Reklama

Poznaj region

Pamiątka z galicyjskich czasów. Trafika w Rzeszowie

Antoni Adamski
Dodano: 29.03.2024
Trafika w Rzeszowie. Fot. Tadeusz Poźniak
Trafika w Rzeszowie. Fot. Tadeusz Poźniak
Share
Udostępnij

Osobliwością Rzeszowa i pamiątką po czasach galicyjskich jest sprowadzony z Wiednia ok. 1909 pawilonik trafiki czyli sklepiku z wyrobami tytoniowymi. W Wiedniu nie zachował się ani jeden kiosk tego rodzaju.

Trafika zbudowana jest na planie ośmiokąta. Drewniana konstrukcja obłożona jest kafelkami w kolorach biało-granatowymi. Uwagę zwraca wieloboczny cebulasty dach kryty blachą z romboidalnych płytek, na których nie widać – mimo upływu czasu –  śladu rdzy. Stan zachowania trafiki jest względnie dobry, mimo niefachowych prób jej odnawiania w latach 90-tych. Przez krótki okres  czasu w latach 90-tych mieściła się tu lodziarnia, a później kwiaciarnia. Choć doprowadzono do trafiki wodę bieżącą, po wojnie przez dziesiątki lat stała ona pusta. Ten stan utrzymuje się do dziś.

Historyczna trafika na ulicy Sokoła w Rzeszowie

Zmieniły się warunki handlu. Na początku wieku XX szczupłe  pomieszczenie w sam raz starczało do sprzedaży wyrobów tytoniowych. W podobnym pawiloniku w Warszawie spędziła lata okupacji hitlerowskiej Zofia Nałkowska, która handlowała papierosami, gdy straciła wszelkie inne środki utrzymania. Dziś trudno pomieścić tam jakiś inny rodzaj towaru. Wyroby tytoniowe są dostępne w niemal każdym markecie.

O wiedeńskim pochodzeniu trafiki świadczy nazwisko producenta żaluzji Alfreda Woltara [umlaut nad pierwszym „A”] prezentującego w ogłoszeniu prasowym swój znak firmowy. Jest to słoń z literą „W” na grzbiecie. Sam pawilon mógł być transportowany koleją jako łatwy do złożenia prefabrykat. Takie drewniane prefabrykowane pawilony produkowało w I połowie XX stulecia m.in. gospodarstwo hrabiów Reyów w Przecławiu – jak wspominała w rozmowie ze mną Maria Reyowa.

Trafika jest unikatem. Dziś nie znajdziemy jej nawet w Wiedniu

Jesteśmy przyzwyczajeni do lokalizacji trafiki przy ślepej ścianie kamienicy przy ul. Sokoła 2. Wcześniej była ona posadowiona w różnych częściach Placu Farnego. Pierwsze znajdowało się tuż przy plebanii farnej. Świadczy o tym pocztówka z 1915 r. Drugą lokalizację wskazuje zdjęcie z 1921. Była to południowa część tego placu, tuż przy wjeździe na ul. Sokoła. Odsłonięcie pomnika Leopolda Lisa-Kuli było wydarzeniem ogólnopolskim. Do Rzeszowa przyjechał 18 września 1932 prezydent Ignacy Mościcki z małżonką i ze świtą. Zdjęcia z tych uroczystości pokazują trzecią i ostatnią lokalizację trafiki przy kamienicy Sokoła nr 2.

Charakterystyczny jest fakt, iż trafika jest unikatem. Dziś nie znajdziemy jej egzemplarza w Wiedniu. A musiał być to wyrób masowy:

„Ciekawy pawilon, ale w Wiedniu na taki nie trafiłem. Owszem jest w Austrii, czy w samym Wiedniu sieć trafików (Trafik), znana tu od niepamiętnych czasów, przypominających nasze kioski “Ruchu”, które specjalizowały się w sprzedaży prasy, czasopism, papierosów, cygar, biletów komunikacji miejskiej i całej plejady towarów z zakresu drobnej wytwórczości. Mieszczą się na ogół w małych lokalach i zajmują zwykle jedno pomieszczenie. Wolno stojących trafików nie spotkałem, ale być może kiedyś i takie były” – pisze Grzegorz Donocik, emerytowany,   pracownik ONZ, od ponad czterdziestu lat mieszkający w Wiedniu.

Czy trafika przejdzie na własność Rzeszowa

Trafiką rzeszowską zainteresowała się Edyta Dawidziak, miejski konserwator zabytków. Władze miasta podjęły starania o pozyskanie pawiloniku od prywatnych właścicieli. Byłoby to możliwe w drodze zamiany za dopłatą. Chcą w zamian lokal handlowy przy ul. Kościuszki. Trwają na ten temat rozmowy w Biurze Gospodarki Mieniem.

Fot. Tadeusz Poźniak

Pani Dawidziak nie ma złudzeń, iż byłby to w przyszłości pełnoprawny obiekt handlowy. Raczej np. punkt informacji turystycznej czynny w sezonie letnim. Uważa, że przejęcie trafiki przez miasto byłoby prawdziwą szansą dla niej. Jest zwolennikiem przeniesienia trafiki – po fachowej konserwacji obiektu – w pierwotne miejsce: koło plebanii na Placu Farnym. Władze kościelne są otwarte na rozmowy w tej sprawie.

Pisząc tekst korzystałem z publikacji „Ciekawostki o rzeszowskich zabytkach” autorstwa Karoliny Chomiczewskiej i Edyty Dawidziak, wydanej przez Gminę Miasto Rzeszów w2024 roku.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy