Strona główna>Sport>Wellinger wygrywa konkurs lotów w Vikersund. Wśród Polaków najlepszy Zniszczoł na 10 miejscu.
Sport
Wellinger wygrywa konkurs lotów w Vikersund. Wśród Polaków najlepszy Zniszczoł na 10 miejscu.
Źródło: Serwis informacyjny FIS
Dodano: 16.03.2025
Zwycięzca konkursu na skoczni mamuciej wśród mężczyzn Andreas Wellinger (GER) na Pucharze Świata w skokach narciarskich FIS w Vikersund. Zdjęcie: NordicFocus / Źródło: Serwis informacyjny FIS
Udostępnij
Niemiecki skoczek Andreas Wellinger pokonał w sobotę swoich rywali i wygrał konkurs mężczyzn na mamuciej skoczni podczas Pucharu Świata w skokach narciarskich w norweskim Vikersund i objął prowadzenie w klasyfikacji Raw Air. Spośród Polaków najwyżej sklasyfikowany został Aleksander Zniszczoł, który zajął w sobotnim konkursie 10. miejsce.
Andreas Wellinger nie oddał prowadzenia z pierwszej rundy i w sobotni wieczór odniósł zwycięstwo, zdobywając łącznie 436,1 punktów. Drugie i trzecie miejsce zajęli Słoweńcy Timi Zajc i Anze Lanisek, zdobywając odpowiednio 427,8 i 422,7 punktów.
Wellinger zapewnił sobie zwycięstwo, skacząc w drugiej serii na odległość 229,5 m i zdobywając 227,2 punktów, i powiększył przewagę z pierwszej serii, w której uzyskał 228,0 m i 208,9 punktów.
Niemiec przyznał, że nie pozwolił, aby presja związana z byciem liderem pierwszej rundy i ostatnim zawodnikiem, który skakał w drugiej rundzie, wpłynęła na jego występ.
Było całkiem OK, bo byłem całkowicie skupiony na skoku i wiedziałem, co robić– Andreas Wellinger
„To był idealny dzień. To była naprawdę długa druga runda i spodziewałem się większego wiatru wstecznego, ale skoki są na naprawdę wysokim poziomie, a ja jestem w dobrej pozycji do lotu. To świetna zabawa” – powiedział.
Sobotnie zwycięstwo zapewniło Wellingerowi prowadzenie w klasyfikacji turnieju Raw Air przed ostatnim konkursem mężczyzn na latającej skoczni w niedzielę.
„Muszę skupić się na skokach i lotach narciarskich aż do ostatniego lotu, bo wiem, że muszę być liderem aż do ostatniego skoku” – powiedział Wellinger.
„Postaram się jutro znów odbyć jakieś przyjemne loty, a potem zobaczymy, kto wygra”.
Sobotni wynik Wellingera to jego drugie indywidualne podium Pucharu Świata w sezonie 2024/25. W grudniu wygrał zawody na dużej skoczni w ramach Pucharu Świata w skokach narciarskich w fińskiej Ruce.
Niemiec odniósł również zwycięstwa w Pucharze Świata w konkursie drużyn mieszanych na dużej skoczni w grudniu w Lake Placid w USA, a także w listopadzie w Lillehammer w Norwegii.
Wellinger był również częścią zwycięskiego niemieckiego trio, które w grudniu sięgnęło po zwycięstwo w Pucharze Świata w zawodach Super Team Large Hill przed własną publicznością w Titisee-Neustadt.
Japończyk Ryoyu Kobayashi w sobotę zajął czwarte miejsce, kilka dni po tym, jak broniący tytułu mistrz olimpijski odniósł swoje trzecie z rzędu zwycięstwo w Pucharze Świata w tym sezonie, wygrywając w czwartek zawody mężczyzn na dużej skoczni w Oslo.
Słoweniec Domen Prevc zajął piąte miejsce, mimo że w sobotni wieczór przeleciał najdalej – 239,0 m. Jednak nieudolne lądowanie Prevca wykluczyło go z pierwszej trójki.
Aktualny lider klasyfikacji Pucharu Świata w skokach narciarskich Daniel Tschofenig (AUT) w sobotę zajął 14. miejsce.
CO DALEJ…
Vikersund (NOR) 14-16 marca
16 marca 10.45: Rozpoczęcie konkursu skoków na skoczni latającej kobiet
16 marca 15.05: Start kwalifikacji do skoku na skoczni latającej mężczyzn
16 marca 16.35: Rozpoczęcie konkursu na skoczni latającej mężczyzn
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Ściśle niezbędne ciasteczka
Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.
Jeśli wyłączysz to ciasteczko, nie będziemy mogli zapisać twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć ciasteczka.