Pod koniec 2013 roku na podkarpackie tory wyjedzie trójczłonowy zespół trakcyjny z napędem elektrycznym (EZT). Będzie to pierwszy pojazd szynowy w niebiesko-zielonych barwach, nawiązujących do logo Podkarpacia. Szynobus będzie nosił imię kardynała Adama Kozłowieckiego SJ, dlatego na pojeździe znajdzie się także herb kardynała. Zarząd województwa zaakceptował prośbę Fundacji im. Ks. Kardynała Adama Kozłowieckiego „Serce bez granic” w tej sprawie.
Członkowie Fundacji w piśmie do zarządu województwa przekonywali m.in., że pojazd będzie nie tylko promował województwo wśród turystów podróżujących po Podkarpaciu, ale także przybliży postać kardynała Kozłowieckiego – „misjonarza Afryki”. Zarząd województwa przychylił się do prośby Fundacji i przyjął uchwałę, w której wyraził zgodę na umieszczenie nazwy „Kardynał A. Kozłowiecki SJ” oraz herbu kardynała na szynobusie.
Kardynał Kozłowiecki pochodził z Huty Komorowskiej w pow. kolbuszowskim (2 lata temu minęła setna rocznica jego urodzin). W czasie II wojny światowej trafił do obozu koncentracyjnego Auschwitz, a potem do Dachau. Po wojnie wyjechał na misję jezuicką do Afryki. W 1955 r. przyjął sakrę biskupią, a w 1959 r. został pierwszym arcybiskupem metropolitą Lusaki. W lutym 1998 r. Jan Paweł II wyniósł go do godności kardynalskiej. Kard. Kozłowiecki zmarł w 2007 r. w Lusace. Cztery lata później sejmik wojewódzki przyznał mu tytuł „Zasłużony dla Województwa Podkarpackiego”.