Przy budowie Wisłokostrady, największej obecnie inwestycji drogowej w Rzeszowie, archeolodzy natrafili m.in. na ślady osadnicze kultury przeworskiej z epoki żelaza. Znaleziono również przedmioty z innych epok. Budowa kosztującej 169 mln zł drogi łączącej ulicę Rejtana z Ciepłowniczą nie zostanie przez to opóźniona.
– W wykopie zadokumentowano około 100 obiektów archeologicznych, pochodzących z różnych okresów czasowych i kulturowych, zarówno pradziejowych jak i nowożytnych. W obiektach archeologicznych znajduje się wiele fragmentów naczyń ceramicznych, duże jamy, dołki posłupowe oraz obiekty, których funkcję wstępnie określono jako paleniska – wymienia Andrzej Maciejko, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie. Badania prowadzone są na obszarze o powierzchni 14 arów.
Budowa Wisłokostrady w Rzeszowie
Wisłokostrada jest jednym z najważniejszych projektów drogowych w Rzeszowie na najbliższe lata. Od połączenia Rejtana z Ciepłowniczą poprowadzi przez ul. Gen. Maczka do skrzyżowania Lubelskiej z al. Wyzwolenia. Częścią tej inwestycji będzie też budowa nowego mostu przez Wisłok w ciągu ul. Ciepłowniczej. Ma on zastąpić most Załęski. Pierwsi kierowcy powinni skorzystać z Wisłokostrady w 2026 roku.
– Prace idą zgodnie z planem. Wykonawca ma na jej wykonanie 32 miesiące od wbicia łopaty, czyli od września 2023 roku. W przyszłości nowa droga ma znacznie odciążyć od ruchu samochodowego centrum miasta oraz newralgiczne odcinki rzeszowskich dróg, jak rondo Pobitno czy al. Piłsudskiego – dodaje Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Badania archeologiczne są standardową procedurą podczas inwestycji drogowych. Jak przekazuje Miejski Zarząd Dróg w Rzeszowie, obecne znalezisko na terenie budowy nie wpłynie na przebieg zadania. Budową drogi zajmuje się konsorcjum dwóch firm: Antex II z Lubyczy Królewskiej oraz Wysowa Mosty ze Stanisławowa Pierwszego.