Zimowe wypożyczenie do Interu Mediolan było szokującym ruchem ze strony poszukującego regularnej gry Zalewskiego. W Romie, której jest wychowankiem, w drugiej części rundy jesiennej miał spore problemy, w pewnym momencie został nawet przesunięty do rezerw. Wydawało się wówczas, że poszuka sobie słabszej drużyny, tymczasem on zdecydował się spróbować sił w ówczesnym mistrzu Włoch.
Przenosiny do Mediolanu okazały się dobrym rozwiązaniem. 23-latek grał sporo (11 meczów w Serie A i 2 w Pucharze Włoch), zadebiutował w rozgrywkach Ligi Mistrzów i wystąpił nawet w ich finale, a obecnie do swojego dorobku dokłada udział w KMŚ (do tej pory 2 mecze). Reprezentant Polski najczęściej jest lewym wahadłowym, ale zdarza mu się grywać również po przeciwległej stronie boiska oraz w środku pola. Poprzedni szkoleniowiec Interu Simone Inzaghi stwierdził nawet, że Zalewski jest stworzony do gry jako dziesiątka i to właśnie na tej pozycji wystawia go jak na razie nowy trener Nerazzurrich Christian Chivu.
Czytaj także:
