Ze względu na bezpieczeństwo narodowe Włochy wydaliły 30 rosyjskich dyplomatów – ogłosił we wtorek minister spraw zagranicznych Luigi Di Maio. Podobny krok wykonały w tych dniach również inne kraje.
Szef włoskiego MSZ poinformował podczas wizyty w Berlinie, że rano sekretarz generalny resortu Ettore Sequi wezwał ambasadora Federacji Rosyjskiej Siergieja Razowa, by zawiadomić go o decyzji rządu o wydaleniu 30 dyplomatów, uznanych za personae non gratae.
"Taki krok, podjęty w porozumieniu z innymi partnerami europejskimi i atlantyckimi, okazał się konieczny z powodów związanych z naszym bezpieczeństwem narodowym, w kontekście aktualnego kryzysu w konsekwencji nieusprawiedliwionej agresji na Ukrainę ze strony Federacji Rosyjskiej" – oświadczył minister Di Maio.
Decyzja rządu w Rzymie została ogłoszona tuż po tym, gdy 15 rosyjskich dyplomatów wydaliła Dania. W poniedziałek około 30 dyplomatów z Rosji wyrzuciła Francja, 40 – Niemcy, 4 – Irlandia. W marcu z Polski wydalono 45 rosyjskich dyplomatów.