Sport

Wołosz: to był mój ostatni turniej w reprezentacji Polski

Aneta Gieroń
Dodano: 06.08.2024
Paryż, Francja, 06.08.2024. Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024. Polka Joanna Wołosz w ćwierćfinale turnieju siatkarek ze Stanami Zjednoczonymi, 6 bm. Fot. PAP/Adam Warżawa
Paryż, Francja, 06.08.2024. Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024. Polka Joanna Wołosz w ćwierćfinale turnieju siatkarek ze Stanami Zjednoczonymi, 6 bm. Fot. PAP/Adam Warżawa
Share
Udostępnij

Joanna Wołosz ogłosiła zakończenie reprezentacyjnej kariery po tym, jak polskie siatkarki odpadły z igrzysk olimpijskich w Paryżu po porażce w ćwierćfinale z USA 0:3. “Decyzję podjęłam dużo wcześniej, rozmawiałam o tym z trenerem już na początku roku” – powiedziała rozgrywająca.

Wołosz poinformowała o zakończeniu kariery przed kamerami Eurosportu, potwierdziła to także później w rozmowie z dziennikarzami.

To był mój ostatni turniej. Decyzję podjęłam dużo wcześniej

“Tak, to był mój ostatni turniej. Decyzję podjęłam dużo wcześniej, rozmawiałam o tym z trenerem już na początku roku. Cieszę się, że mogłam ten cykl zakończyć taką imprezą, będąc częścią ósmego najlepszego zespołu na świecie. Wydaje mi się, że wykonałyśmy kawał bardzo dobrej pracy przez ostatnie lata, jestem dumna, że mogłam brać w tym udział i wdzięczna, że mogłam być częścią drużyny trenera Lavariniego” – powiedziała 34-letnia rozgrywająca.

“Wiem, jak to w życiu bywa, ale wiem też, że to jest odpowiedni moment. Dałam z siebie 100, 150 procent. Nie jestem też najmłodsza, wiem, jak moje ciało się regeneruje i wydaje mi się, że to jest słuszna decyzja” – dodała.

Wołosz zadebiutowała w seniorskiej reprezentacji Polski w 2010 roku. Wraz z kadrą wywalczyła brąz Ligi Europejskiej w 2014 roku, srebro Igrzysk Europejskich w 2015 oraz brąz Ligi Narodów w tym roku, który jak przyznała, był dla niej najbardziej wyjątkowy, wiele dla niej znaczy i jest “cenniejszy, niż niejedno złoto”.

Pierwszy raz założyłam biało-czerwoną koszulkę, jak miałam 15 lat w kadrze kadetek

“Bardzo trudno było podjąć tę decyzję. Pierwszy raz założyłam biało-czerwoną koszulkę, jak miałam 15 lat w kadrze kadetek. To jest więcej niż połowa mojego życia. To nie jest decyzja, która przychodzi jednego dnia. Wszystko kalkulowałam. Nie miałam przez tyle lat czasu na życie prywatne, a nie chcę stracić tego momentu. Chciałabym układać sobie życie, będąc jeszcze młodą, sprawną osobą” – przyznała siatkarka.

Rozgrywająca nie kończy jednak jeszcze kariery klubowej. W rozpoczynającym się we wrześniu sezonie będzie nadal grać we włoskim Imoco Volley Conegliano.

Z Paryża Monika Sapela (PAP)

Share
Udostępnij

Nasi partnerzy