Wygląda na to, że po latach wojen rzeszowskiego ratusza z okolicznymi gminami, nastąpiło zawieszenie broni, a spór o zagospodarowanie terenu dworca autobusowego zakończy inwestycja, o którą od lat zabiegał ZG PKS – wielofunkcyjne centrum usługowe przy ul. Grottgera w Rzeszowie, na którego parterze ma się znaleźć dworzec autobusowy. Natomiast nad nim wyrastać będzie kilka pięter zagospodarowanych przede wszystkim narożnego rodzaju usługi. Mogą to więc być sklepy, restauracje itp. lokale. Uchwalony przez radnych Rzeszowa plan dopuszcza budowę od trzech do sześciu kondygnacji. Na dwóch najwyższych kondygnacjach jest dopuszczona funkcja mieszkaniowa.
W północnej stronie tego terenu znajdują się zabytkowe magazyny kolejowe, które mają być poddane rewitalizacji i zaadoptowane do funkcji usługowej. Co do własności terenu to PKS jest jego użytkownikiem wieczystym, a właścicielem jest Skarb Państwa.
– Sprawa ma ogromnie ważny i strategiczny charakter i dla miasta, i dla całej aglomeracji. Dzisiejszy projekt jest symbolem współpracy, jaką zawiązaliśmy w ramach aglomeracji w duchu porozumienia i stwarzania sobie szans. I dla miasta, i dla mieszkańców samorządów sąsiadujących, zdecydowałem się uwzględnić wszystkie uwagi, jakie PKS wniósł do planu. Chciałbym zadeklarować dalszą pomoc ze strony służb miasta – deklarował Konrad Fijołek.
Jak zauważył radny PiS Robert Kultys, to jeden z ważniejszych planów, które rada uchwaliła w ostatnim czasie i pierwszy, który nie powoduje skutków finansowych dla miasta. Nie obejmuje dróg publicznych, które trzeba by było przebudowywać, a dodatkowa korzyść jest taka, że z miasta zejdzie obowiązek zorganizowania dużego dworca na wiele funkcji i dla wielu przewoźników. Kiedy jednak radny wspomniał o ogromnych kosztach tej inwestycji i że trzeba życzyć inwestorowi powodzenia w jej realizacji, przewodniczący rady Andrzej Dec chciał poznać, kto zainwestuje pieniądze w tę budowę: – Bo wszyscy wiemy, że PKS groszem nie śmierdzi – oświadczył.
– PKS jest w dobrej sytuacji finansowej i rozmawia ze strategicznymi inwestorami, którzy szacują tę inwestycję na ok. 300 mln zł – odpowiedział obecny podczas sesji przedstawiciel inwestora, Sławomir Porada, zastępca przewodniczącego zarządu Związku Gmin Podkarpacka Komunikacja Samochodowa, właściciela PKS. – Jeszcze nie czas ogłaszać, kto będzie finansował budowę. Na bieżąco konsultujemy się z prezydentem i jesteśmy po dość zaawansowanych rozmowach w kwestii inwestowania z inwestorem, który jest w stanie taką kwotę zabezpieczyć.
Porada poinformował też o harmonogramie na najbliższe miesiące. – Jesteśmy dzisiaj przed etapem ogłoszenia przetargu na projekt. Potem czekają nas konsultacje związane z pozwoleniem na budowę. Planujemy w ciągu kilkunastu miesięcy przystąpić do realizacji tej kluczowej nie tylko dla związku gmin, który tworzą gminy „obwarzankowe” wokół Rzeszowa, ale również dla mieszkańców miasta.
Uchwała w sprawie planu zagospodarowania dla dworca została przyjęta jednomyślnie.
