W czwartek w Rzeszowie ogłoszono wyniki konkursu na projekt Auli Miejskiej, która ma powstać w miejscu szczególnym – tuż przy ratuszu, u zbiegu ulic Słowackiego i Króla Kazimierza, na terenie zajmowanym obecnie przez parking.
– To miejsce jest ważne z dwóch powodów. Po pierwsze budynek, który tam powstanie będzie ostatnim aktem dopełnienia śródmieścia Rzeszowa. Po drugie chcemy tu umieścić funkcję nietypową, którą można nazwać ratuszem dla ludzi. Obecny ratusz jest miejscem, w którym pracuje prezydent, rada miasta. A w tym nowym budynku mają się spotykać rzeszowianie, na bardzo różnych wydarzeniach – mówi Janusz Sepioł, Architekt Miasta Rzeszowa.
Natomiast architekt Jerzy Szczepanik-Dzikowski, przewodniczący sądu konkursowego, z SARP Warszawa zauważa, że niewiele zdarza się konkursów, które mają takie wyjątkowe lokalizacje. – Ale takie miejsce oznacza także duże wyzwanie zawodowe – wybrany projekt musi być dobrze osadzony w tej przestrzeni i ponadczasowy – podkreślił.
Założenia programowe konkursu na Aulę Miejską mówiły o budynku o wielkości do 2,5 tys. m kw. powierzchni użytkowej, mieszczącego przestrzenie recepcyjne, sale wystawowe i salę o charakterze wielofunkcyjnym.
– Konkurs cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem. Zgłosiły się 103 pracownie, 45 z nich zdecydowało się złożyć swoje prace. Mieliśmy do czynienia ze zróżnicowanym ale wysokim ich poziomem – mówi architekt Wojciech Fałat, sędzia referent, SARP Rzeszów.
Jury najwyżej oceniło pracę architekta z Warszawy – Karola Żurawskiego i jego zespołu. Doceniono m.in. to, że zaproponowany obiekt wraz z bryłą ratusza tworzy kaskadowy układ przestrzenny, w którym ratusz zachowuje swoją dominującą pozycję. Członkowie jury podkreślali doskonałe rozwiązania funkcjonalne oraz to, że praca „wnosi dodatkowe wartości urbanistyczne, na nowo definiując pierzeje ulic i placów”.
– Warto dodać, że ten projekt zakłada m.in. wykorzystanie cegły z recyklingu. Przyszły budynek jest lekko odsunięty od ulicy Słowackiego, dzięki czemu jest możliwość utworzenia ogrodu deszczowego, który dodatkowo będzie nawadniał rosnące tam drzewa. Od strony placu Kazimierza Górskiego jest wejście w podcień, gdzie znajduje się kawiarnia. Z sali konferencyjnej jest wyjście na duży taras z widokiem w stronę skweru Górskiego – opisuje Janusz Sepioł.
– Projekt, który wygrał jest wrażliwy, reaguje na to wszystko, co go otacza. Jest to projekt, który widzi ratuszu, sąsiadujące kamienice i skwer. Ma szansę być tym, co wrośnie w tkankę Rzeszowa – podkreśla Jerzy Szczepanik-Dzikowski.
Z efektów konkursu zadowolony jest prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek, który obejmując urząd obiecywał położyć w mieście większy nacisk na wysokiej jakości urbanistykę i architekturę. – Zapowiadaliśmy także, wspólnie z Januszem Sepiołem i z architektami z rzeszowskiego oddziału SARP, że w drodze konkursów architektonicznych będą wybierane najważniejsze, a być może niedługo wszystkie realizacje publiczne w naszym mieście. I dziś możemy przedstawić wyniki pierwszego takiego konkursu, zorganizowanego wspólnie z rzeszowskim oddziałem Stowarzyszenia Architektów Polskich, konkursu na Aulę Miejską. W przygotowaniu mamy kolejne – dodał prezydent Rzeszowa, przypominając, że kilka dni temu uprawomocniło się także nowe Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego dla Rzeszowa – dokument strategiczny dla miasta na najbliższe lata.
Jaki jest dalszy harmonogram prac związanych z nową Aulą Miejską w Rzeszowie?
W 2024 roku rozpocząć się mają prace przy dokumentacji projektowej budynku. Na 2025 r. zaplanowano uzyskanie pozwolenia na budowę i rozstrzygnięcie przetargu na firmę, która aulę wybuduje. Obiekt ma być gotowy w latach 2027-2028. Szacunkowy koszt inwestycji to 35-37 mln zł.
Tymczasem na forach dyskusyjnych rzeszowianie sprzeczają się, czy architekci wybrali najlepszy projekt dla miasta, i czy w ogóle powinno się zabudować parking przy Słowackiego, zasłaniając ratusz. Faktem jest, że przed wojną stały w tym miejscu dwie kamienice, więc aula stanie w miejscu dawnej zabudowy. Może kolejne wizualizacje z pracy nad ostatecznym projektem pozwolą lepiej poznać jej wygląd i przekonać się, jak wpasuje się w jedną z najbardziej eksponowanych działek Rzeszowa. Architekci z komisji podkreślają, że jest to projekt wrażliwy na otoczenie i jedyny, który przeznaczył cały parter na przestrzeń publiczną, lokując salę audiowizualną na piętrze, a salę wystawową w piwnicach.
