Po dwuletnich pracach konserwatorskich otwarta została kaplica pw. Świętego Krzyża w katedrze przemyskiej. Kaplicę fundowaną przez biskupa Aleksandra Antoniego Fredrę wybudowano w latach 1724-30. To miejsce adoracji słynącego łaskami późnogotyckiego krucyfiksu, a także mauzoleum rodowe.
Biskup Aleksander A. Fredro (1674-1734) sprawował szereg ważnych funkcji państwowych na dworze Augusta II Mocnego. Przez dwadzieścia lat był proboszczem i prepozytem kolegiaty w Jarosławiu, którą wzbogacił wieloma cennymi darami. Następnie otrzymał nominację na biskupa chełmskiego, gdzie dał się poznać jako „ojciec ubogich”. W 1724 został biskupem przemyskim i rozpoczął przebudowę katedry, w której w 1733 doszło do katastrofy budowlanej: runęło sklepienie i jeden z filarów świątyni. Zmarł rok później ze zgryzoty spowodowanej tym wypadkiem. Pochowany został w podziemiach tej świątyni, w krypcie pod kaplicą, którą ufundował z prywatnych funduszy. Biskup Fredro znany jest jako budowniczy szeregu kościołów w diecezji m.in. siedziby oo. Paulinów (obecnie oo. Jezuitów) w Starej Wsi i oo. Jezuitów (obecnie oo. Dominikanów) w Jarosławiu.
Fot. Archiwum VIP Biznes&Styl
Do wnętrza kaplicy Świętego Krzyża prowadzi masywny arkadowy portal ozdobiony herbem Bończa – srebrnym jednorożcem na błękitnym tle. Z masywną architekturą portalu kontrastuje lekka ażurowa krata dekorowana wicią winnej latorośli oraz figurkami ptaków. Są to prawdopodobnie szczygły, które – tak jak winne grono – symbolizują Mękę Pańską. W zrekonstruowanej obecnie marmurowej posadzce o wzorze czarno-białej szachownicy znajdowała się niegdyś kamienna płyta. Kryła ona schodki prowadzące do komory grobowej. Dziś w jej miejscu zamontowano pancerną szybę, przez którą oglądamy prosty kamienny sarkofag z czarnego marmuru. Kryje on szczątki biskupa Aleksandra Antoniego Fredry.
Kaplica – zbudowana na planie elipsy – zwieńczona jest kopułą z latarnią. Ołtarz wykonany został z czarnego dębnickiego marmuru. Jego ramy stanowią skręcane kolumny, wzorowane na watykańskiej konfesji św. Piotra. Między kolumnami znajduje się bogato złocona Gloria. Umieszczono w niej postać Boga Ojca otoczoną licznymi aniołami i Chustę św. Weroniki.
W ołtarzu na ramionach Krzyża rozpięta jest postać umęczonego Zbawiciela z twarzą zastygłą w cierpieniu. Krucyfiks powstał w XVI stuleciu. Umieszczony pierwotnie w kruchcie zachodniej cieszył się sławą cudownego i przyciągał rzesze wiernych. To dla wyeksponowania tego krucyfiksu wzniesiona została opisywana kaplica. U stóp Ukrzyżowanego eksponowane jest dzieło o równie wysokim poziomie artystycznym. To rzeźbiona w alabastrze Pieta z XVII w. sprowadzona z Niderlandów.
Marmurowy nagrobek biskupa Fredry składa się z dwóch części rozmieszczonych po obu stronach ołtarza. Po stronie lewej (od patrzącego) anioł odsłania kotarę kryjącą kartusz z tablicą inskrypcyjną. Wymienia ona tytuły i zasługi biskupa. Po stronie prawej umieszczono owalny wizerunek biskupa Fredry (płaskorzeźba polichromowana). Zmarłemu towarzyszy Chronos z kosą oraz padający na kolana jednorożec z herbu Bończa.
Renowację kaplicy przeprowadził rzeszowski artysta-konserwator Maciej Filip wraz z zespołem. Dotacje na ten cel przekazał Wojewódzki Konserwator Zabytków oraz Ministerstwo Kultury. Ks. prałat Mieczysław Rusin, proboszcz katedry wspomina, iż w latach powojennych kaplica była czasowo zamknięta i pełniła rolę kościelnego magazynu. Otwierano ją tylko przed Wielkanocą, by eksponować Grób Pański. Odnowiona kaplica jest obecnie szeroko udostępniana wiernym i turystom.