseł PiS do Parlamentu Europejskiego. Zanim został eurodeputowanym, przez kilka lat pracował w Brukseli jako urzędnik. Wiceprzewodniczący rzeszowskiego PiS.
3. Stanisław Ożóg, poseł Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego. Od 1999 r. do 2005 r. zajmował stanowisko starosty rzeszowskiego. W latach 2005 -2014 był posłem PiS.
4. Krystyna Skowrońska, posłanka PO, była prezes Banku Spółdzielczego w Przecławiu. W Sejmie nieprzerwanie od 2001r., przewodnicząca sejmowej komisji finansów publicznych.
5. Elżbieta Łukacijewska, posłanka PO do Parlamentu Europejskiego. Przez 6 lat (2004-2010) była przewodniczącą, a następnie wiceprzewodniczącą Regionu Podkarpackiego PO.
6. Marek Kuchciński, poseł PiS od 2001 roku. W latach 1999–2001 zajmował stanowisko wicewojewody podkarpackiego. W 2011 roku został wicemarszałkiem Sejmu.
7. Małgorzata Chomycz-Śmigielska, wojewoda podkarpacka. Od 2006 r. dyrektor biura podkarpackiej PO, w 2007 r. została wicewojewodą, a w grudniu 2010 r. po raz pierwszy objęła urząd wojewody.
8. Piotr Przytocki, prezydent Krosna od 2002 roku. Wybory w 2006 r. i w 2010 r. wygrywał z ponad 70. poparciem wyborców.
9. Zbigniew Rynasiewicz, od 2005 r. poseł Platformy Obywatelskiej. Przewodniczący Regionu Podkarpackiego PO. Sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju.
10. Andrzej Szlachta, poseł Prawa i Sprawiedliwości, były prezydent Rzeszowa.
VIP Biznes
1. Rodzina Inglotów. Właściciele marki Inglot założonej przez śp. Wojciecha Inglota, która to firma ma prawie 500 salonów w ponad 50 krajach na 6 kontynentach.
2. Adam i Jerzy Krzanowscy, założyciele i współwłaściciele firmy „Nowy Styl”, która wyprodukowała ponad 50 mln krzeseł i jest największym wytwórcą foteli oraz krzeseł w Europie Środkowej.
3. Marta Półtorak, prezes Marma Polskie Folie, właścicielka Galerii Millenium Hall w Rzeszowie.
4. Janusz Zakręcki, prezes PZL Mielec. Absolwent Politechniki Krakowskiej, który sprowadził do Mielca produkcję legendarnych śmigłowców Black Hawk.
5. Artur Kazienko, prezes zarządu i właściciel Kazar Footwear z Przemyśla. Buty i torebki z logiem Kazar są od dawna znane i popularne wśród gwiazd oraz projektantów mody.
6. Wiesław Grzyb, przedsiębiorca z Dębicy, założyciel i prezes Arkus & Romet Group, który w ciągu ćwierćwiecza zbudował największe w Polsce imperium rowerowe, którego roczne obroty sięgają 200 mln zł.
7. Piotr Mikrut, prezes Fabryki Farb i Lakierów Śnieżka SA, firmy będącej jednym z największych producentów farb i lakierów w Polsce. Produkty Śnieżki są sprzedawane w całej Europie Środkowowschodniej.
8. Ryszard Ziarko, założyciel i właściciel firmy „Ciarko”. Największy w Polsce i trzeci w Europie producent okapów kuchennych z Sanoka. „Ciarko” zatrudnia ponad 400 osób i produkuje ponad 700 tys. okapów rocznie.
9. Leszek Waliszewski, prezes FA Krasno. Absolwent Politechniki Gdańskiej, były dyrektor Delphi Automotive Systems Poland, były dyrektor operacyjny Delphi na Europę Północną, od 2006 r. współwłaściciel Fabryki Amortyzatorów w Krośnie.
10. Anna i Czesław Koliszowie, właściciele firmy „Ankol”, która jest głównym dostawcą materiałów i wyrobów kompletujących dla lotniczych zakładów produkcyjnych oraz autoryzowanym przedstawicielem wybranych polskich zakładów zbrojeniowych.
VIP Kultura
1. Jerzy Ginalski, archeolog, dyrektor Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku. Twórca „Miasteczka Galicyjskiego” oraz rekonstrukcji Szlacheckiego Dworu ze Święcan w sanockim skansenie.
2. Janusz Szuber, znakomity sanocki poeta. Autor wierszy, które stawiane są w tym samym szeregu, co twórczość Wisławy Szymborskiej i Adama Zagajewskiego.
3. Wit Karol Wojtowicz, historyk sztuki (absolwent KUL), w okresie PRL działacz opozycji demokratycznej związany ze środowiskiem lubelskich „Spotkań”, od 1990 r. dyrektor Muzeum-Zamku w Łańcucie.
4. Aneta Adamska, założycielka, reżyserka i scenarzystka teatru „Przedmieście” z Rzeszowa. Pomysłodawczyni festiwalu „Źródła pamięci. Szajna – Grotowski – Kantor”. Laureatka wielu nagród i wyróżnień w Polsce i za granicą.
5. Wiesław Banach, dyrektor Muzeum Historycznego w Sanoku, twórca Galerii Zdzisława Beksińskiego. Sanocki zamek zawdzięcza mu największą na świecie kolekcję prac Beksińskiego.
6. Monika Szela, dyrektorka Teatru Maska w Rzeszowie, która Przegląd Teatrów Ożywionej Formy „Maskarada” zamieniła w Festiwal.
7. Jan Gancarski, dyrektor Muzeum Podkarpackiego w Krośnie. Odkrywca grodu z epoki brązu na Podkarpaciu. Twórca archeologicznego skansenu „Karpacka Troja” w Trzcinicy koło Jasła.
8. Bogdan Szymanik, założyciel i współwłaściciel Wydawnictwa „BOSZ” w Lesku, specjalizującego się w edycji albumów o sztuce, krajobrazie, przyrodzie i dziedzictwie kulturowym.
9. Monika Wolańska, dyrektorka Uniwersytetu Ludowego Rzemiosła Artystycznego w Woli Sękowej, zdobywczyni prestiżowego tytułu „Kulturysta Roku 2013” przyznawanego przez Program Trzeci Polskiego Radia.
10. Stanisław Piotr Makara, dyrektor Muzeum Kresów w Lubaczowie. Dzięki jego staraniom do świetności wróciła Cerkiew św. Paraskewy w Radrużu z XVI w. wpisana na Światową Listę UNESCO.
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Ściśle niezbędne ciasteczka
Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.
Jeśli wyłączysz to ciasteczko, nie będziemy mogli zapisać twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć ciasteczka.