Reklama

Kultura

W świecie sztetli z Małgorzatą Pruchnik-Chołką

Aneta Gieroń
Dodano: 25.03.2024
  • Małgorzata Pruchnik-Chołka. Fot. Karol Ząbik
Małgorzata Pruchnik-Chołka. Fot. Karol Ząbik
Share
Udostępnij

Muzyka żydowska jest szalenie emocjonalna, pełna wrażliwości, ale też porywająca w tanecznych, chasydzkich rytmach i taki właśnie był recital „LECHAIM – ŻYJMY” Małgorzaty Pruchnik-Chołka, aktorki Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie wyśpiewany w Kinie za Rogiem Cafe.

Niezwykła była też data koncertu – 24 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką, a dla Małgorzaty Pruchnik-Chołki, szczególnie ważna i bliska. Na deskach Teatru im. Wandy Siemaszkowej w spektaklu „Sprawiedliwi. Historia rodziny Ulmów”  gra postać Wiktorii Ulmy. To historia rodziny z Markowej,  która za ukrywanie i pomoc Żydom w czasie II wojny światowej została zamordowana. Dokładnie 80 lat temu, 24 marca 1944 roku niemieccy żandarmi zabili ośmioro Żydów oraz ukrywających ich Józefa Ulmę, jego żonę Wiktorię będącą w zaawansowanej ciąży oraz szóstkę ich dzieci.

Pieśni żydowskie w języku polskim, jidysz i hebrajskim

I gdy ze sceny popłynęły pieśni żydowskie w języku polskim, jidysz i hebrajskim, przy dźwiękach akordeonu Dariusza Kota oraz kontrabasu w wykonaniu Wojciecha Fronta, trudno się było nie wzruszyć.

Te teksty o pełnym uroku świecie żydowskich miasteczek, o radości istnienia, miłości i rozstaniach….. to też powrót do przedwojennej historii Rzeszowa. Na przełomie XIX i XX wieku nasze miasto w ponad 50. proc. zamieszkane było przez Żydów. Przed II wojną światową Żydzi stanowili 30 proc. mieszkańców. Dziś z tamtego dawnego, wielokulturowego Rzeszowa, nie pozostało już nic…

Aktorka opowiadając o pieśni „Piątkowy wieczór”, nawiązała do tych przedwojennych uliczek galicyjskich miasteczek, gdzie z rana słychać było śmiech i targowe nawoływania, a wieczorem w oknach lśniły zapalone świece.

Klimat muzyki żydowskiej zawsze mnie przyciągał

– Gdy śpiewam w jidysz, mam ciarki na całym ciele – przyznała Małgorzata Pruchnik-Chołka. – Klimat muzyki żydowskiej zawsze mnie przyciągał. Sprawiał, że chciałam tańczyć i śpiewać. Lubię się w tym poczuć…opowiedzieć coś tymi dźwiękami. Od 6 lat z ogromną przyjemnością robię to wspólnie z Dariuszem Kotem, akordeonistą, absolwentem Akademii Muzycznej im. K. Szymanowskiego w Katowicach, członkiem znanego zespołu Rzeszów Klezmer Band oraz Wojciechem Frontem, kontrabasistą, absolwentem Akademii Muzycznej w Krakowie.

A jaką radością dla widzów było zaśpiewać z aktorką słynne:
„Kupujcie bubliczki,
Gorące bubliczki,
za wasze rubliczki
nakarmię was…”

Z piosenki „Bubliczki” z 1926 roku opowiadającej o legendarnych kresowych obwarzankach charakterystycznych dla kuchni galicyjsko-lwowskiej.

Wojciech Front, Małgorzata Pruchnik-Chołka i Dariusz Kot. Fot. Karol Ząbik

Albo zadumać się nad losem żydowskiej dziewczyny z pieśni “Rebeka”. Ten przedwojenny szlagier znamy prawie wszyscy – wielokrotnie wykonywany m.in. przez Ewę Demarczyk i Sławę Przybylską, w latach 80.  XX wieku na jidysz został  przetłumaczony przez Roberta Stillera.

Bądźmy dla siebie ludzcy

Bo, bez względu na kulturę, czy religię, w jakiej jesteśmy wychowani, takie same mamy smutki i radości, tak samo uskrzydla nas miłość i tak samo paraliżuje strach.

– Bądźmy dla siebie ludzcy – mówiła Małgorzata Pruchnik-Chołka, nawiązując do słów Beniamina Bukowskiego, reżysera spektaklu „Sprawiedliwi”, gdzie ludzki odczytujemy jako dobry, przyjazny, życzliwy. Tyle tylko, że może to błędna interpretacja, skoro ludzki zadaje cierpienie i śmierć. Bądźmy zatem ludzcy ze wszystkimi naszymi słabościami i pomagajmy sobie, gdy drugi człowiek tej pomocy potrzebuje.

Na co dzień aktorkę możemy oglądać na deskach Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie. Obecnie występuje m.in. w tytułowej roli w „Marii Stuart”, „Skrzypku na dachu”, „Don Kichocie”, „Sprawiedliwi. Historia rodziny Ulmów”, „Wesołe kumoszki z Windsoru” oraz „Gdzie ci mężczyźni”.

Fotografie Karol Ząbik

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy