Podczas piątkowego ostrzału Rosja zaatakowała Ukrainę niemal wszystkim, co miała do dyspozycji: pociskami hipersonicznymi Kindżał i pociskami manewrującymi, wyrzutniami rakietowymi S-300, dronami; wystrzelono około 110 rakiet, z których większość udało się zniszczyć – powiadomił ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.
“Kijów, Lwów, Odessa, Dniepr, Charków, Zaporoże i inne nasze miasta. (…) Niestety, w wyniku ostrzałów są zabici i ranni” – oznajmił prezydent w komunikacie opublikowanym na Telegramie.
Trwa szacowanie strat po zmasowanym ataku rakietowym rosyjskich wojsk na Ukrainę, przeprowadzonym w nocy z czwartku na piątek i w piątek w godzinach porannych. Według najnowszych doniesień zginęło co najmniej kilkanaście osób w różnych miejscach kraju.